Truskawkowa działka

[Blueberry]

Ewelinko bardzo dziękuję
Iwonko też jestem ciekawa jak siałaś dzwonki, mam nadzieję na nasiona bo u nas są nie do zdobycia

Jeszcze sporo roślin mam do pokazania... Niby działkę mam od niedawna, a już się ich trochę zgromadziło, a te, które są nieustannie się zmieniają Przez ostatnie kilka dni padało, więc przy kolejnej wizycie na pewno będzie co oglądać i fotografować.

W końcu udało mi się zidentyfikować roślinę która w pewnych miejscach stworzyła prawdziwe zarośla: to groszek szerokolistny. Ładny, ale niesamowicie ekspansywny, a do tego ma bardzo mocne, grube korzenie. Ta roślina jest jak lodowiec - na górze sporo, ale większość masy pod spodem Jej różowe kwiaty wabią głównie pszczoły i trzmiele.







Nasturcja z nasion pięknie przyrasta:



Największa z moich host, niedługo zakwitnie



A obok największej najmniejsza, też zabiera się do kwitnienia.





Na rabatce zrobiło się gęsto... Za gęsto, mam nauczkę na przyszłość by nie sadzić/nie siać tak blisko siebie

[Kasiula17]

Jak tu u Ciebie Natako smakowicie i kolorowo, przez Ciebie muszę lecieć podgryźć jakieś owoce

[ewelkacha88]

Witaj. Natalio gęste sadzenie czy sianie to nie tylko u Ciebie. Ja do tej pory mam z tym problem . Owoce zapowiadają znakomite plony a groszek ma cudny kolor . Ja w zeszłym roku sialam ten jesnoroczny i jakoś mi się nie spodobał . Pozdrawiam .

[Blueberry]

Kasiu to smacznego życzę
Ewelinko dziękuję groszek może i ładnie kwitnie, ale już zepsułam na jego korzeniach widły do kopania Jest nie do wytępienia, trzeba się dobrze zastanowić przed sianiem. Jednorocznego kupiłam nasiona w różnych kolorach, na przyszły rok będę wysiewać

Ostatnio będąc na działce nawet nie miałam czasu zrobić zdjęć te które mam bardzo szybko robią się przeterminowane, ale coś pokazywać trzeba

Chryzantemy, 3 kolory w 1 doniczce już się ładnie przyjęły i cały czas kwitną













Rudbekia po wyrwaniu jej chwastom ładnie się odwdzięcza



Kolejna hosta, nie tylko mnie się podoba









Firletka

[ewarm]

Chryzantemki u mnie też zaczynają kwitnąć, ale niestety mimo mrozoodporności nie wszystkie przetrwały zimę. Mają bardzo szeroka gamę kolorów. Dla pewności przykryj je na zimę.

[Blueberry]

Ewo dziękuję za radę, nie chciałabym żeby wymarzły

[anabuko1]

Ja nie mam takich wczesnych chryzanetmek.
Twoje ładne.a ta czerwona miodzio

[Lyanna]

Piękna działka i okoliczności przyrody po drodze .
I te drzewa owocowe już gotowe takie duże . Kiedy moje takie będą.

[Blueberry]

Aniu właśnie chyba ta czerwona mi padła nie jestem w stanie bardzo podlewać roślin i mam tego efekty za to reszta ma się dość dobrze, mam nadzieję że dadzą radę
Asiu dziękuję takie drzewa mają plusy i minusy, muszę sobie sprawić dłuższą drabinę, albo taką siatkę do zbierania owoców na teleskopowym trzonku, bo na niektóre to mogę sobie tylko popatrzeć

Nachyłki zwłaszcza w pochmurne dni są bardzo popularne





Asparagus i jego gość:



Krwawnik ma się dobrze:



Rudbekie na ścieżce koło działki:



Jakiś dzikusek, ale śliczny





Kolejny dzikusek, jakieś dzwonki, też bardzo ładne:



A jednak dalej kwitnie



Wyka, sporo jej tutaj - bardzo fotogeniczna



Kurzyślad - malutki chwast, ma śliczne czerwone kwiatuszki, więc postanowiłam go zostawić jeszcze w dodatku wypieliłam dookoła, roślinka radzi sobie teraz świetnie

[Arkadius121]

Twoja działka wybuchła kwieciem,piękne kwitnienia i ciekawe ujęcia
Pozdrawiam

[Iwonka1]

Kurzyślad? Pierwsze słyszę Ty to masz oko Mimo, że chwast, to rzeczywiście ładniutki
Krwawnik mega wypasiony Ale dbaj o niego , bo kolorek ma śliczny

[Blueberry]

Arku, Iwonko dziękuję za wizytę

Z powodu choroby trochę nie byłam na działce... Rodzina doglądała, wszystko ponoć żyje, tylko prace jak na razie stoją w miejscu Wrzucam zdjęcia jakie mam, akurat te rośliny nadal kwitną (z wyjątkiem ogórków). Aksamitki z nasion bardzo ładne wyrosły, i bardzo różnorodne







Ogórki jeszcze jak kwitły przyciągały masę owadów:





Nagietki same pomarańczowe:



Pierwszy kwiat nasturcji z nasion - był tak żarówiasty, że po wejściu na działkę od razu było go widać



Nachyłek nieźle zniósł przeprowadzkę, po krótkiej przerwie kwitnie od nowa:

[Iwonka1]

Kuruj się Natalko, bo nie tylko działka na Ciebie czeka. Ale my też