Mój ogród wśród łąk część 6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Tyle koloru u Ciebie... ;:138
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, dzień dobry. Twój ogród jak zawsze elegancko wypieszczony. A ja zwróciłam uwagę na roslinki, o których bardzo rzadko, może wcale, nie wypowiadmy się na forum. To żeniszek, a raczej obwódka z żeniszka. Urocza roślinka, efektowna, ma śliczny , niebieski kolor, mechate kwiatuszki i jest ich bardzo dużo. Ładnie sie rozrasta i niewiele wymaga. Twoje onwódki z żeniszka są śliczne - uwielbiam niebieskości w ogrodzie, a żeniszek daje ich sporo.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

U mnie nadal sucho :( Wczoraj pojawiły się jakieś chmurki na horyzoncie, ale nie popisały się za bardzo. Spadło zaledwie kilka kropel.

Marysiu - Sąsiad nagle się ucieszył z takiej propozycji, bo szpaler tych choinek bardzo wyliniał i nie wyglądają ciekawie. Poszliśmy sobie nawzajem na rękę. Nasza posesja nie przylega do niego bezpośrednio, dzieli nas pas innej działki. Dlatego też napisaliśmy my i właściciel tego pasa do gminy prośbę o wycięcie tych choinek. Będzie mógł sąsiad sobie legalnie usunąć niechciane drzewka. Sąsiad ich już nie chce, będzie sadził thuje :;230
Mam nadzieję, że kobea zdąży dojrzeć, jest tyle potencjalnych nasion, że byłoby szkoda je stracić.
Z barbuli będziesz zadowolona ;:333

Dorotko - Czy ja dobrze październik kojarzę ....chodzi o paciorki ? ;:173 No kochana, to były czasy. Że ja nie mam aureoli to istny cud. Przeżyjecie, będzie dobrze ;:333 Ważne, żeby małej nie zrazić, bo Zuza miała przesyt niestety i skutek był odwrotny od zamierzonego. Może będziemy w październiku w stolycy , ale to jeszcze nic pewnego. Jakbym była, to co podrzucić dyńki?

Kasiu - W Gdańsku może popadało, ale u mnie niestety nie ;:145

Aśka - Kolor musi być ;:333 To główny antydepresant o tej porze roku.

Izabello - Żeniszka uwielbiam. Mam go poupychanego też na rabatach, i uwierz mi, że widać te blaski niebieskie z daleka. Sama go wyhodowałam i naprawdę polecam, bo nie jest trudny. Tylko uwaga, sam się wysiewa i miałam tysiące siewek z zeszłego sezonu. Nie płakałam aż tak bardzo z nadmiaru :wink:


W celach terapeutycznych udałam się dzisiaj do lasu.

Obrazek

Mój Nimf Leśny próbował się ukryć, ale nie wyszło :;230

Obrazek

W tym młodniku dużo było drzewek oblepionych tym porostem ;:131

Obrazek

A grzyby jakie :uszy

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nawet na drzewach się panoszą

Obrazek

Ale kfiotki też są

Obrazek

Obrazek

;:304
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Dobrze kojarzysz , dobrze, kto wie może ja aureolę dostanę :;230 . Nie no nie wygłupiaj się z tymi dyniami , dwa-trzy zeta kosztuje kilogram ;:306 .
Masz rację żeby się nie zraziła, żeby mama się nie zraziła, bo już mam dosyć. Wiesz kochana że ja już salę mam zamówioną ;:oj , niestety wszystko początek września było już zajęte, została mi restauracja pani MG , cenowo dużej różnicy nie ma, ocenimy, może patelniami będziemy rzucać. :;230 .
Piękny las a te porosty na drzewach to mchy, u nas też dużo, cudownie to wygląda, w takich laskach szukaj gęsi a nie psiaków i Nimfów Leśnych :;230 .
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Przepiękne te Twoje astry jesienne ;:333
Ten wysoki faktycznie wymaga podpory ;:108 Musisz wykombinować coś na wzór podpór pod piwonie (można kupic w marketach), tylko wyższe. Można zrobić cos takiego z prętów. A przed tym posadź coś niższego, co zasłoni podporę (np. innego marcinka-astra o niższej i krzaczastej formie np. jakiegoś z astrów nowobelgijskich :wink: )
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11532
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu miechunka z iglakiem, znowu zauroczyło mnie to zestawienie. ;:215 Puchaty aster cudny. ;:oj Kosmos sieje się u mnie, podobnie jak werbena. ;:306 Teraz tylko je razem połączę. :) Miłej niedzieli. ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42119
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu terapia leśna to jedna z najlepszych i powszechnych, bo woda też ale tylko dla tych co pływać potrafią ;:306
Ileż to razy szłam przynajmniej się przelecieć przez mój najbliższych las i uspokojona wracałam do domu, a często jeszcze z grzybami :heja
Nimf tieniutki jak brzózka :D
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu piękną masz Kobee ;:oj ile sadzonek tam rośnie ? Śliczne te fioletowe dalie i asterki niskie , białe mam więc tak jak pisałaś
zrobimy jakieś machniom.
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

:wit

Nareszcie pada deszcz :tan :tan W sobotę poprzesadzałam większą część zaplanowanych do tego zabiegu roślin, więc nie boję się o ich podlewanie. Niech sobie spokojnie pada. ;:108

