Ogrodniczo Działkowe Forum

Właśnie my na dniach mieliśmy takie temperatury i maluchy ucierpiały. Ale pocieszam się że zapowiadają wczesną wiosnę więc odkuję się w sałaty. Tak a propo jeszcze sałaty, może kogoś zainteresuje, wczoraj w Auchan zakupiłam nasionka sałat. Mają w tym roku sporo kolorowych odmian, jest w czym wybierać.

Dziewczyny to teraz mnie zaintrygowałyście na maxa, ale nic to posieję i zdam relacje w sezonie.

karool jak wypada u Ciebie Persimnon? Czy bardzo mięsisty zarówno ten żółty jak i czerwony? Widziałam gdzieś w necie zdjęcie żółtego i mnie zachwycił. Zamówiłam nasiona a teraz widzę że jest też wersja czerwona i już zgłupiałam. Przy moich nasionach nie ma oznaczenia koloru to ciekawa jestem co wyr...

Tomku piękne te siewki sałaty. Moje niemal identyczne skosił ostatni mróz. Nie pomogło dodatkowe okrycie z włókniny, -22st zrobiły swoje. Z powodzeniem uprawiałam tak sałatę od kilku lat i z przyjemnością obdarowywałam rodzinę rozsadą wczesną wiosną.

Ja jak dotąd nie miałam czarnego w kształcie serca, trzeba to nadrobić. Jakieś odmiany godne uwagi poza tym Czarnym Sercem z Noskiem ?

Ten regał z epipremnum niczego sobie, piękny busz. Czy nie ma problemu z podlewaniem? Moja mama ma jakieś podstawowe syngonium, całe zielone i od początku wypuszcza liście w takim kształcie jak Twój Emerald. Z tym że nie ma żadnej podpórki tylko stoi na wysokiej szafce i pędy zwisają swobodnie. Co k...

Soboto przychodź już

Posiałam, zobaczę co z tego wyjdzie. W ostateczności będzie to siew "pod grudę"

Moja mama też wysiewa zimą Vilmę i daje radę bez doświetlania. Z tym że akurat w pomieszczeniu gdzie stoi jest sztuczne światło przez prawie 20 godzin na dobę więc nie tak do końca bez lamp. Niemniej mimo kiepskiej pory roku w kwietniu już cos tam można posmakować.

Ja również co roku mam kilka odmian czanych/indygo. Bardzo je lubię i nie zauważam by smakowo jakoś odbiegały mocno od klasycznych czerwonych czy malinówek. Jeżeli jakieś dyskwalifikuję to z zbyt dużą ilość nasion i galaretki bo preferuję befsztyki. Z takich wypróbowanych mogę polecić: Pink Siberian...

Nowy szczęście zrodzi

Oj kusicie niesamowicie. Mam mocne postanowienie nie wysiewać przed połową stycznia ale czy wytrzymam

Ja testowałam Tomimaru Muchoo, chyba F5 jeśli dobrze pamiętam i powiem że zdecydowanie odróżniał się od pozostałych twardością. W smaku słodki i sporo galaretki miał, owoce równomierne około 150g, okrągłe i takie bardzo "sklepowe", tzn okrągłe jak od szablonu.