U Ciebie sucho? U mas popaduje cały czas i dżungla mi się powoli robi. W sumie ładnie, ale ciągle pielić trzeba. Ale to prawda, że dalie mając sucho niezbyt chętnie rosną.
Florku! Większość moich liliowców to własne siewki. Przeważają czerwone i purpurowe. Te różowy i czerwony, to odmianowe, ale nie pytaj jakie, bo nie wiem
Siewki udały mi się, jak pamiętasz, doskonale kwitły obficie już na drugi rok. Dopóki ich nie miałam, strasznie na liliowce narzekałam, ze nie kwitną. Teraz kwitną i siewki i te poprzednio kupione i dostane odmiany.Marzenko! Ja tak miałam w zeszłym roku! Nic mi się nie chciało robić w ogrodzie, a w tym nie dość, że mi się chce, to jeszcze co chwile coś tam wymyślam. Za to nie chce mi się robić inwentaryzacji dalii, co pilnie robiłam o tej porze od wielu lat. Wyszłam z założenia, ze co urośnie, to urośnie, co zakwitnie, to zakwitnie i nie będę się przez ten gąszcz przedzierała, bo jeszcze coś połamię...
Lady Kasiu! Może nie będziesz żałować, bo jest sama w sobie urocza, ale strasznie się rozrasta i trudno jej się pozbyć, bo gdzieś pod ziemią skrycie pełznie we wszystkich kierunkach.
Winobluszcz mam w skrzyni na tarasie. Nawet na niego nie pada deszcz, bo chyba z powietrza czerpie. Jak sobie przypomnę, dam mu coś z konewki. Nie chciałam, by się rozbisurmanił
Soniu! Dziękuję!
Cieszę się, że Ci się podoba!Faktycznie fajnie się obserwuje takiego doświadczonego fotografa. czasami łapałam się na tym, że lazłam w miejsce, z którego robił zdjęcie i zastanawiałam się, co on tam takiego zobaczył!
A już na pewno ja tego moim technicznym i konkretnym okiem nie zauważyłam...Kanny, mam nadzieję jeszcze pokażą co potrafią, nie mogę się doczekać...
Joasiu! Mięta u mnie sama się chyba pozbyła, bo chciałam narwać i nie znalazłam
Zdjęcia daliowe będą. Chyba nawet dziś coś zrobię, bo już Alsterguss zakwitła
Ewelina! Będą, będą! Postaram się zrobić ładne zdjęcia, coby było na co patrzeć. Różowy liliowiec od Rysia rys11. On teraz się specjalizuje w liliowcach, odchodząc powoli od dalii. te liliowce, co kupiłam tez długo się zbierały, zeby zakwitnąc i juz naprawdę zła byłam. A siewki następnego roku mi zakwitły.
Krysiu! Bardzo dobre podejście!
Dłubię systematycznie, staram się codziennie coś tam zrobić, pokrzątać się. To daje efekty. Zbieram się jak pies do jeża do przycięcia bukszpanu i trzmieliny, ale pożyczę od sąsiada elektryczne nożyce do żywopłotu i pojadę wszystko raz dwa!Jeszcze świerk dojdzie tak za tydzień. No i muszę pomidory siknąć na zarazę, póki jeszcze owoców nie ma . Już jest zagrożenie wiec trzeba.
Na dziś:
Christmas Tree
Kwitną pierwsze lilie
Pysznogłówka
Hosta, jakaś myszka
Heidi Klum
Alstergruss jeszcze nie całkiem rozwinięta
A ciekawa jestem strasznie!
Czosnku bedę pilnować! Jestem ciekawa, co w tym roku wyrośnie, bo cebula wyszła mi bardzo fajna!
Dalie i hortensję już cieszą kolorem. 
Każdy z nas ma taki czas, że odpuszcza pewne rzeczy i od razu życie prostsze. 