Dorotko - No jak po 2-3 zeta macie, to drogo macie. Jak to w stolycy :wink: U nas po zeta z kawałkiem, a nawet po 0,99 dolarów polskich widziałam. A ja już muszę moich zapasów pilnować, bo każdy robi maślane oczy i chce dyńkę. A jak się wcześniej prosiłam, kto weźmie ode mnie dynie, to chętnych brak było. Zrobiłam ze dwa razy dyniową, zawiozłam do pracy, S też tak zrobił i teraz wołają o dynie. To się nazywa marketing, co?
To mnie rozśmieszyłaś z tą salą. U nas już rok wcześniej należało się wpisać na listę. Danielowi wyprawiałam w lokalu i było super, Zuza miała w domu i też było nieźle. Na szczęście są cateringowe firmy. Przeżyjesz. Ja co piątek zaraz po szkole chodziłam z Zuzą na zajęcia przygotowawcze i bardzo miło je wspominam, bo się dużo ciekawych rzeczy dowiedziałam. I poznałam się bliżej z księdzem, na tyle bliżej, że zakumplowaliśmy się i na koniaczki do nas zajeżdżał ;:136 A codziennie musisz na te paciorki latać? Ja latałam ale no bez szału, codziennie to bym zwariowała. I tak bywało, że dopiero późnym wieczorem zjeżdżaliśmy po całym dniu pracy, szkoły, kościelnych różnych takich. No, a roraty były u nas o 6:30 rano. No to sobie podarowaliśmy zupełnie i dość długo wyjaśniałam wikariuszowi, że to raczej nie do przejścia. Ja w pracy muszę być o 7 rano, Zuza o 8 w szkole. Nie da rady. Ale chodziły dzieciaki, chodziły. A odsypiały na lekcjach. ;:131
My się szykujemy do roczku Kuby. I Młodzi chcą w lokalu....Jak dla mnie roczek w knajpie mało fajnie. Byliśmy ostatnio w restauracji na obiedzie, obok w sali była taka imprezka. Nie podobało mi się to. ;:185

Monia - Dziękuję za podpowiedź. Na bank w przyszłym roku będą te różowe wieżowce stały na baczność. Bo teraz to całkiem leżą plackiem po deszczu ;:131

Sonia - Najpierw była miechunka, potem posadziłam iglaka bo zapomniałam o tej bylince. I tak sobie rosną ładnych parę lat bez żadnych zgrzytów. Iglak się rozrasta razem z miechunką, po którą w kolejce ustawiają się znajomi już od sierpnia już.
W przyszłym roku werbena i kosmos wyjadą na tył rabaty bo róże trochę pocierpiały przez to sąsiedztwo. ;:131

Marysiu - Nimf został poddany zabiegom fotoszopu :lol: Sam się zdziwił, że brzoza zasłoniła mięsień piwny :;230
A wiesz, że moim marzeniem było mieszkać w leśniczówce w lesie? Ale cóż. Los inaczej sobie wyreżyserował. Na szczęście mam blisko do lasu i kocham tam być.

Violka - Posadziłam jedną fioletową i jedną białą. Nieźle dały czadu, co? W tym roku jestem nimi oczarowana. ;:173


Gloria Dei ;:167 Przecudnej urody róża, którą mam od wiosny i pięknie kwitnie. I przede wszystkim nie choruje

Obrazek

Żaróweczka ogrodowa, czyli żeniszek meksykański. Zupełnie bezproblemowa roślinka. A jak się ją zostawi na rabatach to w przyszłym sezonie mamy tysiące nowych żeniszków. Sieje się na potęgę....ale te sieweczki zeszłoroczne zakwitły dopiero w sierpniu. Taka pociecha :lol:

Obrazek

Corocznie wysiewa się sam, wilec chyba się zwie, a ja go nie wyrywam, bo te cudne niebieskie kwiatuszki są przeurocze.

Obrazek

Kwiatki jesienne

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42119
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Śliczne kwiateczki i żeniszek i różyczka :D Małgosiu, a Ty pewnie chciałabyś małego Jubilacika u siebie w domu ściskać :?: ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Bardzo lubię jesienne astry i widzę, że Ty też, bo mnóstwo ich masz ;:oj .
Moje mają trochę gorzej, bo rosną koło choiny, a ta nie dość, że zasłania światło, to jeszcze zabiera wodę, więc też się wykładają. Zastanawiam się, jak je "poustawiać do pionu" ;:173 .
To ciekawe, bo też w młodości miałam zamiar mieszkać w lesie i zimą jeździć saniami ;:170 . Jazda saniami jest do dzisiaj moim marzeniem, ale zimy coraz słabsze; może by tak na Syberię? :tan .
Dzisiaj wiem, ile pracy kosztuje utrzymanie 1 konia; to mógłby być problem ;:131 .
Zazdroszczę Ci takiego lasu w pobliżu. Kiedyś bardzo często bywałam w lesie, uwielbiam lasy. Jak przejeżdżam przez leśne tereny, to zwalniam i otwieram okno, czasem się zatrzymuję; las uspokaja.
Jak to jest? "Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las".
;:196
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu, możesz tez kupić obelisk jak do róż i w ten sposób postawić na baczność swoje astry ;:215
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 6

Post »

Małgosiu żeniszki tak się sieją? Super! Kupiłam ich sadzonki w tym roku i są wspaniałe!
Zostawię je przez zimę w ziemi i będę wyglądać wiosną siewek, może coś wzejdzie... ale swoją drogą kupię nasionka i posieję w lutym do skrzyneczek.

Gloria Dei cuuudna! ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”