Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Rany tyle pięknych crassulek przed światem schowanych Widać jak się w słonku grzeją Jak będzie cieplej to się same zbiorą :)
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Crassule zrobiły się filigranowe gdyż rosły wcześniej w ciemniejszych warunkach. To są małe sztuki stąd ich przyrosty są wiotkie-nie to co starsze osobniki rosnące wolniej stąd odrazu grubsze na przyrostach. Możliwe iż masz zbyt zatorfione podłoże przez to będzie im albo za sucho albo za mokro. W każdym razie czekaj i jak bym się wstrzymał z takim strzyżeniem.
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Karta pisze:Duża kolekcja gruboszy o ładnych liściach :) Najbardziej wpadła mi w oko Solana.
Faktycznie warto popracować nad pieńkami. Teraz wydają się być zbyt chude i delikatne w stosunku do wysokości roślin. Za to jak już nabiorą ciałka będzie na czym oko zawiesić.
Cześć :)
bardzo dziękuję, zakochalam się wlaśnie w tych kolorowych liściach. Solana urokliwa, chociaż nie łatwa w pielęgnacji podobnie jak i variegata. Jest delikatniejsza, bardziej łamliwa i podatna na taką chorobe co zjada w środku i robi sie miękka. Wełnowce raczej je nie lubią. miałam je na wszystkim ale ominęły właśnie wariegaty i solanę mimo, że stały razem w jednej kupie. Gdyby było zapotrzebowanie na odnogę :P to sie znajdzie :D

-- 29 maja 2017, o 09:31 --
hen_s pisze:Na gruboszach się nie znam więc z przycinaniem nie pomogę.

Bi najlepiej się podlewa, nie pryska. Najlepiej 2x w sezonie, wiosną (czyli teraz) oraz na jesieni. Co siądzie na korpusie rośliny czy na korzeniu - pada. I o to chodzi.

Przez kilka dni do wyschnięcia substratu sugeruję aby rośliny nieco cieniować.
Mój drogi, tak własnie zrobię :) Jak na razie potraktowalam te małe paskudy woda z wężą pod cisnieniem i zmyłam, ale sądzę, ze bez hemi za chwileczkę wrócą :P:P także zasugerowane Bi niebawem zastosuję :)

-- 29 maja 2017, o 09:32 --
ejacek pisze:
rosna w góre a teraz przydałoby sie, aby miały troszkę pieńka :) i nie były takie wiotkie
dużo światła to podstawa , nic tego nie zastąpi
Jacku, masz na pewno rację, nareszcie mam mozliwość i teraz stoją na słoneczku na podwóreczku, wiaterek, deszczowka i słońce mam nadzieje, dadza radę. Po wystawieniu podlałam je raz nawozem do kaktusów moze sie troszke wzmocnią :D

-- 29 maja 2017, o 09:33 --
cokolwiek pisze:Rany tyle pięknych crassulek przed światem schowanych Widać jak się w słonku grzeją Jak będzie cieplej to się same zbiorą :)
Basieńko, mam ogromną nadzieje, że własnie tak będzie :) Podziwiam zawsze Crassulki Iwonki - Raflezji i mam nadzieje, ze bedzie mi dane kiedys mieć podobne, chociaz z jedna tak porządnie gęsta i uformowaną :D
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Phacops pisze:Crassule zrobiły się filigranowe gdyż rosły wcześniej w ciemniejszych warunkach. To są małe sztuki stąd ich przyrosty są wiotkie-nie to co starsze osobniki rosnące wolniej stąd odrazu grubsze na przyrostach. Możliwe iż masz zbyt zatorfione podłoże przez to będzie im albo za sucho albo za mokro. W każdym razie czekaj i jak bym się wstrzymał z takim strzyżeniem.
Mój drogi ziemia gotowa do kaktusów i drenaz z kreamzytu na spodzie. Moze powinnam je przesadzic w coś innego lub dodawac czegos do podlewania? Co radzisz?

dzisiaj takze moje kaktusy. Miałam ich niewiele, ale te które sie ostały prezentuję jeszcze przed kwitnieniem. Nazw oczywiscie teraz nie pamiętam. Do szczęścia brakuje mi jeszcze leczniczego Aloe Vera i wiecej odmian Crassuli Aborescense np. Blu Wave, ktora ma pieknie pofalowane liscie :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6840
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Ja myślę, ze najważniejsze, czego teraz potrzebują to słońce, no i ---patyczki do podpierania. :)
Możesz je spokojnie przywiązać. Ja tak robiłam gdy kształtowałam "pieńki".
A grubosza 'Lemon' to chyba nie znałam.
Czy te, co pokazałaś to Twoje wszystkie? Bo nie wiem koło których moich mam pobiegać z nożyczkami? :;230
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Tak Iwonko, tyle mi sie zaledwie ostalo. Walcze z welnowcami. Oczywiscie mam dwie czy trzy lemon inaczej solana. Ja tez pobiegam z nozyczkami obys miala kolejna slicznotke. A ja juz sie nie moge doczekac jak ja zobacze za pare lat u Ciebie
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Nie wiem, czy ta ziemia pod kaktusami nie za bogata jest.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

