Ogrodniczo Działkowe Forum

Z wielkim bólem pożegnaliśmy się ze swoim starym okazem, a tak bardzo chciałam ratować to drzewo. Przeleciała Barbara i już po nim. Ogólnie orkan powalił 17 drzew. Ogromna dla nas strata, zwłaszcza, że to były zabytki.

Raczej żadnych prac nie było w pobliżu drzewa. Bardzo żałuję, że umiera drzewo. Czy jakoś można mu pomóc? Jakieś środki na grzyba?

;:14 Przepraszam, ale jeszcze uczę się odmian. Mamy takich staruszków ok 50 drzew. Może to być albo grab, albo jesion, albo olcha czarna. Takie były nasadzenia w papierach. http://images81.fotosik.pl/246/c164fb174fe072f9med.jpg http://images83.fotosik.pl/245/9d11c32c9d47ecf5med.jpg http://images82.f...

Chciałabym zapytać experta co dzieje się z moim dębem? To bardzo stare drzewo, częściowo usychają mu również konary

kaLo te roślinki za megagronem to roszponka? Czy jakaś inna może sałatka? Jak będziesz zbierał nasionka to ja jestem chętna, wygląda apetycznie

Elfia nie załamujmy się w przyszłym roku trzeba zastosować bio opryski, z pewnością będzie lepiej. U mnie obecnie bardzo ładna, sucha pogoda może zaraza trochę się zatrzyma.

Nie do końca jestem pewna czy to jest JR/18/3 czy JR/13, pomieszałam oznaczenia. Nasiona miałam od cantati, w ładnej papierowej torebeczce ze zdjęciem pomidorków :D W każdym razie bardzo plenny, miękka skórka, słodki z nutą kwasku. http://images75.fotosik.pl/823/1e9a33082f573ec7.jpg http://images78....

No cóż, niczym nie pryskałam, nawet mlekiem , chciałam mieć ekologiczne pomidorki. Zakładam więc, że będę pryskała w przyszłym sezonie IF+KSM i Mildexem tak jak podpowiadasz. Dziękuję za info.

Ok kaLo czekam na fotkę

Aż nie do wiary, chciałabym zobaczyć na własne oczy , może jakaś fotka. U mnie do pewnego momentu tzn do połowy sierpnia pomidory rosły cudownie. Zaczęło się od cytrynka i w ciągu 3 dni zaatakowane wszystkie.

Niezawodny rudy K/127

Orlik, ja brandywine także miałam 2 lata temu z innego źródła niż w tym roku. Także miał chyba po 3 owoce na krzaku. Tak więc plenność i dorodność zależy chyba od nasion i źródła nasion. Wysieje tego pomidora w przyszłym roku, więc wszystko okaże się

orlik755 te żółte olbrzymy to brandywine yellow, mam je z akcji wymiany nasion z ub. roku. Pyszne, olbrzymie żółciaki i na dodatek plenne. Żółtych pomidorów w tym roku najadłam się dosyta

Jak wszyscy to i ja wystawiam swoje bidulki. Uciekając przed zarazą zerwałam także zielone

W tym roku spodobał mi sie pomidorek cudo ziemli, piękny duży rozmiar, bezproblemowy. Tak na oko to mógł mieć ok 600 gram.

Również mam w tym roku pierwszy raz persimmonową sakiewkę, nasionka mam od Pelasi (wielkie dzięki).Mam 4 krzaczki, wszystkie mają identyczne owoce.Pomidorek smaczny, plenny, ulubieniec mojej małej córki. Pozostanie już u mnie na stałe.