Opadające, usychające pąki storczyka

[Borg]

Robię tak samo, a jednak zimą zawsze przynajmniej część pąków usycha i opada. Moim zdaniem to brak słońca i cyrkulacji powietrza - ono nie jest non stop otwarte jak w lecie.

[Pashmina2006]

Zimą stawiam storczyki w chłodniejszym pomieszczeniu. Tak +18 stopni. Idą jak burza. Kwitną mi mniej więcej od maja do sierpnia a potem od grudnia. A sprawdzałaś stan korzeni?

[kahim]

Teraz to i tak nie ma co grzebać w korzeniach. Wydaje mi się, że problem jest w braku słońca, tak jak pisze Borg.

[Pashmina2006]

Zawsze można zajrzeć Niekoniecznie grzebać. A masz może obok storczyków posadzone cytrusy? Słyszałam kiedyś, że one niekorzystnie wpływają na phalki.

[Jagodaaa]

Mid2006 czy mogłabyś powiedzieć jakiś proporcji używasz korzystając z nawozu ?
U mojego nowego Storczyka także zauważyłam zasuszone pąki z 6 zaschły 3 , wydaje mi się ,że mogła być to wina złych warunków w sklepie ;) i braku słońca

[Pashmina2006]

Zawsze daję połowę dawki zalecanej przez producenta. W moim przypadku jest to dosłownie kropelka nawozu. Niby brak słońca znacznie wpływa na rośliny. Ale u mnie to nie ma znaczenia. Storczyki mi kwitną w tym okresie z taką różnicą, że nie mają aż tylu pąków co wiosną ( jeden ze storczyków wiosną miał ponad 30 pąków- to był chyba rekord u mnie).

[Jagodaaa]

Nigdy nie wiem jak to z tymi proporcjami Ale skoro mówisz ,że to kropelka to dam dosłownie kropelkę (: Mogłabyś mi powiedzieć w jakiś ilościach wody to mieszasz ? (: Gratulację 30 pąków to już coś ! (: Dzisiejszy prezent ma tylko 16 pąków a i tak oko cieszy !

[Pashmina2006]

16 pąków to bardzo dużo Ja mam odżywkę do storczyków Florovit. Na 500 ml daję kropelkę nawozu. Storczyki moczę w doniczce bez dziurki. Wlewam 400-500 ml żeby nie zalać stożka i kropelka nawozu. A Ty masz już odżywkę? Czy dopiero wybierasz się żeby kupić?

[Jagodaaa]

Mam dokładnie taką samą jak Ty (: Ale jeszcze nigdy z niej nie korzystałam Nie wiem dlaczego ale boję się,że może zaszkodzić , jutro będę podlewać mojego nowego Storczyka i zrobię tak jak mówisz, może przedłużę w ten sposób kwitnienie.

[Pashmina2006]

Niczego się nie bój. Co Ty. To tylko pomorze. Kropelka na 400-500 ml w zupełności wystarczy. 15-20 min kąpieli i po sprawie. Teraz może nie kwitnąć Ci tak długo, bo nie wiadomo ile stał w sklepie. Ale na pewno następne kwitnienie będzie dłuższe. To naprawdę nic strasznego. Wbrew pozorom storczyki są wytrwałymi kwiatami.

[aaagunia205]

Ma około 5 lat, dostałam go w spadku, nigdy nie był przesadzany, zawsze miał ładne kwiaty, taki weteran pomimo ze wygląda jak nieszczęście daje z siebie wszystko. Na początku grudnia kiedy zaczęli mocniej grzać wypuszczone pączki zaczęły usychać i odpadać. Stoi na parapecie więc pomyślałam, że zbyt duża różnica temperatur ponieważ okno jest nie do końca szczelne. Drugi storczyk stał obok niego również wypuścił delikatne łodygi i stoi w miejscu ( jego korzenie i liście są w dobrej kondycji, ma okolu 1 roku)
Co zrobić z tymi korzeniami ? Liśćmi i nierozwiniętymi pędami ?

http://imageshack.com/a/img537/7269/04Nx1o.jpg
http://imageshack.com/a/img673/6424/sJPoyN.jpg
http://imageshack.com/a/img911/4296/PrRDWK.jpg
http://imageshack.com/a/img538/2436/r7JBR6.jpg

[Pashmina2006]

Myślę że przesadzanie to już mu się należy. Większa osłonka i koniecznie dobre podłoże. Np Substral. Liście mu trochę więdną. Być może będzie zrzucał stare liście. Pokusiłabym się jednak o ich reanimację. Namocz waciki w wodzie i spinaczami przypomnij do liści. Zostaw na noc. Kurację powtórz przez jakieś 3-4 noce. Zobaczymy czy po jakimś czasie się zregeneruje. Mój się zregenerował. Zostały mu tylko ślady po spinaczach. A ten liść chory to co to? Może przypalony został? Przy przesadzaniu, poucinaj suche korzenie. Nie widzę na łodyżce, czy są to pączki? Jeśli tak, to przesadź go dopiero po kwitnieniu. Jeśli storczyk stoi w miejscu, spróbuj go trochę przesuszyć. Jakieś trzy tygodnie. Nie którzy przesuszają nawet dłużej, ale ja osobiście się boję tak długo nie kąpać. Przestawienie do chłodniejszego pomieszczenia też może pomóc.

[aaagunia205]

Przestawiłam do kuchni tam jest chłodniej. Pąki są już około miesiąca i nie chcą się rozwijać nie więdną stoją w miejscu.
Zrobiłam okłady z mokrej ligniny, W przyszłym tyg chcę przesadzić wszystkie storczyki.