Zalany storczyk - jak go ratować ?

ODPOWIEDZ
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Widać i te są zdecydowanie lepsze, bo te poprzednie jakieś duże i trzeba było przesuwać stronę.
Nie jestem ekspertem, bo sama zajmuję się storczykami (głównie phalaenopsis) od marca, ale Twoją roślinkę włożyłabym do szklanego wazonu z kermazytem - myślę, że szybko odbudowałaby nowy system korzeniowy.
Ja zachęcona dobrymi wynikami takiej uprawy koleżanki z forum włożyłam wszystkie moje storczyki około miesiąca temu i efekty są świetne - roślinom przybyło nowych korzeni w wazonach, jak i powietrznych i prawie wszystkie zaczęły wypuszczać pędy kwiatowe ;:138
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

A musi być kermazyt? A nie może być żwirek taki biały?
coś takiego : http://www.carbopol.slupsk.pl/images/ga ... _bialy.jpg
a na wierzch kora wyschnięta? Nie mam teraz gdzie kupić tego kermazytu. A Storczyk leży na chusteczce na parapecie i pewnie mu słabo już:(
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Jak na moje, to może być - możesz wcześniej te kamyki wygotować jeszcze i jak ostygną - działaj. Powodzenia!
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Ja nie mam jeszcze doświadczenia za żwirkiem, ale inne osoby wypowiadały się pozytywnie o reanimacji w nim, więc powinno być ok. Ja bym zrezygnowała tylko z tej kory i trzymała go w samym żwirku zalanym wodą, tak, by korzenie jej nie sięgały.
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Też bym nie dawała kory, bo może przykryje resztki po korzonkach, a one muszą mieć światło i dostęp do powietrza.
christiee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 wrz 2012, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Słuchajcie, nie mam już do niego siły i chyba cierpliwości. Zalalam swojego falka, poobcinałam korzenie, wysuszyłam i zaczęłam akcje reanimacje w kamykach, tak jak wszystko opisane w wątku i siedzi w nich już tydzień i wygląda tak: liście się trzymają ale korzenie coraz gorzej i zaczynają 'dziwnie pachnieć'.. Nie wiem czy za malo osuszyłam czy to już jego koniec, czy robie coś zle z tymi kamykami.. niby coś zielonego widać ale niepokoi mnie ten zapach.. Obrazek Obrazek
ps. wiem że korzonek jest do usunięcia ale nie mialam w domu cynamonu więc się wstrzymałam.
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Ja bym ten pęd obcięła - za dużo energii zabiera roślince; zastanowiłabym się również, czy by nie obciąć dołu trzonu - z niego i tak raczej żadne korzonki nie wyrosną, a może zacząć gnić.
Roślinkę można ustabilizować np. patyczkiem do szaszłyków, do którego można ją przywiązać
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Nie wiem, co to za zapach, ale może to właśnie od gnicia? Też bym to obcięła w cholerę i zobaczyła, co będzie.
christiee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 wrz 2012, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Obcieła całe czy kawałek - tak jak zaznaczyłam na zdjęciach? Nożem/nożyczkami? I jak obetne zasypać cynamonem i osuszyć?
Niepokoi mnie też 'to' czarne przy samym środku - zaznaczyłam kółkiem. Obrazek
Awatar użytkownika
annawia
100p
100p
Posty: 114
Od: 13 sie 2012, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zalane orchidee

Post »

Tak, ranki zasyp cynamonem albo węglem.
Awatar użytkownika
karo233
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 7 wrz 2011, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Kochani. Dziś nie wyrobiłem się z "ugotowaniem" kamyków (mama obiecała i nie zrobiła). Zrobię to jutro. Czy moja orchidea może leżeć 2 dni na chusteczce?:( Czy jej to nie osłabia? Niby korzenie wyschły i lepiej wyglądają, ale liść oklapł jeszcze bardziej;/
misiu235
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 23 kwie 2012, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zalane orchidee

Post »

Tam, gdzie zaznaczyłaś jest ok.
Twój kwitek może leżeć na chusteczce, ale zrób mu mokre okłady na liście
Awatar użytkownika
3velyna
500p
500p
Posty: 855
Od: 21 mar 2012, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk

Re: Zalane orchidee

Post »

christiee,

To, co zaznaczyłaś w kółeczku, to może być zgnilizna. W moim wątku na 2 stronie jest fotka tego storczyka, którego uratować mi się przez to nie udało. Zajrzyj :wink:
Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”