Wymarzony kawałek ziemi

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Arystosedes
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 wrz 2014, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Jako, że jestem tu nowy - na wstępie chciałbym wszystkich powitać, tak więc witam ;)

A już bardziej do rzeczy.. od lat marzy mi się swój kawałek ziemi. Mieszkam w Warszawie i nie zamierzam się z niej nigdzie ruszać, ale własny kawałek ziemi z jakimś małym domkiem, altanką, miejscem na grilla i paroma drzewkami to jest temat który ciągle chodzi mi po głowie. Ot żeby móc w spokoju wypocząć podczas weekendu, czy nieco dłuższego urlopu.

Noszę się więc z zakupem takiej ziemi max do 100 km od Warszawy, ale moje ciągłe obawy i słomiany zapał powodują, że moje marzenie jest przekładane z roku na rok. Obawy dotyczą głównie takich aspektów jak:

- zezwoleń, pozwoleń, latania po gminach, załatwiania masy rzeczy by móc: cokolwiek wybudować, postawić ogrodzenie, podłączyć prąd itd
- czy jeśli będzie to ziemia rolna lub inna nie budowlana (koszty) to czy nie okaże się, że z czasem będzie bezużyteczna bo ze względu na jakieś poronione przepisy, albo uwarunkowania nie będę mógł postawić na niej choćby altanki nie mówiąc już o odrolnieniu jej w przyszłości i zmianie na budowlaną?
- czy jeśli kupiłbym kawałek ziemi z już postawioną altanką i czymś w stylu domka letniskowego, to po zakupie okazało by się, że nie było na to pozwolenia (samowola) i będę musiał to rozebrać itd

Nie wiem czemu, ale mam wrażenie że sam proces zakupu fajnej działki to latanie, załatwianie, dowiadywanie się miesiącami (zanim znajdzie się odpowiednią i "czystą" działkę). Proszę o jakiegoś motywatora, że moje obawy wynikają tylko z tego, że jestem w temacie jeszcze zielony i to o czym marzę to nie jest takie science fiction jak mi się zdaje.. ;) Z góry dzięki!
marcys20
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 wrz 2013, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

no latania jest faktycznie bardzo dużo ale jest to do zrobienia! jak będziesz wszystko załatwiał sam to pewnie będziesz miał chwile załamania, wtedy tez ujrzysz jak naprawdę proste sprawy można w niektórych instytucjach/urzędach skomplikować do granic absurdu :-) ale jak już przepchniesz kolejną mała sprawę do przodu to naprawdę będziesz dumny - to cieszy :-)

Proszę o używanie wielkich liter zaczynając zdania,

emotikony nie zastępują znaków przestankowych, następne takie posty będą wyrzucane do forumowego śmietnika, pomid.
Awatar użytkownika
radekcezar
100p
100p
Posty: 125
Od: 28 mar 2014, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Leżajska

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Witam
Ja o tyle mniej ryzykowałem, że miałem przypisaną działkę od teściów i jestem po całej tej procedurze związanej z budową domu.
Jak dla mnie, prze de wszystkim musisz, być pewny czy na danej działce można co ko wiek wybudować, czy działka jest uzbrojona ( woda, prąd itp.), jak nie jest to idzie się do poszczególnych instytucji dowiedzieć się , czy jest możliwa przyłącz, prądu, wody itp.

Najlepiej szukaj działki w takiej miejscowości, gdzie jet "Miejscowy Plan Zagospodarowania", to bardzo usprawnia całe te czynności. W takim przypadku zostaje ci do 3 miesięcy, które zaoszczędzisz w Gminie. Jak nie ma takiego "Planu", to w gminie składa się wniosek ( nie pamiętam jak to się fachowo nazywa), ale głównie chodzi, że sprawdzają, zagospodarowanie działki i to trwa cholernie długo. Ja miałem, już składać o wy wniosek, ale miałem szczęście bo za kilka dni we szedł w życie Miejscowy Plan Zagospodarowania. W takim przypadku papierek wypisali mi od ręki.
Więc mniej więcej coś takiego będzie cię czekać.
-akt własności działki
-wypis i wyrys z rejestru gruntów ( Powiat )
-projekt owego domku ( jak kupiłem przez neta)
-zaświadczenia z poszczególnych instytucji o możliwości podłączenia, wody, prądu, gazu itp.
- geodeta (daje mapę do celów projektowych)
-adaptacja projektu przez jakie gość projektanta
- odwiedziny w Urzędzie Gminy ( papierek, fachowej nazwy nie pamiętam )
-załatwić kierownika budowy (tylko nie wiem po co on jest, chyba żeby zgarnąć kasę za nic, w moim przypadku 1500 zł.)
- z powrotem do Powiatu po upragnione pozwolenie na budowę
Pewnie parę manewrów pominąłem, ale te grubsze tematy wypisałem
Ile będą cię kosztować papierkowe sprawy, na pewno nie tyle co mnie, ale też nie mało. Ja zapłaciłem 5000 zł ( od projektu do pozwolenia).
Sądzę, że od 2000 do 3000 szarpnie cię.

