Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Zaplatałm dolne przyrosty w pień, podwiazywałm z czasem zrobił sie pokaźny , natomiast korona sama sie wytwarzała , ale co roku cięłam prawie do zera tzn do wierzcholka pnia zostawialam tak ok 30cm każdego pędu.
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

Na targach ogrodniczych zakupiłam małą sadzonkę milina , jeszcze jej nie posadziłam do gruntu . Proszę o podpowiedż jak zabezpieczyć go na zimę .Wygląda bardzo delikatnie , aż strach pomyśleć co z niego wyrośnie - po przeczytaniu waszych postów :evil: :evil: :evil:



Obrazek Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Mnie wcale nie jest potrzebny sekator mimo że mam milin od wielu lat, po zimie zostaje go wystarczająco mało -1-2 m, by go jeszcze skracać:


Obrazek
snupi222
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 14 kwie 2009, o 11:13
Lokalizacja: Zabrze

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Witam, mój mąż wpadł miesiąc temu do ogródka z sekatorem i... przyciął milina amerykańskiego. Wiem, że to nie jest odpowiednia pora na cięcie, więc się obawiam jak na mojego milina ten zabieg wpłynie. Jak już się tak skarżę, to dodam, że wiosną wykarczował mi hortensję. Odbiorę mu licencję na sekator ;:14
Dopiero zaczynam. Mam nadzieję, że pomożecie mi popełniać jak najmniej błędów
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2330
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Każda pora jest dobra żeby wytępić milin..swojego wykarczowałem w tamtym roku a on jak hydra..odradza się.Wychodzi w trawniku 5 metrów od miejsca gdzie rósł.Zostawiłem żółty bo choć miał kilka lat jeszcze nie kwitł.Postraszyłem go że ma ostatnią szansę i...w tym roku zakwitł.Miał kilkanaście kwiatów.Ale na wiosnę podzieli los swojego czerwonego brata...zostanie wykarczowany..
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Nie zaszkodzi mu obcięcie o tej porze jak to starsza roślina.Oj tak, milin jak się zadomowi to jak perz.U mnie tępiłam czym się dało, a wciąż odrastał i w szparach chodnikowych :evil: Zniszczył oblachowanie dachu garażu i rynnę, mąż się wściekł, a ja podziwiałam kwiaty opadłe na betonie i na okrągło zmiatałam, na roślinie tylko pąki :evil:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

A ja właśnie zamierzam się pozbyć.
To czym go potraktować?
Samo kopanie nie załatwi sprawy?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Janusz 61
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 602
Od: 26 lip 2009, o 19:22
Lokalizacja: Kraków

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

U mnie milin rośnie ok 12 lat owszem trochę się rozrósł ale nie jest zbytnio ekspansywny. Pewnie to wina stanowiska które jest dość ciężkie do wzrostu(gliny ciężkie), ale całkiem dobrze kwitnie.
Janusz
Pozdrawiam Janusz
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

U mnie rósł też koło garażu i to nie był najlepszy pomysł.Najpiękniejsze kwiaty leżały na dachu, bo tam słoneczko od południa mu przygrzewało.Na niewiele zdało się cięcie i próby zmuszenia do kwitnienia niżej, a jak trochę kwiatów było to szybko opadały( są b. nietrwałe) gnijąc ( szczególnie w deszczowe dni) na betonie.Według mnie lepsze miejsce jest na silnej pergoli na tle trawnika, tak ma sąsiadka, kwiaty opadają na trawnik.Milin bardzo wciska się w szpary( nie ma korzonków czepnych) i pędy trzymają się gdy dość szybko zgrubieją w tej szparze, dlatego niszczy rynny, dach itp.
Elżunia 1187
200p
200p
Posty: 372
Od: 29 cze 2009, o 00:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

O jej a ja właśnie go posadziłam koło altanki .Dobrze że to przeczytałam to chyba go przesadzę wzdłuż płotu do sąsiadów ;:31
Miłośniczka wszystkich kwiatów
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Ha, ha, ha ! Elżuniu ja bezwiednie tak właśnie zrobiłam :D :D :D Sąsiad posadził po swojej stronie
Błękitnego Anioła - z czego i ja mam dużo radości, bo spora jego część przywędrowała do mnie.
A ja tak mu się odwdzięczyłam :( ...oczywiście bezwiednie. Przesadziłam malutkiego milima pod płot
sąsiada, ponieważ uznałam, ze ma tam więcej słoneczka...

Obrazek
Błękitny Anioł mojego sąsiada...i mój :)
Awatar użytkownika
bukjan
200p
200p
Posty: 256
Od: 26 paź 2009, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Mnie on tzn.milin tak się podoba, że zasadziłem trzy krzaki dwa Ursonowy i jeden Gabor. Poczekam i zobaczę co z tego będzie, chociaż na początku po przeczytaniu trochę się wystraszyłem.
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Czytam tu i czytam o milini i nie wiem - czy ja mam jakiś inny niż ci co narzekają, że im się gdzieś tam rozrasta?
Mój rośnie w ogrodzie od 10 lat i dopiero w tym roku wypuścił jeden odrost z czego bardzo się ucieszyłam.
A ile ja się wcześniej nastarałam, żeby go ukorzenić - i udało mi się. Poprowadziłam go sobie na formę pienną.
Na razie rośnie przy paliku i w tym roku pierwszy raz zakwitł.

Obrazek
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”