Papryczka chili-jak pielęgnować cz.3

[Amanita]

babuchna, ja Ci polecam hungarian black Ona jest taka średnio ostra, przynajmniej u mnie była .
krynka też to pisała, że u niej hungarian black była taka łagodnie ostra, że jadła ją na kanapce

No i jak pięknie wygląda Niedojrzała jest całkowicie czarna, z czasem przechodzi w taką głęboką, ciemną czerwień

[krynka]

Dokładnie tak ,jak Amanisia pisze . Zauroczyłam się tą papryczką jako pierwszą dojrzewajacą- jadłam ją już ok 10 lipca,wcześniej niż pierwszego pomidora Spokojnie daje się zjeść na kanapce i w sałatce przez początkujących Nadaje się też do faszerowania serkiem - owoce są krótkie i w miarę grube u nasady. Dla mnie bomba! Zostaje u mnie na zawsze!
Poza tym jest bardzo dekoracyjna- czarne,bardzo błyszczące owoce przyciągają wzrok.Burgundowe też piękne! Moja właśnie przechodzi drugą młodość Zakwitła drugi raz pod koniec sierpnia i znów jest obsypana owocami.

Spakowałam jej nasiona na akcję

[Aimee]

Mulato Isleno jest tylko leciusieńko ostrawa. Owocek nawet spory jak na chili. Zdecydowanie dobra dla początkujących


Dziękuję ślicznie wszystkim pomocnym.
bab...

[jokaer]

Mamy wątek opisowy papryczek ostrych, może by tak go odświeżyć trochę?

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=69325

[cantati]

Jokaer, fajniutkie, a ta większa, będzie super do nadziewania
Paula, dzięki, jak mus, to mus Będę czarnulki na pewno wysyłać na akcję, tylko nie wiem czy Royal Black i Scorpions Tongue zdążą dojrzeć, późno je siałam i jeszcze koloru na nich nie widać.
Jode, jeśli masz na doniczce, w której kupiłaś tą pięknotkę, nalepkę z nazwą producenta, to możesz sprawdzić ich ofertę na stronie internetowej, w ofertach podają nazwy sprzedawanych odmian a czasami bywają też zdjęcia, można porównać. Tak jak pisze Tournesol, to prawdopodobnie będzie F1, ale ładniutka jest i można się pokusić o wysiew nasion z niej zebranych, a może przetrwa zimę na parapecie?
Tournesol, dziękuję Ja Cię w pełni rozumiem Też jestem zauroczona papryczkami, dopiero drugi sezon uprawiam większą ilość odmian, ale zawładnęły niemal całym miejscem w moim ogródku I już tak chyba zostanie
Whitedame, możesz dopisać kształt, np. "kuleczka" albo "podłużna" czy "łezka"
Dorotko, ja Ci polecam Pasilla Bajio, Anaheim, odmiany w typie Ancho (Ancho Mulato, Ancho Poblano, Ancho 101, Ancho San Luis, Dolmalik), NuMex-y (Big Jim, Sandia, Sunrise, Sunset) - one mają max. do 2-2,5 tys. jednostek w skali Scoville'a. Łagodna jest też Aji Panca, a z okrągłych do nadziewania ?ora i Red Cherry Large
(naklikałam na Twoją stopkę )

[jokaer]

Wprawdzie nie taki dorobek jak Tournesol i Cantati, ale jestem zaskoczona swoją czuszką.
Przeszła samą siebie

[jokaer]

Przepisy są tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=70

[welkam]

Mulato Isleno jest tylko leciusieńko ostrawa. Owocek nawet spory jak na chili. Zdecydowanie dobra dla początkujących

Hej... mam mulato na balkonie, wciąż jeszcze go tam trzymam. Owoców mógłby mieć więcej, ale słabo wiązał... Papryki dopiero niedawno zaczeły się przebarwiać na brąz. Czy Ty-Aimee lub ktoś z forum mógłby wstawić fotkę mulato islano?

[Aimee]

Ja nie wstawię-uprawiałam w tamtym roku.W tym roku zeżarły mi ślimaki. Ale fakt-są późne. Wyglądają jak mniejsza zwykła papryka na końcu trochę w dzióbek i w kolorze czekoladowym.

[MARIOooZIOOM]

Ja dzisiaj pozrywałem wszystkie papryki z krzaków bo i tak na nich już nie dojrzeją i krzaki wyrzuciłem, koniec sezonu

[welkam]

Tak wygląda moje mulato isleno

[KonradB]

U mnie dalej wiszą habanero red, z jednego krzaka jak na razie zebrałem 8 papryczek, wisi jeszcze kilka, krzak chcę wykopać i przezimować. W smaku, ostre jak brzytwa, nie dałem rady zjeść nawet kawałka na surowo, w salsie nadaje fajnego aromatu i niezłej ostrości.




A Jalapeno Orange miało być delikatnie ostre w smaku a okazało się całkiem słodką papryką o bardzo fajnym aromacie, szczególnie po ususzeniu. Tylko czy to na pewno Jalapeno?

[Amanita]

Kształtem jalapeno nie przypomina Ja miałam jalapeno orange i moje to w ogóle była porażka. Kształt jakby czterokanciasty, wydłużony, w smaku - jak trawa. Ani słodkie ani ostre. Coś okropnego. Trafił mi się po prostu jakiś dziwaczny kundelek.

KonradB, czy bierzesz udział w Akcji Wymiany Nasion? Jeśli tak, to mógłbyś dać nasionka tej swojej 'jalapeno orange' - która okazała się słodka? Bo fajnie wygląda