Moje storczyki - Laurelin
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj!
Keiki jest naprawdę śliczne bardzo ciekawy kolorek kwiatów, pięknie Ci się odwdzięczył za poświęcony mu czas :P
Jeszcze raz gratuluję
Keiki jest naprawdę śliczne bardzo ciekawy kolorek kwiatów, pięknie Ci się odwdzięczył za poświęcony mu czas :P
Jeszcze raz gratuluję
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Laurelin
witaj! oglądam Twoje keiki kwitnące i zachwycam sie widokiem.
I wiem jak ważne jest to dla Ciebie- to przedłużenie rodu storczyka wcześniejszego,którego
cytuje *zamordowałeś*.
Takie odrodzenie to momenty ,które sprawiaja storczykarzom wiele satysfakcji- znów się coś udało nowego i swojego nam zrobić w tych mało tropikalnych warunkach.
Gratulacje za dobra opiekę i rezultat.
Wielki sukces w małym wymiarze /wielkość rośliny /- na razie!!!!! a będzie większy.
pozdrawiam JOVANKA
witaj! oglądam Twoje keiki kwitnące i zachwycam sie widokiem.
I wiem jak ważne jest to dla Ciebie- to przedłużenie rodu storczyka wcześniejszego,którego
cytuje *zamordowałeś*.
Takie odrodzenie to momenty ,które sprawiaja storczykarzom wiele satysfakcji- znów się coś udało nowego i swojego nam zrobić w tych mało tropikalnych warunkach.
Gratulacje za dobra opiekę i rezultat.
Wielki sukces w małym wymiarze /wielkość rośliny /- na razie!!!!! a będzie większy.
pozdrawiam JOVANKA
Witaj Jovanko!!!
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa!!!
Cieszą mnie one bardzo, zwłaszcza, że ja dopiero raczkuję w uprawie storczyków. Wiem ile jeszcze mnie czeka trudnych "manipulacji" - zwłaszcza, że wiosną planuję przegląd i przeprowadzki niektórych podopiecznych.
Ale do odwaznych świat należy...
No i fakt, że czuwasz nad nami Żółtodziobami Storczykowymi dodaje pewności siebie.
Z małego keiki najbardziej cieszy się Żonka - mówi, że odzyskała swój prezent ;:21
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa!!!
Cieszą mnie one bardzo, zwłaszcza, że ja dopiero raczkuję w uprawie storczyków. Wiem ile jeszcze mnie czeka trudnych "manipulacji" - zwłaszcza, że wiosną planuję przegląd i przeprowadzki niektórych podopiecznych.
Ale do odwaznych świat należy...
No i fakt, że czuwasz nad nami Żółtodziobami Storczykowymi dodaje pewności siebie.
Z małego keiki najbardziej cieszy się Żonka - mówi, że odzyskała swój prezent ;:21
Pozdrawiam
Tak kwitną!!!
TAK KWITNĄ!!!
Tutaj małe porównanie "małego" (keiki) i "dużego" (Różowy)
Keiki z bliska.....( juz zapomnieliśmy jak wyglądał )
Phalaenopsisy w pełni kwitnienia - jeszcze tylko dwa pączki u Żółtego.
Tutaj małe porównanie "małego" (keiki) i "dużego" (Różowy)
Keiki z bliska.....( juz zapomnieliśmy jak wyglądał )
Phalaenopsisy w pełni kwitnienia - jeszcze tylko dwa pączki u Żółtego.
Pozdrawiam
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Śliczności :P :P
A to keiki jakie maleńkie w porównaniu z dorosłym różowym...ale na pewno mu dorówna trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, co czasem bywa trudne, coś o tym wiem
A to keiki jakie maleńkie w porównaniu z dorosłym różowym...ale na pewno mu dorówna trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość, co czasem bywa trudne, coś o tym wiem
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- Narine
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1239
- Od: 30 paź 2007, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Brawo Laurelin Pięknie się odwdzięczył maluszek!
Może i moje keiki przeżyją i kiedyś zakwitną...
Przy okazji - zdradź jak pielęgnowałeś dendrobium, że tak zaszalało? Moje już przekwitło i nie bardzo wiem co z nim teraz robić... Niby czytam, ale zawsze to lepiej poradzić się fachowca w tej materii ;)
Może i moje keiki przeżyją i kiedyś zakwitną...
Przy okazji - zdradź jak pielęgnowałeś dendrobium, że tak zaszalało? Moje już przekwitło i nie bardzo wiem co z nim teraz robić... Niby czytam, ale zawsze to lepiej poradzić się fachowca w tej materii ;)
Pozdrawiam
Ogrodowe impresje
Ogrodowe impresje
CAMBRIA
HURAAAA!!!
Zakwitła!!!
I znów miałem niespodziankę, w weekend podczas naszej nieobecności w domku rozkwitła...
Jest cudowna, jeśli dobrze rozpoznałem to jest Nelly Isler.
Prawda, że piękna?!
Ale mamy radochę!!!
Dziękuję WSZYSTKIM za miłe słowa. Cieszą one bardzo!!!