Więc jak jesteś szczupły, to nabierz masy, bo idzie schudnąć.
Ja byłem chory przez rok ;:145

Dobrze przed mówca napisał, jak coś załatwisz w urzędzie, to cieszy.
To sobie wyobraź, jak to całoś pokonasz, to pokonasz wszystko w przyszłości, bo nie ma nic bardziej skomplikowanego jak wybudować coś w Polsce z godnie z prawem.
Nie wiem, czy mieszkałeś kiedyś po za miastem,ja całe życie. Jak dla mnie to się opłaca ten cały trud związany z kupnem i budową.
Wyobraź sobie teraz moimi oczami, wstaję rano, cicho, że słychać psa jak szczeka 2 km dalej, wychodzę na zewnątrz i co widzę , 25 arów trawnika przed domem i 25 arów trawnika za domem, co może być przyjemniejszego.
Jak bym miał kasę, choć taką pracę, żeby nie dojeżdżać ileś tam set kilometrów, to bym chatę wybudował w środku Bieszczad, gdzie do najbliższego sąsiada było by co najmniej 1 km.
Mieszkam koło małego miasteczka i nie widzę warunków do normalnego życia, a co dopiero Warszawa. Zobaczysz skosztujesz, trochę przestrzeni, to nie wiem czy na stałe porzucisz miasto.

Pamiętaj jeszcze o jednym, gdzie byś nie poszedł, musisz sypnąć miedzią, wszędzie tylko kasa, kasa.
Życzę powodzenie ;:215
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S :)
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Arystosedes
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 wrz 2014, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Dzięki radekcezar, fajnie to opisałeś :) Jak rozumiem, cały proces ułatwia nieco znalezienie działki z planem zagospodarowania. A jak to jest z zabudowaniem posiadając już działkę np rolną. Czy na rolnej można postawić altankę jedynie ją zgłaszając, czy różnie z tym bywa?

Czy ziemia klasy > IV jest raczej łatwa do odrolnienia i zmiany na budowlaną? Czy też różnie to bywa? No i ostatnia sprawa, czy obecność w niedalekiej odległości zabudowań może być dobrym argumentem na odrolnienie dla "władz"?

A w przypadku budowlanej, może się zdarzyć, że ktoś uzna, że dom, czy altanka czy cokolwiek nie może być na niej wybudowany? Hipotetycznie przez np. jakieś uwarunkowania terenu.
fassafo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 wrz 2014, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Kilka lat temu kupiliśmy działkę budowlaną w bardzo korzystnej cenie. Wiązało się to z dużą przeprowadzką, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi. W tej chwili jesteśmy już na etapie wstawiania drzwi.
Awatar użytkownika
radekcezar
100p
100p
Posty: 125
Od: 28 mar 2014, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Leżajska

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Witam
Jeżeli jest działka rolna, istotną sprawą jest czy owa działka nie leży w miejscu zalewowym, blisko jakiś zakładów,czy jest możliwość podłączenia mediów , tutaj dużo rzeczy może pokrzyżować plany co do odrolnienia działki. Jak masz np. 50 arów działki, to można pod budowę odrolnić, tylko jakąś część, chyba 10, 15 arów.
Jeżeli chcesz do altany podłączyć prąd i wodę, to raczej nie przejdzie tylko zgłoszenie, na to trzeba mapki,geodetów , pozwolenia itp.
Jeżeli działka spełnia owe wymagania, to można spróbować odrolnić.
Poczytaj na temat odrolnienia.http://www.nndom.pl/poradnik-161-warunk ... ialka.html
Najlepiej poszukać działki budowlanej, jest tu mniej zachodu.
Szkoda, że szukasz działki do 100 km, bo naprzeciw rodziców jest świetna działka budowlana, coś koło 25 arów, prostokąt, prosta jak stół, właśnie będzie ruszał przetarg(jest gminna) cena wywoławcza 40 000, jak na taką działkę to za grosze.
Ja mieszkam bliżej małego miasteczka 15 km od rodziców i za taki teren do stał bym blisko 100 000.
Tylko musiał byś dojeżdżać ponad 300 km ;:219
Obrazek
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S :)
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Jakoś nie doczytałam, czy chcesz tę działkę na odludziu, czy między innymi. Co chcesz robić na tej działce poza grilem?
Niedaleko Warszawy (do 40-50 km) można kupić nawet niedrogo działkę budowlaną z chałupką do remontu z prądem, z przyłączem wody przy bramie, z rzeką o rzut beretem, z grzybnymi lasami o parę kroków.
Jakieś 6 lat temu dokupowałam działkę obok mojej i okazało się , że 200m kw to ziemia rolna.Sprzedający musiał wystąpić do Agencji o zgodę na sprzedanie, bo oni mieli prawo pierwokupu. Czekaliśmy miesiąc na odpowiedź. Na szczęście nie chcieli tego kupić ;:138 .
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
marcys20
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 11
Od: 15 wrz 2013, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

