Dalekowschodnie mammillarie Marka L

[annaoj]

Jakie pięknotki - te dwie ostatnie to mógłbyś siać do bólu i podzielić się z koleżanką

Trochę odważnie takie maluchy już wynosić.
I co dają w sklepie w Lublinie, skoro to lepsze niż wysiane.

[KwiAnna]

Przepiękne maluszki

[nolina]

Jakie brzydale faktycznie
Mogę się nimi zaopiekować jak by co ,może Ci się znudzi patrzeć na takie stwory

[Harvi]

Śliczne meksykańskie maluchy. Mammillaria carmenae wygląda niczym ukwiał na rafie koralowej.

[hen_s]

Piękne, ślicznie ociernione maluchy. Tylko na wystawie je pokazywać.

Dzieje się u Ciebie, sezon zacząłeś wyjątkowo wcześnie i wciąż zadziwiasz...

[Akwelan_2009]

Mammillaria carmenae , Tamaulipas

- bardzo ciekawie "ufryzowana" roślina.

[raflezja]

Świetne!
Ale prawdą jest, że wszystko co małe to śliczne i słodkie. Potem wyrosną z nich takie brzydale.

[DAK]

U ciebie jak zwykle każdy egzemplarz jest zjawiskowy.
Dla ciebie sklepy to powinny być do zasilania do sprzedaży, a nie do kupowania. Przecież takie egzemplarze, to by szły jak świeże bułeczki.

[marlenka]

dziś wynosiłem 2 - letnie siewki ..... paskudztwa takie .....
chyba trzeba przestać siać a wybrać się do sklepu w Lublinie na zakupy....

Paskudztwa? Naprawdę? Przecież one są chyba najpiękniejsze wtedy gdy takie malutkie Cudeńka!

[brombiel]

Mammillaria carmenae , Tamaulipas

Ta to wyjątkowo paskudna, jak masz sobie oczy niszczyć wpatrując się w nią to lepiej przyślij ją do mnie

[piasek pustyni]

mi się udało 1/10 kolekcji wynieść .... jak na razie to na stryszku zostawiłem wrażliwe mammillarie
o parodiach nie wspomnę.

Kawał dobrej roboty... Chwilę mnie nie było, a tu takie zmiany - rzeczywiście brakuje tylko perskiego dywanu, a tak reszta jest już całkiem w porządku A serio - cudaczków się naoglądałam jak zawsze na pięknych zdjęciach. Natomiast niestety, choć nieco jestem spóźniona z tą wiadomością, to muszę was zmartwić, że u mnie z powodu remontu kaktusy - wszystkie, w tym astraki - nie miały wyjścia i musiały wylądować w szklarenkach już na początku marca...I tak stoją, bo przecież wnosić ich nie było sensu. Opatuliłam tylko agrowłókniną, a teraz ściągnęłam ją w ogóle - choć lekkie ochłodzenie zapowiadane od jutra. Czy przeżyły ten eksperyment - się okaże, na razie nic nie wskazuje na to, by narzekały. Jeszcze ich nie zraszałam, choć w najcieplejszym momencie było w szklarenkach lekko ponad 20 stopni.
Oczywiście nie wyobrażam sobie, byście tunele otulali agrowłókniną... ale ze zniczami to też całkiem ciekawe novum

[Marek L]

dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze ......sam jestem zdziwiony że siewki zrobiły większe wrażenie
niż dorosłe roślinki.

I co dają w sklepie w Lublinie, skoro to lepsze niż wysiane.

a w sklepach w Lublinie to same rarytasy ..... głównie rośliny "jakich świat nie widział "

ale ze zniczami to też całkiem ciekawe novum

sposób podpatrzony u koleżanki ..... choć ona w ten sposób chroniła pomidory przed przymrozkami

[honorka22]

Przepiękne kurdupelki