Daje znak życia - nadal jest zielony, nie usychają mu końcówki liści, nie żółknie, nie marszczy się - normalny aloes. Nie wiem, czy nie ma za dużej doniczki i całą energię wzrostu traci na rozwój korzeni? ;:207
A jakie ma podłoże?
Po asteriasie mógł mieć odlot ad astra (do gwiazd)
Chociaż ta historia pozwala mi spojrzeć pod nowym kątem na przysłowie "per aspera ad astra" (przez trudy do gwiazd)
Czy może ktoś z Forumowiczów powiedzieć mi, jakie są istotne różnice w uprawie kaktusów (np. astrofitów czy mammillarii), a aloesów. Czy poza tym, że aloesy wymagają częstszego podlewania, są jakieś różnice?
Dziękuję z góry za zainteresowanie.
Jako początkujący ogrodnik mogę się zapytać, gdzie trzymacie kiwano? Kupiłem nasiona kiwano z firmy Legutko. Nasin było 13 i na razie wszystkie wzeszły. Stoją sobie w doniczkach na południowym parapecie, po 3 sztuki w doniczce. Czy myślicie, że południowy parapet jest ok? Czy jak się trochę rozrosną...