Ogrodniczo Działkowe Forum

Na moich krzewach Swenson Red i Venus też na razie nie mają śladów uszkodzeń. Na Izie Zaliwskiej troszkę przybrązowiały obrzeża listków. Ale ona jest daleko z tyłu z rozwojem za tamtymi i dopiero pączki jej się rozwijają. Rośnie też na gorszym stanowisku, zimniejszym i bardziej narażonym na przymroz...

Niestety u mnie podobnie. Około 50% krzewów przemrożone. Jak co roku jakieś pąki kwiatowe przetrwały w bardziej osłoniętych miejscach. Dużo bardziej szkoda mi orzecha włoskiego. Będzie musiał startować od nowa. Mam miliny, ale nawet im się nie przyglądałem dokładnie. Dopiero zaczęły wegetację i wida...

Vivien333 Nie wiem jaką masz ziemię u siebie w ogrodzie, ale na moich piaskach podlewanie dobrze robi na owoce. Bez tego potrafią opaść niedojrzałe jeśli nie pada przez dłuższy czas. Co wiosna podsypuję też nawozem do borówek żeby trochę zakwasić glebę. Z pstrolisnych owoce naturalnie opadają zaraz ...

Moje oberwały trochę tej nocy, ale tylko najbardziej wystające pędy. Jakieś 20% rośliny. To i tak lepiej niż średnia wieloletnia :D Pelasia Prawdopodobnie nie masz co się za bardzo przejmować. Kiwi dobrze się regenerują, tylko owoce trafia szlag. Jeśli posadziłaś głównie jako osłonowe to będzie się ...

W jakim terminie owocuje u was Joganta? Na jednej stronie podają, że od połowy sierpnia, a na innej, że przełom sierpnia i września. Ten drugi by mi pasował.

Przymrozki na razie ominęły moją okolicę. Nawet na nieokrytych kiwi nie ma śladu uszkodzeń. Dwie ostatnie noce miały być najzimniejsze więc szanse, że się uda są spore. Dzisiaj prognozują 0C, a potem już po około 3C lub 4C. Jeszcze jedna noc i można będzie poodwijać włókninę z roślin.

U ostrolistnych jest taki problem z owocowaniem? Miałem kiedyś, ale musiałem usunąć przy remoncie budynku na którym rosły. Nie zdążyły nic zawiązać. Z tego co piszecie to nie ma co żałować, że zlikwidowałem.

Nie mam ostrolistnych, ale z tego co czytałem to kwitną w innym terminie niż pstrolistne. Więc nie zapylą.

Moich też jeszcze nie ścięło. Krzewy w sporych już liściach z bardzo widocznymi pąkami. Według prognoz decydujące będą następne dwie noce. Nie tylko co do kiwi, ale i innych drzew owocowych. Oprócz jabłoni wszystko kwitnie, albo już przekwitło.

Robiliśmy z nich dżem. Wyszedł nawet niezły, ale wolę wiśniowy, truskawkowy czy brzoskwiniowy. To kwestia gustu, każdy musi sam spróbować i ocenić.

Powiedziałbym, że porównywalnie. Różnią się trochę wielkością owoców i terminem dojrzewania. Po tylu latach nie pamiętam która jest która. Często obrywają przymrozkami w maju, ale dobrze po tym odbijają i zawsze zostanie tyle kwiatów, żeby było co podjeść. U mnie pełnią rolę głównie jako osłona więc...

Czy rośliny z postu wyżej zakwitną normalnie? Nie mam innych pacioreczników więc nic nie zarażą. Sąsiedzi też na pewno nie będą ich uprawiać. Zostawił bym je na ten sezon i wyrzucił jesienią.

Kupiłem dwa kłącza Pacioreczka odmiany Durban. Teraz są już to spore rośliny i jedna to na pewno inna odmiana. Pomożecie rozpoznać po liściach? https://i.postimg.cc/LsgkFT3L/IMG-20240419-152808889.jpg https://i.postimg.cc/hjbdK3zz/IMG-20240419-152819043.jpg Za duże zdjęcia(regulamin), zmniejszyłam. ...