Ogrodniczo Działkowe Forum

Oj uczy pokory przyroda, uczy.

Ty masz weekend, a ja trzytygodniowy urlop. Zostały mi dwa tygodnie urlopu do wykorzystania do końca maja (inaczej by przepadły), a że w maju we Francji wolnych dni od groma i jeszcze trochę, z dwóch tygodni nagle zrobiły się trzy…

Pozdrawiam!
LOKI

Ile pięknych odmian irysów!

Pozdrawiam!
LOKI

Piękne te irysy, piękne.

A skoro już o stężeniach mowa: jak to mówił Paracelsus: „Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną”.

Pozdrawiam!
LOKI

No jakoś mi się udało tę zazdrość w ryzach utrzymać, ale łatwo nie było.

Maczki walijskie piękne. Kolejna roślina, która mnie zachwyca, a której mieć nie mogę, ze względu na warunki glebowe.

Super orliki!

Pozdrawiam!
LOKI

@ Tara – tyle że barwinek większy nie zadarnia – strzela pędami na wszystkie strony i próbuje się rozleźć jak najdalej, jak najszybciej, żadnego miejsca jednakowoż nie wypełniając dokładnie, choć trzeba mu przyznać, że im gęściej rośnie, tym mocniej redukuje liczbę chwastów… Natomiast mniejszy pokr...

@ Pelagia – dzięki za uznanie! Sauromatum w donicy już rozkwitło, sauromatum w gruncie nawet pąków kwiatowych na ziemię nie wysunęło. No chyba, że nie będzie kwitnąć w tym roku, ale w zeszłym zakwitły aż cztery sztuki spomiędzy tych gruntowych, więc niby czemu w tym miałoby być zero? Niebieski jest...

A już myślałem, że jestem jedynym forumowiczem, który ma szachownice ostropłatkowe… Dobrze wiedzieć, że nie.

Pozdrawiam!
LOKI

Cudowne orliki. Pięknie Ci za ich fotki dziękuję.

A strat bardzo współczuję. W tym roku mi się upiekło, ale już miewałem po minus cztery pod koniec kwietnia – i to przy mojej nieco przyspieszonej zazwyczaj względem Polski wegetacji, więc wiem jak to jest.

Pozdrawiam!
LOKI

No ja właśnie widziałem ten groszek u Karola i aż pośladki z zazdrości zaciskałem.

Piękne te narcyzy!

Pozdrawiam!
LOKI

@ Bufo Bufo – żelazną rośliną zadarniającą jest barwinek mniejszy. Ten większy aż tak nie zadarnia (choć szybciej pokrywa większe przestrzenie), a do tego podatny jest na jakąś paskudną chorobę grzybową (liczne brązowe, niewielkie, wypukłe obiekty po spodniej stronie liści, prowadzące do zamierania...

Bardzo Ci współczuję strat ogrodowych… Też mi się zdarzało w latach minionych (w tym na szczęście źle nie było), wiem jakie to frustrujące…

Pozdrawiam!
LOKI

Konwalia to ta zwykła, majowa. Z kilku sztuk zrobiła się mega kępa trzy metry na metr – ta sztuka, którą obfociłem, jest akurat w głębokim cieniu, może przez to się te łodyżki tak powyciągały?

Pozdrawiam!
LOKI

Dodam jeszcze, że z całej tej kępy mojego groszku zakwitła tylko ta jedna sztuka, którą obfociłem. Nie wiem czemu tak. No cóż, bywa.

Piękne serduszka.

Pozdrawiam!
LOKI