Ogrodniczo Działkowe Forum

W tym roku próbuję jesiennej uprawy groszku cukrowego. Odmiana 'Jessy'. Wyszło trochę przez przypadek, bo wysiane nasiona były odpadem po selekcji nasion zebranych na przyszłoroczny sezon. Wysiane jakoś w okolicach połowy sierpnia, miały być z przeznaczeniem na zielone pędy do sałatki. Nie spodziewa...

Świetny temat! Od kilku lat próbuję rozgryźć, jak urozmaicić zimową dietę o rośliny, które mogą przetrwać chłody. Z tych niewymienionych, mogę dodać jeszcze: - czyściec bulwiasty i błotny (podbieram bulwki i korzonki zimą i na przednówku) - szczawik bulwiasty / oca (kilka dni temu zebrałam większość...

Aguss85 Rośnie u mnie lepnica rozdęta od lat. Nasiona kupiłam kiedyś z włoskiej firmy nasiennej, pod nazwą stridoli . Dopiero jak wyrosła zdałam sobie sprawę, że chodziło o naszą rodzimą roślinę :) W smaku nie zachwyca. Ot zielenina bez większego wyrazu. Jednak uprawiam ją dalej bo ma kilka plusów:...

Mikro groch już dawno zjedzony. Teraz pora na jarmuż - na pierwszym planie, a w tle rukola na mikro zieleninę. Jednym słowem sezon się rozpoczął. Przynajmniej na parapecie

vivien333 Pojemniki plastikowe są do tego świetne! Zbieram i zachowuję wszystkie. W zeszłym roku uprawiałam na mikro zieleninę groch na balkonie, więc pewnie dałoby się uprawiać i inne rzeczy na zewnątrz. Doczytała się niedawno, że na mikro można uprawiać też grykę. Co prawda zawiera ona fotouczula...

U mnie mikro zieleniny goszczą już drugi sezon. Uprawiam na dwa sposoby - tak jak rzeżuchę (na ligninie) lub w płytkich pojemnikach z ziemią. Do tej pory uprawiałam groch cukrowy (w ziemi), len (na ligninie), rzodkiewkę, gorczycę, jarmuż, buraka ćwikłowego i słonecznik. Samą uprawę polecam, bo czymś...

Cyklantera daje tyle możliwości i jest tak łatwa w uprawie, że rezerwuję na nią miejsce w warzywniku, już po raz czwarty. Na smak nie narzekam, całkiem mi odpowiada, ale też niezbyt często zjadam cyklanterę na surowo, zwykle ją kiszę - tak jak ogórki lub z dodatkiem papryki. Słoik takiej kiszonki wy...

Wow to się nazwa plon! Czyli muszę się bardziej postarać w przyszłym roku, bo roślina ma plonwy potencjał

Darek, bardzo dziękuję za nazwę odmiany! Wiedziałam, że mam dwie inne, ale nic ponadto. Żadnej nazwy czy coś, tylko, że będą się różnić kolorem bulw.

Wykopałam już wszystko, a nawet trochę już zjadłam. Pierwsza obserwacja - rzeczywiście trzeba bulwy potrzymać trochę w piwnicy aby nabrały słodkiego smaku. Te prosto z ziemi są bardzo soczyste, ale trochę bez smaku. Podrzucam zdjęcie karpy. Dobrze na nim widać tę część, którą należy zostawić na przy...

Pierwsza tura wykopków zaliczona. Bulwy yaconu są całkiem spore i bardzo kruche, więc sporo połamałam po drodze, ale udało się całość wydobyć bez zbędnych ceregieli. Teraz czekam aż karpa trochę przeschnie, a potem spróbuję oddzielić jadalne części od tych, które mają być przeznaczone na sadzenie w ...

Wszystkie odmiany yaconu u mnie kwitną. Pogoda jak na razie jest fenomenalna, więc się im nie dziwię. Z wykopkami przyjdzie jeszcze poczekać.

Wow! Nie sądziłam, że w naszym klimacie zakwitnie. Świetnie, że masz to udokumentowane na zdjęciach. Mój też był w doniczce, ale kwiatów raczej się nie doczekam, bo pąków nie ma. Niemniej rozrósł się niemiłosiernie i pozasłaniał kilka innych roślin (za mało miejsca przewidziałam). Chyba też muszę mu...

Dla równowagi - u mnie w tym roku jest tak mokro, że nie wiem czy było z 10 dni, kiedy to musiałam podlewać rośliny na grządkach. Cały czas jest tak wilgotno, że wszystko zżera grzyb i zgnilizna.
Dobrałam się do kolejnego batata i już wiem, że na bulwy nie mam co liczyć, zostaje mi wcinać liście.

Zaglądaliście może pod bataty? Czy tylko u mnie taka mizeria? Testowo wkopałam jedną roślinę - liści na górze pełno, ale bulwa tylko jedna i to maleńka. Dwa lata temu, gdy było cieplej, zbiór był o wiele bardziej obfity. Na całe szczęście liście batata też są jadalne, więc przynajmniej miejsce na gr...

Ona chyba ma tendencję do silnego wzrostu i rozłażenia się
Gdzieś czytałam, że z ciborą jest jak z ziemniakiem. Wykopki robimy jesienią, najlepiej w suchy i pogodny dzień.

Ciekawe jak duży będzie plon. Jak coś się uzbiera (i zyska ocenę jako jadalne), to też odłożę trochę na akcję wymiany.