Ewa Ola Asia Ania EDITA justus27
cieszę się, że mnie odwiedzacie i zostawiacie swój ślad
Bardzo dziękuje za tyle pochwał, miło mi, że podobają Wam się moje badylki
To właśnie ten od dziecka - ma u mnie dożywocieewa321 pisze:Najbardziej mi się podoba ten przedostatni - nie dość, że obłędny kolorek,
to jeszcze ma mnóstwo dłuuugich 'badylków', które w storczykach najbardziej lubię
nowapasja pisze:chciałabym dostawać takie storczyki
Może spróbuj powiedzieć mimochodem, że za nimi nie przepadasz?
Tego wilczomlecza mam od sześciu lat - wyhodowałam z ośmiocentymetrowego kurdupelkaasia124 pisze:Oprócz storczyków wpadł mi jeszcze w oko wilczomlecz trójżebrowy. Piękny
Dwa lata temu go trochę poparzyłam bo niewystarczająco przycieniowałam wystawiając na słońce. Zeskwarzył się z jednej strony aż przykro, ale już w zeszłym się za siebie wziął. Ostatniego lata poprzycinałam mu czubeczki - powinien się trochę rozrosnąć na boki.
DziękiKwiAnna pisze:Ileż tu różnorodnego kwiecia Widzisz jak masz dobrze? Latem kaktusy, zimą storczyki i inne cudności Ci kwitną
Świetny tytuł wątku
Jak ładnie powiedziane! Dziękuję!EDITA pisze:Amarylis piękny, i wzmaga mi ciekawość jaki mi zakwitnie, na razie jest pączek i pnie się do góry, nie znam koloru, więc będzie niespodzianka. I hiacynty piękne ( mam cztery w kubeczkach) .Wisienką na torcie są storczyki. Cr?me de la cr?me .
No tak mnie te kaktusy zakręciły, że reszta jakoś umknęłajustus27 pisze:Witam się u Ciebie
No tak...tyle roślin chować prze naszymi oczami, jak tak można?
Zobaczymy, jak przetrwa zimę...Wypatrzyłam na Twoim parapecie - ślicznego hibiskusa. Ma piękny kolor
Ten i oleander - mają lekki hardcore, mam nadzieję, że to przetrwają
To moja dama w kąpieli - Hoja australis - włożona do ziemi w lipcu zeszłego roku - szybko i ładnie się puściła
W przeciwieństwie do carnoski, której ogonek stał jak zaklęty i dopiero po 12 miesiącach wypuścił pierwszego listeczka!!
Cztery dni po prysznicu - chyba jej jednak nie zaszkodził...
Na koniec znów kwiatkowo - kwitł jakiś czas temu:
[/quote]