Zakładam temat raz jeszcze, poprzedni został usunięty bez podania przyczyny, proszę o wiadomość prywatną z treścią i podaniem przyczyny nim zostanie uznany za nieodpowiedni kolejny raz.
Przepraszam z góry za zbyt mało profesjonalny język ogrodniczy.
Posiadamy duży balkon z gotowymi dużymi betonowymi donicami. Rok temu po wynajęciu mieszkania, oczyściliśmy ziemię z petów poprzednich wynajmujących, dosypaliśmy nowej ziemi i posadziliśmy kwiatki. W wakacje zaczęły przeszkadzać nam owady podobne do pszczół, jednak w wersji miniaturowej (połowa zwykłej pszczoły). Kiedy przyszła jesień, kwiaty opadły i okazało się, że te pszczoły zadomowiły się właśnie w naszej ziemi. Próbowaliśmy przekopać i wygonić je, jednak zaraz wracały. Wiadomo - zima spokój, jednak teraz na wiosnę, problem jest jeszcze większy. Mini pszczółek jest dużo, dużo więcej a chcemy już powyrywać chwasty i posadzić nowe kwiaty. Przygotowaliśmy także balkon do spędzania wieczorów i cieplejszych dni na nim, zrobiliśmy siedzisko, włożyliśmy sporo pracy w zagospodarowanie balkonu a pszczółki uniemożliwiają jakiekolwiek wypoczynek, latając nad głowami i przy twarzy.
Przechodząc do meritum - czy ktoś wie co to za owady i jak się ich pozbyć? Wymiana całej ziemi będzie kosztowna ze względu na jej ilość i mało wygodna ze względu na głębokość donicy - ciężko się wychylić przez barierkę, i jednocześnie sięgnąć dna wygodną łopatą.
Poniżej zdjęcia owada, dziury oraz filmiku sprzed chwili, który pokazuje jak wiele jest dziur.
https://www.youtube.com/watch?v=MQBVwmtaVfc
, chyba pszczelinki) Dzisiaj sypałam dla nich kopiec zimny, bo warto je zwabić do siebie do ogrodu. 
Nie stanowią zagrożenia dla ludzi a tylko przynoszą pożytek roślinom kwitnącym 
)i nie chciałabym go zabijać.
, będziesz miała czyste sumienie, a ptaszki pełny brzuszek 
