Ogrodniczo Działkowe Forum

Kamczatki nigdy nie miały u mnie poprzypalanych liści, nawet kilka lat temu, kiedy przez 10 dni temperatura oscylowała w okolicach 35*C.
Kamczatek nie podlewam, u mnie dobrze sobie radzą bez tego.

U mnie już dojrzały.

Amoro F1

Aktualnie około 140-150 cm, ale sprawa jest rozwojowa.
W tunelu też dojrzał wcześnie około 25 czerwca.

Piękny.
Uprawiałem tą odmianę w gruncie i nie była zbyt plenna, ale bardzo efektowne i smaczne owoce.

Pierwszy zapalony w gruncie to Khula Uri d'Adzhari.

Sweet Granite, bardzo plenny.

U mnie dymka wiosenna, późno sadzona dopiero zaczyna wytwarzać zgrubienia. Do zbioru jeszcze daleko.

Wszystkie te odmiany uprawiam po raz pierwszy. Kiedyś byłem bardzo zadowolony z odmiany Pancho, ale już niedostępna w sprzedaży.
Nie stosuję zabiegów wydłużających łodygę. Miejsca mi nie brakuje, więc wolę posadzić więcej sztuk.

Może nie zarazę, ale rzekomy już szaleje.
Zresztą, żadna to nowość. U mnie zawsze o tej porze już mocne infekcje.

Sporo kwiatów, będzie ładny plon.
U mnie już ogórki długo nie pociągną.
Aktualnie zimno, więc zbiory kiepskie.

Morawin F1, Bystrin F1, Bulgina F1 i Jolant F1

Powiem Ci po sezonie, bo u mnie ulewy "zakopały" większość pędów.

U mnie w poprzednim roku wirus mozaiki pojawił się na wszystkich dyniach, melonach i arbuzach. Stało się tak wkrótce po gradobiciu.

Przemku , miałem takie brązowe zawiązki rok temu, ale nie rozwinęło się z tego nic poważnego.

U mnie w poprzednim roku wirus mozaiki pojawił się na wszystkich dyniach, melonach i arbuzach. Stało się tak wkrótce po gradobiciu.

Przemku , miałem takie brązowe zawiązki rok temu, ale nie rozwinęło się z tego nic poważnego.

Chyba ten typ tak ma.
Siałem w połowie stycznia.