Ogrodniczo Działkowe Forum

Też dałam szansę koniczynie. Na moich piaskach trawa ledwie zipie. Mam przynajmniej zielono. A i pszczoły są zadowolone. Drugi "trawnik" został przejęty przez jastrzębca kosmaczka. Przestałam walczyć z naturą. I tak nie wygam.

Istnieją, Sama mam wielką donicę takich "maleństw". większe nie rosną. Niestety, odmiany nie znam.

U mnie pną się po olbrzymiej kalinie.

U mnie też kwitnie. Miałam wyciąć, ale po raz pierwszy zadomowiły się na kwiatostanach strojnice. Piękny widok. Niech sobie brykają.

Loki, piękny kolor groszku.
Mój po przesadzeniu zmarniał. Myślałam, że nic z tego nie będzie. Ale odbił od korzeni. Jeszcze malutki, ale dobrze mu wróżę.

U mnie ziemia piaszczysta, podlewanie znikome. Groszek rośnie jak chwast. Sam się wysiewa, niestety nie w te miejsca, które dla niego przeznaczyłam. Przesadziłam ostatnio (2 tyg. temu) dwie sztuki w nowe miejsce. Mimo zwiększonego podlewania i kompostu - na razie wegetują, ale żyją. Poczekamy, zobac...

Miło popatrzeć na taką piękność.

Po paru latach przerwy chciałam w tym roku ponownie posadzić krzew budlei. Ale po tym, co tu czytam, zaczynam się poważnie zastanawiać, czy warto.

Moje orliki w zeszłym tygodniu też były gotowe do kwitnienia. Piszę 'były", bo wystarczył tydzień by z kilkudziesięciu roślin zostały 5-centymetrowe kikuty. Przyszła zołza na kopytach zwana popularnie sarną i zjadła wszystko. Jeszcze 2-3 lata temu buszowały jedynie zimą i wczesną wiosną. W tym ...

Barwinek, nachyłek, berberys, kocimiętka, orliki, a przede wszystkim poziomka rozłogowa. Ta ostatnia przynajmniej owocami się wykupi.

Gila widziałam dwa razy w życiu. Po raz pierwszy, gdy wyjechałam z rodziną do Dusznik Zdroju podczas ferii zimowych. Siedział sobie na drzewie niepodal ośrodka, w którym się zatrzymaliśmy. Drugi raz jakieś 20 lat później. Gdy wybrałam się w sentymentalną podróż z lat dzieciństwa. Na tym samym drzewi...

Dla wyjaśnienia. Pękają rury wokół wodomierza. Zarząd działek zakręca wodę na zimę. Zaraz za wodomierzem jest kranik z wyjściem do spuszczenia wody, który odkręcam. Myślałam, że robię coś robię nie tak, ale nie tylko u mnie tak się dzieje. W zeszłym roku ktoś polecił mi zabezpieczyć beczkę od środka...

Poszukuję pomysłu na zabezpieczenie wodomierza przed mrozem. Wodomierz znajduje się na działce ROD, w plastikowej beczce wkopanej w ziemię, jakieś 40-50 cm pod powierzchnią gruntu. Przez lata nie było z nim problemu. Od jakiś 3-4 sezonów mróz rozsadza rury, mimo, że woda jest spuszczana na zimę. Nap...