Ogrodniczo Działkowe Forum

Cieszę się Dominko , że Ci się nasza altanka podoba my też ją lubimy szczególnie kiedy przyjmujemy w niej naszych przyjaciół i sobie grilujemy :wink: . A płot jest zrobiony przez mojego M. Są to zaplecione leszczynowe gałęzie. Anitko obwąchałam tę roślinkę dokładnie i kwiatki i listki. Zdecydowanie ...

Bardzo fajne te Twoje koty, mam nadzieję, że pomidory odżyły. Witaj w klubie remontujących.

Mam u siebie taką roślinkę http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/829/f3ph.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/822/la4d.jpg kupowana była parę lat temu jako lawenda, ale lawendą to to ona chyba nie jest. Wydaje mi się że to szałwia albo kocimiętka, ale pewności nie mam stąd moja pro...

Witam Cię Justynko na moim podwórku. Mam nadzieję, że marzenie o szklarni szybko się spełni bo to bardzo fajna i pożyteczna przede wszystkim rzecz. A co do kocich towarzyszek to czasami się zastanawiam skąd w nich taka chęć włóczenia się za człowiekiem to przecież takie niezależne stworzenie. Nasza ...

No tyle się roboty nazbierało, że normalnie nie mam na nic czasu. Do opryskania kwiatu pomidorów w szklarni kupiłam preparat ułatwiający zawiązywanie owoców i jak zaczną kwitnąć będę opryskiwać. Zasugerowałam się jedną panią w sklepie ogrodniczym która kupując ten właśnie preparat narzekała że w ubi...

Paulii dziękuję za dobre słowo cieszę się, że zaglądasz do mnie. Witam Cię serdecznie Marysiu . Nasze jezioro to wykopany przez nas staw, ale zdecydowanie bardziej lubię go nazywać jeziorem :wink: A wieża po jej ukończeniu mam nadzieję że będzie służyła do różnego rodzaju ćwiczeń umysłowych zarówno...

Pięknie te Twoje domowe kwiatuchy i ogrodowe zresztą też. U mnie niestety po przeprowadzce posucha w domowym kwieciu, przetrwały tylko najwytrwalsze typu kaktus. Rozglądam się od jakiegoś czasu za asparagusem (chyba tak to się nazywa) kiedyś miała go moja babcia i tak właśnie go nazywała, takie rozt...

Oj zazdroszczę Wam takiej rutyny . Ja jestem śpioch :oops: Ale świt na wsi też bardzo lubię. Czasami mi się udaje :wink: Mam pytanko, a właściwie dwa: Czy roślinki w szklarni opryskujecie jakimiś preparatami wspomagającymi zawiązywanie się owoców czy zostawiacie to naturze ? Ot taki np ogórek mi zak...

Cześć Beatko. Ja chciałam się dopytać o ten wilczomlecz. Czy to jest ta roślinka z drobnymi fioletowymi kwiatkami ? Właśnie poszukuję czegoś do doniczek ze zwisającą pelargonią, bo bakopa mi się już trochę znudziła

Grażynko czy jak przesadzasz do gruntu takie podhodowane w domu ogórki to nic się z nimi nie dzieje nie chorują ? Bo kiedyś tak zrobiłam i większość mi się nie przyjęła

Chciałam kupić przede wszystkim bodziszki, dzwonek dalmatyński i jakieś niskie wytrzymałe na słońce i suszę zadarniające ziemię roślinki, ale plan nie wypalił. A takie popołudnie bez pośpiechu i patrzenia na zegarek w centrum ogrodniczym też mi się marzy, ale na razie nie teraz niestety. Z pelasiami...

Z wyprawy do miasta nie przywiozłam niestety planowanych roślinnych zakupów. Brak czasu sprawił, że mogłam zajrzeć tylko do jednego centrum ogrodniczego i to niezbyt fajnego bo tego co potrzebowałam nie było. Na otarcie łez kupiłam pelargonie a M jagodę kamczacką i tyle z moich planów. Pozostają mi ...

Ale hosty ! u mnie dopiero z ziemi wychodzą. Kotek uroczy, ale fotel bujany ........ cudo.

Ooo pilnować ślicznotki to się nie porywam. Trzeba by było jakiegoś żandarma przy niej postawić,żeby być pewnym, że nie wyskoczy na bok. Normalnie jak ta wiosna nastała to nie mam czasu nawet na FO zajrzeć. http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/838/wziq.jpg szklarenka spisuje się na medal, now...

No proszę ja dopiero co wysiałam swoje warzywa a u Ciebie już szpinak można zrywać. Zazdroszczę ciepłego klimatu. Kwiatki piękne, szczególnie tulipany. Pozdrawiam.