Poziomki - uprawa cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lyanna
1000p
1000p
Posty: 1127
Od: 5 mar 2013, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje na balkonie cały czas, na 6 piętrze,
może je zabrać do mieszkania na noc, ale jak im taki szok temperaturowy i wilgotnościowy zaszkodzi?
Pozdrawiam,
Asia
Na łące
Awatar użytkownika
Hoga24
50p
50p
Posty: 72
Od: 21 lut 2014, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Dzięki za rady. Do domu to chyba faktycznie nie ma już sensu wstawiać bo szok będzie za duży. Agrowłókniny właśnie nie mam, chyba kupię kawałek na takie okazje :( Na razie ładnie wyglądają poziomeczki, mimo że w nocy było 0 stopni.
lucyna78
200p
200p
Posty: 266
Od: 11 mar 2014, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Nie bylo mnie 4 dni w domu i mój wspaniały mężczyzna zasuszył mi doszczętnie moje siewki żółtych poziomek ;:14 Może ze 4 sie uchowają
O tej porze już chyba nie ma sensu wysiewać nowych?
hexe111
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 17 kwie 2014, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Mam pytanie.. bo w tym roku po raz pierwszy skusiłam się na posianie poziomek.
Chciałam się dowiedzieć po ilu dniach od pojawienia się liścieni wyrośnie pierwszy liść własciwy? :D Moje maleństwa wykiełkowały już jakiś czas temu ale o pierwszym liściu ani widu ani słychu.. :(
lucyna78
200p
200p
Posty: 266
Od: 11 mar 2014, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: UK

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

U mnie to trwało długo ze 2-3 tyg, ogólnie strasznie wolno rosną, nie wiem czy one tak maja, czy coś im u mnie nie pasuje ;)
Awatar użytkownika
Hoga24
50p
50p
Posty: 72
Od: 21 lut 2014, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Szybkość rozwoju poziomki zależy od odmiany. Wysadzilam dwa rodzaje. Jeden ma już piękne wielkie liście, druga odmiana to maluszki, na które aż smutno patrzeć. O dziwo w pojemnikach bez dziurki na dnie, wypełnione tylko na dnie keramzytem i resztkami różnych ziemi rosną jak szalone. Posadzilam je w ten sposób bo nie chciałam ich wyrzucać ;-) O dziwo moje poziomki nie wymagają specjalnego podlewania - podlewam jak ziemia jest już całkiem sucha. Siedzą na balkonie, bo w domu nie ma dla nich miejsca i mają się na razie świetnie.
Bonifacy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 sie 2013, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Moje giganty siane dwa tygodnie temu. Wpierw nic się nie działa, dopiero jak przykryłem folią zaczęły kiełkować i jak dotąd jest ich ok. 20. Sadzenie pewnie odbędzie się dopiero w czerwcu, choć nie ukrywam, że chciałem już na początku maja. Niestety pierwsze sianie nie zaowocowało niczym!
(pierwszy raz dodaję zdjęcie. może się uda)
Obrazek
Awatar użytkownika
Hoga24
50p
50p
Posty: 72
Od: 21 lut 2014, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Pomyśl o nawozie - nawet biohumus daje kopa :) I dużo słońca... Wyskoczą do góry jak szalone.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

lucyna78 pisze:Nie bylo mnie 4 dni w domu i mój wspaniały mężczyzna zasuszył mi doszczętnie moje siewki żółtych poziomek ;:14 Może ze 4 sie uchowają
O tej porze już chyba nie ma sensu wysiewać nowych?
Ja bym siała ;:333 .
Poziomka jako ziarno i siewka jest okropnym fanaberykiem, ale jako roślinka w gruncie - terminator i nie ma na nią mocnych ;:215
Bonifacy kto wie, może w słoneczku wyskoczą tak, że w maju posadzisz i w lipcu zjesz :uszy
Ja po raz pierwszy wysiałam w zeszłym roku i po baaardzo długiej zimie wysadziłam w połowie maja. Tak maleńkie, że w palce nie było co wziąć ;:224
Bonifacy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 sie 2013, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Chyba rzeczywiście dam trochę nawozu i ustawię na lepiej nasłonecznionym parapecie. Nie wpadłbym na to by je nawieźć, po prostu wydawało mi się, że skoro dałem świeżą ziemię, to wystarczy. Zaufam jednak specjalistkom :D Na razie trzymam jeszcze pod folią, którą zdejmuję dosłownie na kilka minut. Niektóre nasionka wciąż kiełkują.
Awatar użytkownika
Hoga24
50p
50p
Posty: 72
Od: 21 lut 2014, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Tylko nie przesadzaj z ilością nawozu :-) pytanie do czego było siane. Jeśli był nawóz startowy to zaczekaj z nawożeniem bo spalisz swoje malenstwa.
ewelkaa8
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 13 cze 2013, o 01:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

POMOCY !!!!
Posiałam poziomki pod koniec marca (pierwszy raz), ładnie wschodziły, ale ostatnio jakby stanęły w miejscu. Wcześniej codziennie zraszałam ziemię, ale ta ziemia ciągle wydawała się sucha (szybko wysychała). Jak przestały rosnąć pomyślałam że raz je podleje porządnie to może ruszą do przodu :) No i mam !
Pojawiła się pleśń. Zauważyłam ją wczoraj, a dziś już jest jej o wiele więcej. Co robić ??? Czy da to się jakoś uratować ? Czy wszystkie do kosza ? Czy może powybierać tą ziemię gdzie widać pleśń czy się bardziej przez to rozsieje ? Proszę o radę ;:218

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Bonifacy
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 22 sie 2013, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Poziomki - uprawa cz. 2

Post »

Nawóz pewnie był w świeżej ziemi. Tak było napisane w torebce.
Załatwiłem sobie kilka sadzonek, bo wyniosłem pojemnik na balkon (pojemnik nadal zafoliowany), postawiłem w lekkim cieniu, a po godzinie-dwóch, kontrolnie rozfoliowałem i zobaczyłem kilka trupków :( Wróciły na parapet. Całe szczeście nadal mam koło 20 :heja
A z nawożeniem się zatem wstrzymam.



@ewlkaa8
Ja bym usunął tę pleśń i już. Bo co innego?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”