myszka_65 gratki wielkie.. ja tez juz wypatruje swoich pieczareczek.. pojawiaja sie..więc kto wie.. )wrzuce fotke jak sie zabieli od pieczarek mam ok 50 kostek :P hihihi
meszek nie jest na okrywie tylko na bokach podłoza,(wyglada troszke jak przerośnięta pleśń) nie doczytałam sie nic o wyparzaniu..to mój drugi start z pieczarkami.. i nie wyparzałam poprzednio okrywy...a pieczarki mialam przez ponad 8 miesięcy. więc nie rozumiem... zdjecia dodam w czwartek jak aparat...
kochani...mam pytanko.. na bokach podłoza pojawia mi się meszek.. ale tylko miejscami. Tak ogolnie to jest białe,przerosniete, zarzuciłam torfem,jednakze gdzie nie gdzie ''wyskoczyły'' zielonkawe plamy od czego to?? to nie wszystko, poniewaz miejscami okrywa wyglada jak by zakurzona. w pomieszczeniu...
Powiedzcie mi gdzie mozna kupic podłoze do pieczarek... nie mówie tu o kartonikach na allegro...tylko o kostkach 60/40 {tak mniej wiecej}.. rok temu kupowwałam pod Poznaniem ale w chwili obecnej nie maja...
myśle nad nowymi usilnie jednakze będę musiała najpierw zrobic poządek w pomieszczeniu jak te usunę. a nie mam gdzie przechowac dodatkowych kostek.najwyżej moje ''najlepsze na swiecie'' (jsk to powiedziała jedna pani) pieczarki będą troszkę później... będą poznym latem
Rusałka .Z grzybnię można by porównać do perzu , jeśli go potniesz to będą nowe rośliny, a grzybnia pieczarek, także zacznie rozwijać się z każdego strzępka i przez to będzie więcej zawiązków nowych owocników . Następne rzuty uzależnione są od pokarmu jaki jest jeszcze w podłożu, przecież w nieskoń...
jeśli ja wytniesz to pozostawisz resztki a to szkodzi na inne pieczarki. mi tez rosły gęsto ale zaczełam troszke je rozgarniac... tak jakbym rozsiewała, ale wtedy gdy są malenkie. mam nadzieję ze dobrze ci radze.