Pierwszy storczyk,początki kolekcji - opieka nad storczykami,problemy

Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Oczywiście zależy od rodzaju storczyka, ja mam falki więc ich nie wystawiam na balkon. Inne zaś.. Tu już musi ktoś inny się wypowiedzieć żeby ewentualnie doradzić. Trzeba oczywiście pamiętać że nie lubią bezpośredniego słońca, lecz jego dużą ilość rozproszonego. Co może skończyć się tragicznie, dla rośliny nie cieniowanej. ;:131

Starych korzeni się nie usuwa, jeżeli są zdrowe. Jak masz część np. kawałek zgniłego i zdrowego korzenia to ucinasz nad tym pierwszym, na zdrowej zielonej(lub żółtej) tkance. Ale wszystko wychodzi potem w praktyce. Sama Saro zobaczysz co i jak. ;:131
Na początku wyjmując roślinę z doniczki, człowiek zastanawia się; "jak tu te korzenie odpowiednio przyciąć"(rozpoznać który jest zdrowy, a który nie..). no właśnie. :? A potem z kolejnymi jakoś leci. Tylko należy uważać na korzenie, by ich nie połamać falenopsisowi. A w szczególności młodziutkich, ale z tym bywa różnie. :wink:
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Aga_orchid
100p
100p
Posty: 122
Od: 1 kwie 2014, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Witam serdecznie :D
Mogą być na dworze cymbidium, cambria, miltonia, dracula (nie jestem pewna czy każda), nie wiem czy jeszcze jakieś. Ja w tym roku znowu planuję wyprowadzić cymbidium na balkon, już przygotowałam miejsce żeby ją słoneczko nie raziło ;:213
Pozdrawiam Aga :)
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

To link; TU :D
Zapraszam do lektury, ta strona może Tobie się przydać. ;:333
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Awatar użytkownika
Aga_orchid
100p
100p
Posty: 122
Od: 1 kwie 2014, o 22:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolny śląsk

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

W zeszłym roku wystawiłam cymbidium na początku czerwca i zabrałam na początku października, mam w większej części zabudowany balkon. W tym roku planuję wystawić końcem maja, zależy od pogody. Pozostawienie jej na dworze podobno pomaga w indukcji kwiatów, u mnie się nie sprawdziło, tylko w liście rośnie jak szalona :)
Na moim terenie jest ciepło, nawet bardzo ciepło, zimę ze śniegiem mieliśmy tylko 4 dni i na prawdę niewiele przymrozków (dolnośląski powiat Kłodzki).
Pozdrawiam
Pozdrawiam Aga :)
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
MirellaM
100p
100p
Posty: 173
Od: 13 cze 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

a słuchajcie co ile przesadzacie swoje stroczyki?? i CZY przesadzacie?

Szczerze mówiąc ja mam starszyki już kilka lat i są takie które ani razu nie były przesadzane.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Karolcia1286
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 kwie 2014, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Witam mam problem z phalaenopsis...
a więc tak: dostałam go na tegoroczny dzień Kobiet, gdy przyniosłam do domu to opadło parę kwiatów i nie trzeba się było podobno martwić bo od zmiany miejsca mogło tak się stać,
kwitł na potęgę, w miesiąca rozwinął wszystkie swoje pączki, a nawet pojawiły się nowe zalążki pączków, ale niestety teraz pączki nie rosły ani o milimetr.. pozostałe, rozwinięte kwiaty trzymały sie bez problemu..

jakieś 2 tygodnie temu chyba go przewiało i uschło mi 5 kwiatów..
nie było mnie 2 dni w domu, a wczoraj jak wróciłam wszystkie padnięt i wszystkie gałązki na końcach zsychają razem z tymi pączkami co nie zdąrzyły zakwitnąć...! :?
teraz mam problem od czego do się stało..
włączyłam mu nawilżacz powietrza i jeden odżył, ale chyba na resztę nie ma nadziei :(

Stoi na oknie od wschodu i sam wybrał sobie to miejsce bo na każdym innym chciał usychać..
Podlewałam go według zaleceń wtedy kiedy korzenie były szare, nawoziłam odrobinę raz na 3 tygodnie, w doniczce można zauważyć nalot z mchu, ale był już taki jak go dostałam i myślałam ze mu to nie szkodzi.. dodam jeszcze że wypuścił liść boczny ale też nie wykrztałcił się do końca, jeden liść wykrztałca z glównego korzenia, widać też że będą wychodzić nowe korzenie dolne...

Jaki jest powód że usłchły mi kwiaty ? Czy to oznacza słabą kondycję mojego phalaenopsis'a ? :(
Awatar użytkownika
Emila707
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 sie 2013, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubelskie!)

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Witaj. :wit Pomocne było by tu zdjęcie. :wink:
Tylko łodygi kwiatowe mu usychają, a liście nie?
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam ;:196 , Emila ?
Ritaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 maja 2014, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Był ( jest?) moim pierwszym kwiatem, dostałam go w prezencie
Nie miałam zielonego pojęcia jak o niego dbać, poszperałam w internecie, poczytałam.
Podlewałam 1 w tygodniu, czasem może rzadziej. ( jednak chyba zbyt często )
Pewnego dnia kwiaty lekko przywiędły, więc postanowiłam go podlac i to był mój największy błąd od tamego momentu kwiatek obumierał, wygląda jak na zdjęciach
Po wyciągnieciu z doniczki korzonki są żółte, część poucinałam.
Jednak liscie i korzenie które zostałam nadal jędrne i twarde .

PS. po tym jak wyciągęłam kwiata z doniczki, kwiatki odpadły



Czy coś jeszcze jestem w stanie dla niego zrobić, aby odratować?
proszę o pomoc


Zdjęcia robione kolejno

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek



Obrazek
Obrazek
Obrazek
demeter1
200p
200p
Posty: 250
Od: 30 kwie 2011, o 17:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Z nim jest wszystko w porządku: normalne liście, normalne korzenie. On tylko przekwitł i już. Musi trochę odpocząć, to żywa istota, nie może non stop kwitnąć. Posadź go do doniczki, jak możesz to w świeży, dobry, luźny substrat. Podlej po dwóch tygodniach i czekaj na nowy pęd kwiatowy. Będzie dobrze :wit
pozdrawiam zielono Beata!
Wymienię
Ritaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 maja 2014, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

A czy mam go podciąć ?
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Te żółte korzenie są zdrowe. Pęd gdy już całkowicie uschnie obetnij zwykłymi nożyczkami :wink:
Ritaa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 maja 2014, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

A ja je głupia poucinałam i zostawiłam to, co na ostatnim zdjęciu :(
Dodatkowo na końcu pędu jest pączek, więc może jeszcze zakwitnie? :)
Awatar użytkownika
kahim
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2543
Od: 30 cze 2011, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Storczyk po raz pierwszy i...pierwsze problemy,pytania

Post »

Mówi się trudno :lol:
Każdy z nas chociaż raz bardziej zaszkodził niż pomógł storczykowi ... A niektórzy wiele razy :roll:

Tak czy inaczej, wiesz przynajmniej, że korzenie są ok.
Co do pączka na końcu, to obawiam się, że już nic z niego nie będzie- podejrzewam, że pęd niedługo uschnie... Acz różnie to bywa z pędami i może nas zaskoczy.
I tego ci życzę ;:333
ODPOWIEDZ

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”