Zwłaszcza, że nie jestem specjalistą w uprawie storczyków!!! Po prostu uwielbiam towarzystwo zielonych przyjaciół i orchidee są jednymi z nich.
Ja, w miarę swoich możliwości staram się zapewnić im jak najlepsze warunki (albo przynajmniej zbliżone do najlepszych).
Z jednymi jest lepiej (czytaj: tak mi sie wydaje) - rosną i kwitną. Vide poprzednie posty.
Z drugimi gorzej:
1.Trzy Phalenopsisy padły ( jednego zalałem - ale są keiki , a dwóm zgniły stożki wzrostu - były z przeceny, chyba zaniedbane...?)
2.Na Zygopetalum pojawiły się czarne plamy na liściach, podłoże zaczęło wydzielać nieciekawy zapach. Próbowałem je ratować - mnóstwo korzeni i liści musiałem usunąć, miesiąc po przesadzeniu plamy pojawiły się znowu i w tydzień zajęły całą roślinę.Kolejna strata.
3.Paphiopedilum (wiosną 2007r. przesadzone) nie wypuszcza nowych przyrostów, nie kwitnie. Pociechą jest to, że wypuścił po dwa listki.
Ale są powody i do radości, które tak cieszą!!!
Narine!
Dendrobium cały rok stoi na parapecie południowo - zachodniego okna. Podlewam wodą z filtra Brita lub destylowaną - kiedy mam chwilkę czasu (latem co 5-7 dni, zimą co 8-10 dni). Od wiosny 2007r. dodawałem kilka kropel nawozu ze zdjęć
W tym roku będę stosować nawóz specjalny dla storczyków, już czeka...
Jest to odmiana Dendrobium Phalenopsis i nie wymaga specjalnego okresu spoczynku. Ale można zauważyć, że zimą nie wypuszcza nowych przyrostów. Startuje z nimi dopiero wiosną i wtedy zwiększam nawożenie. W zeszłym roku wypuściło ich tyle, że wkroczyłem ze sznurkiem aby je "jakoś okiełznać". Stado powietrznych korzonków wygląda całkiem dekoracyjnie.
Wilgotność wokół storczyków utrzymyje się na poziomie 60%, dlatego nie zraszam żadnych storczyków. Choć niektóre podobno to lubią.
Jak Żonka pogoni to przecieram je z kurzu.
Zakwitła!!!
I znów miałem niespodziankę, w weekend podczas naszej nieobecności w domku rozkwitła...
Jest cudowna, jeśli dobrze rozpoznałem to jest Nelly Isler.
Prawda, że piękna?!
Ale mamy radochę!!!
Dziękuję WSZYSTKIM za miłe słowa. Cieszą one bardzo!!!
Zwłaszcza, że nie jestem specjalistą w uprawie storczyków!!! Po prostu uwielbiam towarzystwo zielonych przyjaciół i orchidee są jednymi z nich.
Ja, w miarę swoich możliwości staram się zapewnić im jak najlepsze warunki (albo przynajmniej zbliżone do najlepszych).
Z jednymi jest lepiej (czytaj: tak mi sie wydaje) - rosną i kwitną. Vide poprzednie posty.
Z drugimi gorzej:
1.Trzy Phalenopsisy padły ( jednego zalałem - ale są keiki , a dwóm zgniły stożki wzrostu - były z przeceny, chyba zaniedbane...?)
2.Na Zygopetalum pojawiły się czarne plamy na liściach, podłoże zaczęło wydzielać nieciekawy zapach. Próbowałem je ratować - mnóstwo korzeni i liści musiałem usunąć, miesiąc po przesadzeniu plamy pojawiły się znowu i w tydzień zajęły całą roślinę.Kolejna strata.
3.Paphiopedilum (wiosną 2007r. przesadzone) nie wypuszcza nowych przyrostów, nie kwitnie. Pociechą jest to, że wypuścił po dwa listki.
Ale są powody i do radości, które tak cieszą!!!
Narine!
Dendrobium cały rok stoi na parapecie południowo - zachodniego okna. Podlewam wodą z filtra Brita lub destylowaną - kiedy mam chwilkę czasu (latem co 5-7 dni, zimą co 8-10 dni). Od wiosny 2007r. dodawałem kilka kropel nawozu ze zdjęć
W tym roku będę stosować nawóz specjalny dla storczyków, już czeka...
Jest to odmiana Dendrobium Phalenopsis i nie wymaga specjalnego okresu spoczynku. Ale można zauważyć, że zimą nie wypuszcza nowych przyrostów. Startuje z nimi dopiero wiosną i wtedy zwiększam nawożenie. W zeszłym roku wypuściło ich tyle, że wkroczyłem ze sznurkiem aby je "jakoś okiełznać". Stado powietrznych korzonków wygląda całkiem dekoracyjnie.
Wilgotność wokół storczyków utrzymyje się na poziomie 60%, dlatego nie zraszam żadnych storczyków. Choć niektóre podobno to lubią.
Jak Żonka pogoni to przecieram je z kurzu.
Pozdrawiam