>Można kupić nawet niedrogo działkę budowlaną z chałupką do remontu z prądem, z przyłączem wody przy bramie, z rzeką o rzut beretem, z grzybnymi lasami o parę kroków.

To jest bardzo dobre wyjście jeśli cię przeraża ta całą biurokracja! Zresztą działki ze starymi zabudowaniami i przyłączami są generalnie tańsze niż "czyste" działki budowlane :-)
Arystosedes
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 29 wrz 2014, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

radekcezar pisze: Tylko musiał byś dojeżdżać ponad 300 km
No właśnie, na weekendowe wypady, czy żeby podjechać i coś popracować to słabo z tą odległością ;)
Emilia pisze: Jakoś nie doczytałam, czy chcesz tę działkę na odludziu, czy między innymi. Co chcesz robić na tej działce poza grilem?
W sumie chyba raczej między innymi, dobry sąsiad jest na wagę złota, zwłaszcza pewnie dla kogoś to pojawiałby się od czasu do czasu. Co poza grillem, czy ogólnie wypoczynkiem to chciałbym posadzić trochę drzew owocowych, czy spróbować z warzywami (własne to własne). Na pewno nie ilości hurtowe, ot tak dla siebie/domoników.

Możesz podesłać może linka (jeśli jest) do tej działki o której wspomniałaś? (prv) :) Z ciekawości zobaczę..
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Jeśli ostatnie pytanie jest do mnie, to raczej nie dam Ci konkretnych namiarów na jakąś działkę. Chyba, że zdecyduję się sprzedać taką, z którą nic nie robię , ale mój wnuczek wymyślił, że będziemy z pokrzyw zarastających ją robić gnojówkę i sprzedawać działkowiczom-taki biznes dla 8-miolatka. Kiedy 6 lat temu pilnie szukałam działki, wertowałam wszystkie strony z ogłoszeniami o nieruchomościach. Zjeździłam setki kilometrów, oglądając działki. Ale wtedy zauważyłam, że najlepiej jechać ...bez konkretnego celu, obserwując tablice na bramach. Bo na wsiach ludzie jeszcze nie dają ogłoszeń w internecie. Chyba bardziej cenią sobie bezpośredni kontakt :D . I radziłabym kupować nie od "byłego działkowicza rekreacyjnego" tylko od osoby, która miała tę ziemię (działkę) i chałupkę od pokoleń. Co prawda z tym też wiążą się problemy w rodzaju odwiedzin po latach córki czy syna tego właściciela z komentarzem: "To była nasza ziemia, uprawialiśmy tu truskawki...". Ja mam taka panią we wsi, która co tydzień mi przypomina, chociaż jej rodzice działkę obok sprzedali 40 lat temu. Ale jej się myli, który to kawałek.
Nie wiem, który kierunek Cię interesuje (ważny jest piątkowy dojazd bez korków), ale w powiecie Nowodworskim na pewno coś znajdziesz. Tu po wsiach ostatnio widziałam wiele tablic. O innych nie mam pojęcia.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Awatar użytkownika
radekcezar
100p
100p
Posty: 125
Od: 28 mar 2014, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Leżajska

