Ogrodniczo Działkowe Forum

U mnie mała doniczka balkonowa pełna pięknych, dużych samosiejek Przeniosłam ją do domu w grudniu kiedy szły pierwsze mrozy i muszę je niebawem przesadzić, bo wychodzą już z doniczki. Cieszę się że nie musiałam siać tej drobnicy, sama się wysiała.

A mój przezimował- po obcięciu wysokich kwiatostanów jesienią popuszczał rozetki nowych liści od korzenia. Wniosłam go na zimę do mieszkania i gdybym go nie skracała celem rozkrzewienia to już miałabym kwiaty

To na pewno lwie paszcze. Tylko ten pośrodku z jaśniejszymi okrągłymi listkami wygląda inaczej, zupełnie jak tytoń ozdobny

Patasko i jak wyszły ci floksy z marcowego siewu? Pierwszy raz skusiłam się na nasiona i ciekawa jestem czy łatwo wschodzą. Na opakowaniu piszą o wysiewaniu do inspektu a nie do gruntu, zresztą nie wiadomo jaka ta wiosna w marcu będzie.

Wysiewałam w poprzednich latach i powiem ci że grudzień to dość wcześnie na petunię. Jeśli masz możliwość doświetlania to doświetlaj żeby ci się siewki nie wyciągnęły. Ale ogólnie mimo początkowych obaw- bo siewki są mikroskopijne- to muszę powiedzieć że dość dobrze się uprawia z nasion. Powodzenia

U mnie burza kwiatów, cytrynowa też się odnalazła

Pięknie i kolorowo! W następnym mieszkaniu też chcę mieć południowy balkon! Podziwiam że przy trzech kotach i dwójce dzieci masz taki porządek na balkonie, u mnie bez przerwy coś gdzieś zalega, nie ma kiedy ogarnąć (choć jednego kota mniej).

U mnie głównie ciemnoróżowe i łososiowo-żółte. Jedna wyszła cytrynowa ale przekwitła i do tej pory nowe kwiatki się nie pokazały



ale dużej ilości kwiatów spodziewam się dopiero w tym tygodniu, widzę mnóstwo pączków.

Ja zbieram zeschnięte kwiaty bo nie wyglądają jakoś pięknie ale nie obrywam nasienników. Te kwiatostany będą bardzo długie, nawet jak będziesz obrywać nasienniki, z mojego doświadczenia wynika że się nie opłaca. A jeszcze zdarza się że do jesieni z dojrzałych nasionek nowe siewki się pokażą, raz prz...

W tym roku siałam tylko pełne żółte- niestety zamiast miniaturek kupiłam normalne, a to na balkon nie najlepszy wybór Ale i tak zachwycają:

Jaki ładny balkon Będę zaglądać! Chociaż mój jest od północy i zawsze zazdroszczę tym z balkonami słonecznymi, to widzę że też borykasz się z problemami, tylko zupełnie innymi. U nas skład rodzinny podobny, chłopiec, dziewczynka, tylko koty są dwa

Dziękuję za komplementy Astry siałam około miesiąca temu. Pikowałam po trzech tygodniach. Parapet jest fajny, niestety częściowo okupowany przez koty i dzieci więc zaczyna nieco brakować mi miejsca

Na twoim miejscu poczekała bym jeszcze z pikowaniem chociaż z tydzień aż pojawią się liście właściwe. Za to chyba przydałaby się twoim astrom jakaś podstawka żeby wystawały nad ramę okienną bo się wyginają do światła? Moje astry już przepikowane. Ale ja wszystko sieję wcześniej bo lubię mieć własne ...