No właśnie, Hex2 . Kiedyś też byłam przekonana, że w niedużym ogrodzie nie można sobie pozwolić na nic większego, dopóki nie zobaczyłam takich, podobnych jak na Twoich zdjęciach, wysokich nasadzeń w dość wąskich przesmykach pomiędzy domem a ulicą. W centrum miasta zresztą. Nie twierdzę, że ma to tak...