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Witam
Jak byś cię czasami naszło.
Przesyłam link przetargu.
Trochę krucho z czasem. Przetarg w sobotę, ale to chyba pierwsze podeście z trzech.
Wiem jak znajomy kupował 4 lata temu działkę od gminy, było 1 , 2 i 3 podeście, jak za trzecim razem nikt więcej się nie zjawił to on ją dostał po zaniżonej cenie.
Najlepiej ja byś zadzwonił do gminy, jest tam nr, telefonu i się popytać jak to jest.
Jeżeli chcesz coś posadzić owocowego to jet tam dobra ziemia.
Ale chyba przesadziłem z mapą tej działki. Tam jest w tym prostokącie 2 działki. Ta na sprzedaż, jest ta pierwsza z lewej od drogi, 20 arów.
Zobacz miejscowość Piskorowice, przysiółek Chałupki, na mapie Google i oceń. Do lasu jest z pół kilometra w linii prostej.
Swojego czasu , już nawet był projekt, że pod lasem w dłuż, aż do przysiółka Mołynie miał być zalew 50 hektarów samego lustra wody + całe zaplecze, ale niestety nadszedł kryzys i temat ucichł.
Bo jak nie to gmina podzieliła u mnie w Giedlarowej dobre działki, pod budowę, gorzej z posadzeniem drzew owocowych, ziemia piaszczysta, tam dobrze rosą iglaki i brzozy, ale teren świetny.

Link, działka Piskorowice
http://uglezajsk.bip.gov.pl/sprzedaz-ni ... mosci.html
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S :)
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
mirzan
---
Posty: 4277
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Kupując działkę,trzeba się liczyć z różnymi idiotycznymi pomysłami urzędników.Kiedyś kupiłem
31 arów rolnej, ze stojącym barakiem.Coś jak wóz Drzymały,ale bez kół. Zachciało mi się doprowadzić
prąd i zaczęło się. Urząd Gminy nie da zezwolenia,bo niezgodne z Planem Zagospodarowania. Jedno
odwołanie do Kolegium,drugie, przeczołgali mnie wystarczająco.Aż powiedziałem w Gminie,wszyscy wiedzą o co chodzi,ja tylko nie wiem o co chodzi... bo łapówek nigdy nie dawałem.
Nasłano na mnie Insp. Nadzoru Budowlanego,za ten barak.Że niby samowolka budowlana. Barak stary,
działkę mam od ponad roku, ale przy... tego się,że go zbudowałem bez zezwolenia.I znów odwołania
od orzeczenia,do Wrocławia,bo mi kazali rozebrać.Najbardziej sadził się taki typek z Inspektoratu,
mocno zaprzyjaźniony z urzędniczką z Gminy.
Konfrontacja u Starosty z tym panem. Wyciąga jakieś durnowate przepisy,że mam z tym barakiem
co pół roku po ogrodzie jeździć.Skończyło się na tym,że w trakcie tej konfrontacji,powiedziałem,
że z emeryta grosza nie wyciśnie.
Koniec był taki,że poszedłem do czytelni,Prawo Budowlane w łapę,posiedziałem pół dniówki
wysmarowałem pismo z artykułami,paragrafami, i odpierwiastkowali się, nie dostając ani grosza,
bo jak wspomniałem,nie wiedziałem o co chodzi,a zezwolenia na prąd dostałem.
Mazowszanka09
100p
100p
Posty: 166
Od: 26 lis 2009, o 16:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa, pd. - wsch. Mazowsze

Re: Wymarzony kawałek ziemi

Post »

Nie musisz kupować we wsi działki budowlanej, wystarczy rolną, ale położoną w miejscu przewidzianym w planie zagospodarowania na zabudowę mieszkaniowo- zagrodową. Nie musisz wtedy jej odrolniać, wystarczy wyłączenie z produkcji rolnej kawałka, na którym zgodnie z planem, ma stanąć domek. Ja mam działkę położoną przy drodze biegnącej przez wieś, z obydwu jej stron są inne zabudowane posesje i nie musiałam jej odrolniać. Z drugiej strony, lepiej chyba jest perspektywicznie nabyć działkę na terenie należącym administracyjnie do jakiegoś miasteczka, albo uzdrowiska, bo wtedy żaden sąsiad nie zbuduje Ci pod nosem tuczarni na paręset świń, smierdzacej na całą okolicę. Jakieś pół kilometra od mojej działki na terenie przysiółka leżącego blisko Wsły, 2 młodzi rolnicy mają takie tuczarnie i czasami, przy wietrze z tamtej strony, odór, co prawda dość już słaby, dolatuje też do nas. Źle mają bliscy sąsiedzi, bo u nich odór jest straszny, ale nawet w sądzie nie zdołali uzyskać nakazu ograniczenia takiego chowu, gdyż jest to teren wsi. Tak więc, jeśli masz wydać pieniądze na działkę i domek, sprawdź co jest w jej otoczeniu. I jeszcze jedno: przyłącze najprościej załatwiać przy pomocy mieszkajacego gdzieś w okolicy pracownika stosownej firmy, np. zakładu energetycznego; zazwyczaj mieszkańcy wsi potrafią kogoś takiego wskazać.
Pozdrawiam
Basia B.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”