Moi domownicy
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Moi domownicy
Za oknem zadymka, wyjazd na działkę przypomina wyprawę Marka Kamińskiego na biegun północny. Moją jedyną pociechą są teraz moi domownicy. Mogę im teraz poświęcić więcej czasu i uwagi i wynagrodzić letnią niewdzięczność.
Na początek: rozmaryn i skrzydłokwiat, strzałkowiec, bugenwilla i gerbery miniaturki
Na początek: rozmaryn i skrzydłokwiat, strzałkowiec, bugenwilla i gerbery miniaturki
-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Piękności bugenwilla wow trzymasz ją w domu? w chłodniejszym miejscu?
ile ją masz lat, jestem ciekawa bo dopiero pierwszą zime będe przechowywać moją
A strzałkowiec to jest to samo co grzechotkowiec? ( KaRo ma taki!) na fotkach bynajmiej bardzo podobne
Jak u Ciebie jest piękny
ile ją masz lat, jestem ciekawa bo dopiero pierwszą zime będe przechowywać moją
A strzałkowiec to jest to samo co grzechotkowiec? ( KaRo ma taki!) na fotkach bynajmiej bardzo podobne
Jak u Ciebie jest piękny
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
haha Krysiu w tym samym czasie pisałyśmy.
U mnie też padł
U mnie też padł
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5993
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj Danio. Masz ładną kolekcję roślinek
Mam do ciebie pytanko odnośnie strzałkowca. Jak go ukorzeniać. U mojej mamy stoi piękny kilkuletni okaz. Nie jeden raz brałam sadzonki i nic mi nie wychodzi. Próbowałam ukorzeniać i w wodzie i w podłożu, ale jak na razie klapa
Bardzo chcę ją mieć więc będę podejmowała się tych prób aż do skutku.
Napisz, proszę o swoich doświadczeniach z rozmnażaniem tego kwiatuszka. ;:107
Mam do ciebie pytanko odnośnie strzałkowca. Jak go ukorzeniać. U mojej mamy stoi piękny kilkuletni okaz. Nie jeden raz brałam sadzonki i nic mi nie wychodzi. Próbowałam ukorzeniać i w wodzie i w podłożu, ale jak na razie klapa
Bardzo chcę ją mieć więc będę podejmowała się tych prób aż do skutku.
Napisz, proszę o swoich doświadczeniach z rozmnażaniem tego kwiatuszka. ;:107
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witajcie! Cieszę się, że podobają się wam moje kwiatki
Dokładna nazwa strzałkowca to Strzałkowiec grzechotkowaty - Beloperne guttata. Nie martwcie się, on zazwyczaj marnieje zimą, wiosną trzeba go przyciąć. Wtedy ładnie się rozgałęzia. Mój w chwili obecnej też już nie jest najpiękniejszy.
Sadzonki ukorzeniam w piasku pod słoikiem. Jak wszystko pójdzie dobrze, to wiosną założę plantację :P
Mó rozmaryn jest bardzo stary, ma już chyba 15 lat. Prowadzę go w formie drzewka bonzai,
tzn. przesadzam bardzo rzadko i co roku wiosną przycinam. Zimuje na parapecie w kuchni, lato spędza na balkonie i co ciekawe kwitnie zimą. Lubią go niestety tarczniki, które niszczę przy pomocy tabletek tarcznik, tylko potem przez 2 miesiące trzeba uważać, żeby nikt nie używał do potraw. Ukorzenia się bez problemu, sadzonki półzdrewniałe w piasku. Według moich obsarwacji jest to roślina łatwa w uprawie.
Mam do niej sentyment, bo rozmaryn rósł zawsze na parapecie u mojej Babci. Lubiła stać w oknie obserwować otoczenie, głaskać gałązki i wdychać jego zapach. Mówiła, że to dobre lekarstwo na serce. Coś w tym chyba musi być, bo żyła 92 lata i prawie do końca była w dobrej formie.
Bugenwillę uprawiam od kilku lat, zimuje na klatce schodowej. Jest tam niezbyt ciepło, bo okna wychodzą na północ. Nie należy się spieszyć z jej wnoszeniem jesienią, ja to robię dopiero pod koniec października. Wiosną trzeba przyciąć. Nie lubi zbyt częstego przesadzania, u mnie przez rok po przesadzeniu nie kwitnie. Aha, na zimę zrzuca większość liści. Strasznie wtedy śmieci.
Moja przygoda z gerberami dopiero się zaczyna, kupiłam je w Lidlu po 2,50 Przesadziłam do nieco większych doniczek i rosną. Zaobserbowałam, że lubią dużo pić :P
Ale się rozpisałam, kończę już przynudzać i wyruszam na noc do pracy
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Dokładna nazwa strzałkowca to Strzałkowiec grzechotkowaty - Beloperne guttata. Nie martwcie się, on zazwyczaj marnieje zimą, wiosną trzeba go przyciąć. Wtedy ładnie się rozgałęzia. Mój w chwili obecnej też już nie jest najpiękniejszy.
Sadzonki ukorzeniam w piasku pod słoikiem. Jak wszystko pójdzie dobrze, to wiosną założę plantację :P
Mó rozmaryn jest bardzo stary, ma już chyba 15 lat. Prowadzę go w formie drzewka bonzai,
tzn. przesadzam bardzo rzadko i co roku wiosną przycinam. Zimuje na parapecie w kuchni, lato spędza na balkonie i co ciekawe kwitnie zimą. Lubią go niestety tarczniki, które niszczę przy pomocy tabletek tarcznik, tylko potem przez 2 miesiące trzeba uważać, żeby nikt nie używał do potraw. Ukorzenia się bez problemu, sadzonki półzdrewniałe w piasku. Według moich obsarwacji jest to roślina łatwa w uprawie.
Mam do niej sentyment, bo rozmaryn rósł zawsze na parapecie u mojej Babci. Lubiła stać w oknie obserwować otoczenie, głaskać gałązki i wdychać jego zapach. Mówiła, że to dobre lekarstwo na serce. Coś w tym chyba musi być, bo żyła 92 lata i prawie do końca była w dobrej formie.
Bugenwillę uprawiam od kilku lat, zimuje na klatce schodowej. Jest tam niezbyt ciepło, bo okna wychodzą na północ. Nie należy się spieszyć z jej wnoszeniem jesienią, ja to robię dopiero pod koniec października. Wiosną trzeba przyciąć. Nie lubi zbyt częstego przesadzania, u mnie przez rok po przesadzeniu nie kwitnie. Aha, na zimę zrzuca większość liści. Strasznie wtedy śmieci.
Moja przygoda z gerberami dopiero się zaczyna, kupiłam je w Lidlu po 2,50 Przesadziłam do nieco większych doniczek i rosną. Zaobserbowałam, że lubią dużo pić :P
Ale się rozpisałam, kończę już przynudzać i wyruszam na noc do pracy
Cieplutko pozdrawiam Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Cudowna bugenwilla. Szkoda, ze nie mam warunków. Rozmaryn też śliczny. Ciekawe, kiedy moje maleństwa będą takie. Srzałkowca uprawiałam kiedyś przez wiele lat. Nigdy nie miałam problemu z rozmnażaniem. Potem mi się znudził i wszystkie wydałam. Chyba do niego wrócę.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.