W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42120
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Konrad, a czy dbasz jakoś o czystość gatunkową kur czy powstają mieszanki?
Konus
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 29 paź 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Mario totalne mieszańce. Grunt żeby były jajka i rosołek co jakiś czas. :twisted:
Może kiedyś pomyślę o czystości rasy. Choć te z gatunkowych na razie zostawiam.

Pozdrawiam
Konrad
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42120
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Chyba warto ! tylko musiałbyś mieć możliwość rozdzielenia :D
Konus
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 29 paź 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Możliwości rozdzielenia brak. Natomiast jak się ma kochiny olbrzymie, zwykłe towarówki i liliputki to da się rozróżnić które są gatunkowe a które mieszańce :twisted:
Mieszańce do zrosołowania, natomiast gatunkowe sobie żyją ;:224

Pozdrawiam
Konrad
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Czy można prosić o zdjęcia rasowych kochinów? Uwielbiam tą rasę :D
Jeśli Ci to wszystko razem biega to myślę , że jak się wykluje ,,rasowiec" to jak wygrana na loterii :D
Konus
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 29 paź 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Nie wydaje mi się że loteria. Jak się w sezonie miało jednego koguta kochina i jednego liliputka to wiadomo jakie będzie po nich potomstwo :twisted: Liliputek nie pokryje kochinki olbrzymiej, natomiast potomstwo po kochinie i towarówce jest zupełnie inne niż po kochinie i kochince. W tym roku miałem tylko 4 kogutki rasowe i jedną kurkę z czego 2 kogutki zrosołowałem. Kochin to Pan i Władca z poprzednich zdjęć możesz sobie spojrzeć.

Pozdrawiam
Konrad
Konus
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 29 paź 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Jolek oto moje Kochiny, 2 kurki i 1 kogut zeszłoroczne, 1 kogut i 1 kurka tegoroczna (jeszcze nie nosi jajek).

Kurka niebieska
Obrazek

druga kurka w trakcie pierzenia

Obrazek

obie

Obrazek


Obrazek

kogut w trakcie pierzenia

Obrazek

młoda kurka (tegoroczna)

Obrazek


Obrazek

młody kogut (tegoroczny)

Obrazek

Pozdrawiam
Konrad
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Konus kurka niebieska jest piękna ;:215 Kogutek tegoroczny już nie jest rasowy co widać po kształcie samego ogona oraz nie opierzonym środkowym palcu :roll: Jednak jeśli go zostawisz to z niego też będzie niezły ,,dryblas" :D
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Rzeczywiście ta niebieska kurka przepięknej urody :D.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Konus
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 40
Od: 29 paź 2015, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Dziękuję w imieniu kurki. ;:3

Jolek kogucik ma piórka na środkowych palcach ale tylko z zewnętrznej ich strony ale po kilka. On ma tylko 7,5 miesiąca więc może mu jeszcze urosną. Już jest większy od ojca :heja

Pozdrawiam
Konrad
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Zdjęcie z daleka i rozmazane bo robione z ogródka na przybliżeniu, fotka pt. kury w swoim żywiole :lol: (dzisiaj się nie popisały z jajkami 3/6).
Obrazek
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Ginka pisze:(dzisiaj się nie popisały z jajkami 3/6).
Poprawka 4/6, ale mnie jedna wystraszyła już się bałam że jakiś typ mi kurę ukradł, bo szukałam tej jednej po okolicy i nie mogłam znaleźć (zdarzyło się niedawno z tego co wujek mi poiedział, że dwóch typów goniło po przydrożnym rowie kurę gospodarza, a że wszystkie kryjówki czyt krzaki zostały wycięte mają na to wolną rękę, szczególnie że moje sieroty nawet się zapuszczają na chodnik przy drodze ;:14 ).
Okazało się że gdy zostawiłam otwartą bramę musiała się wślizgnąć ukradkiem i poleciała do zagrody jajko znieść, widać bardzo ją piliło bo jak wróciłam po ok 10minutach szukania już wychodziła z gniazda, ah te moje kury :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.4

Post »

Mam problem z królicą ... chyba się wyeksploatowała się, nie wiem jak to jest u królików, też mają klimakterium? ;:131 i potem już nie rodzą?? Wiek królicy jest nie znany, dostałam ją od koleżanki która też ją dostała, tak że ile ma lat, trudno stwierdzić. Ostatni wykot miała rok temu, przed tym zachodziła w ciąży i rodziła bez problemu po 8 - 9 królicząt. Cztery miesięcy temu dopuściłam ją do samca, mniej więcej po dwudziestu dniach (tak jak zawsze) zaczęła robić gniazdo, pięknie narwała puchu, poukładała, zrobiła wygodne gniazdo ... i nic ;:185 . Co ciekawe, kiedy ja (juz po jakimś czasie) dotykałam gniazda ona się denerwowała, potem podchodziła do niego, wąchała i delikatnie zagrzebywała, tak jakby w nim były małe! Pomyślałam, no może zdarzyło się raz, może coś nie wyszło samcowi. Po jakimś czasie dopuściłam samca do niej i jeszcze jednej samicy, ta druga urodziła, wszystko w porządku, natomiast starsza królica - powtórka sezonu! Rwanie sierści, robienie gniazda, pilnowanie go ... a w środku nic! Czy ktoś z Was miał taki problem? Czy to znaczy, że już nie da potomstwa?


Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”