onectica pisze:Nie wiem, czy ta ziemia pod kaktusami nie za bogata jest.
To taka gotowa z ogrodniczego do kaktusow...nie nadaje sie powinnam cos z nia jeszcze zrobic?
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Proponowałbym przemieszanie ze żwirem i piaskiem :) po 1 jest zbyt żyzna, a po 2 , przede wszystkim, zbyt mało przepuszczalna :)
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

ok, tak zrobię, jednakże tylko w kaktusach? czy w gruboszach tak samo?

Do tego mam jeszcze pytanko. Doradzony specyfik Bi na włochatych nieprzyjacioł jest dostępny u mnie ale w takie butelce, że przez całe życie tego nie uzyje i całe pola mogłabym psikać.
Może ktoś z was mając wielkie opakowanie mógłby mi sprzedac odrobine na 20 doniczek i wysłac pocztą?
Awatar użytkownika
kotolin21
200p
200p
Posty: 326
Od: 25 paź 2012, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Żyrardów

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

wczoraj pocielam grubosza od babci :) Jadymy jeszcze raz. cięcia były zblizone do tych miejs z poprzedniego cięcia :D Co myslicie? Może cos poprawić?

Obrazek

Obrazek

z tego cięcia przygotowałam również gruboszowe przedszkole. Oczywiscie od razu przygotowane do ukorzeniania z patyczkami przymocowane za pomocą pospolitej "trytytki" aby rosły prościutko do gory :D Jak tylko sie ukorzeniom chętnie znajde im odpowiednie domki adopcyjne :D Zapisy trwają :P he he ..... najdluższe maja koło 18-20 cm wysokości a najniższe około 10-12 cm.

Obrazek
jandom1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1027
Od: 17 sie 2014, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

Co do gruboszów to Ci nie pomogę bo u mnie każdy padłby po miesiącu ;:306 Co do proporcji podłoża do kaktusów to sugerowałbym 1:1:1.

Co do tego Bi to myślę, że każdy mógłby to zrobić, jednak widzę co najmniej 2 powody żeby tego nie robić :
1.smród tego środka, trzebaby to dobrze zabezpieczyć żeby się nie rozlało bo by była katastrofa :D chociaż to jest oczywiście do zrobienia
2. ile to kosztuje u Ciebie ? chodzi mi o to czy jest to dla Ciebie w ogóle opłacalne. Bo za przesyłkę i tak trzeba zapłacić, a takto gdy kupisz go sobie to będziesz miała jeszcze na kiedyś, nie koniecznie używa się tego raz :) poza tym może kiedyś komuś z rodzinki lub znajomych się przyda, więc może warto kupić własne ? :) Można to stosować na wszelkie robactwo na roślinkach, więc zakres jest duży. Oczywiście jeśli chcesz to mogę Ci trochę wysłać, z tym że ode mnie najwcześniej wyszłoby to w poniedziałek, bo dopiero na weekend jestem w domu, ale przemyśl czy warto :)

EDIT: jest jeszcze problemik - nie widzę obrazków z Twojego ostatniego posta ;:185
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Kotolinkowe: Grubosze i inne badylki parapetowe :)

Post »

kotolin21 pisze: bardzo dziękuję, zakochalam się wlaśnie w tych kolorowych liściach. Solana urokliwa, chociaż nie łatwa w pielęgnacji podobnie jak i variegata. Jest delikatniejsza, bardziej łamliwa i podatna na taką chorobe co zjada w środku i robi sie miękka. Wełnowce raczej je nie lubią. miałam je na wszystkim ale ominęły właśnie wariegaty i solanę mimo, że stały razem w jednej kupie. Gdyby było zapotrzebowanie na odnogę :P to sie znajdzie :D
Dobrze wiedzieć, że wełnowce nie przepadają za kolorowymi... chociaż akurat z tymi robalami nie miałam nigdy większych problemów.
Mam trzy zwykłe variegaty - dwie sadzonki i jedną większą. Małe nie sprawiają żadnych problemów, nigdy nie zauważyłam miękkich liści (poza momentem gdy domagają się wody). Za to dużej coś tak jakby dolega, ale nie potrafię zdiagnozować co i pozostaje mi liczyć, że ToCoś samo kiedyś przejdzie. Oj, kusisz Solanką, kusisz. Dam znać na PRIV :)
kotolin21 pisze:ok, tak zrobię, jednakże tylko w kaktusach? czy w gruboszach tak samo?
Do ziemi dla gruboszy też warto dodać gruboziarnisty piasek i żwirek kwarcowy. Te rośliny lubią luźne podłoże.


P.S.
Mnie również nie wyświetlają się obrazki w Twoim ostatnim poście.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”