Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Pochwaliłam się za wcześnie: wszystko mam przykryte śniegiem
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ale ładne zdjęcia
U mnie też tak było
Miejmy nadzieję że to ostatnia zima tej wiosny
cieplutko
U mnie też tak było
Miejmy nadzieję że to ostatnia zima tej wiosny
cieplutko
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewuniu, ale śnieżyca
Straszą mrozami, spać nie będę mogła..u nas na razie 3 stopnie, ale ma być mróz...a ja nic nie dałam rady przykryć bo wiało strasznie i zimno.....
Straszą mrozami, spać nie będę mogła..u nas na razie 3 stopnie, ale ma być mróz...a ja nic nie dałam rady przykryć bo wiało strasznie i zimno.....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ja dopiero dotarłam, żeby podziwiać cięcie i zakupy.
Normalnie jestem w szoku. Jak działasz to z rozmachem.
No, ale faktycznie masz co obsadzać
Normalnie jestem w szoku. Jak działasz to z rozmachem.
No, ale faktycznie masz co obsadzać
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Dziewczyny, cały dzień to śnieżyca, to było słonko. Do ogrodu nie dalo się wyjść. W nocy było -3st. Nawet nie chcę myśleć co mi pomarzło, mam nadzieję, że niewiele, bo większość jeszcze śpi. Nawet przebiśniegi jeszcze nie kwitły.
Nie wiem co im się stało? Ciągle kiełkują.
Ja nic nie przykrywałam, za duży wiatr i pewnie by odleciało.
Mam nadzieję, że Wam też nie pomarzło.
Dziś więcej słonka, ale zimno, brrrrrrr. Znów czekam na wiosnę.
Gosiu, jak widzisz sadzę hurtowo, bo jednej roślinki, to nawet nie widać. Zakupy schowane, jeszcze nie ma sensu sadzić. Niech przejdzie ta paskudna pogoda.
Nie wiem co im się stało? Ciągle kiełkują.
Ja nic nie przykrywałam, za duży wiatr i pewnie by odleciało.
Mam nadzieję, że Wam też nie pomarzło.
Dziś więcej słonka, ale zimno, brrrrrrr. Znów czekam na wiosnę.
Gosiu, jak widzisz sadzę hurtowo, bo jednej roślinki, to nawet nie widać. Zakupy schowane, jeszcze nie ma sensu sadzić. Niech przejdzie ta paskudna pogoda.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Majeczko, no nie różyczki. Różyczki są w wiadrach. Takie małe w skrzynkach. Ty zachłanna, to pochwal się zakupami.
Ewciu, trochę mnie nie było, a tu się dzieje.
Najpierw buziaki urodzinowe, i spełnienia marzeń
Śnieg , coś pięknego, sama to widziałam na swojej działeczce, takie skojarzenie miałam jakby ktoś
pióra z poduch wysypał. Bardzo urokliwe, to było.
Nie pomarznie Ci, to nie zima. Takie -3 C , to pikuś.
Ewciu, co, to jest "Takie małe w skrzynkach" bo jakoś nie domyślam się.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ewa, nie wytrzymałam i posadziłam.
\Na dzisiaj nie zapowiadają przymrozków. A jutro wieczorkiem ponakrywam wszystko doniczkami, albo agro.
Nie mam tego dużo
\Na dzisiaj nie zapowiadają przymrozków. A jutro wieczorkiem ponakrywam wszystko doniczkami, albo agro.
Nie mam tego dużo
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Majeczko, dzięki za życzenia. Ja nie przykrywam, bo muszą dawać radę przy -3st, bo to prawie wiosenna norma.
Powinnam napisać "duże w skrzynkach"- no, cebulki lilii.
Gosiu, ja swoje sadzoneczki jeszcze trzymam w tzw.cieple. Reszta musi sobie poradzić, bo mam za dużo.
Powinnam napisać "duże w skrzynkach"- no, cebulki lilii.
Gosiu, ja swoje sadzoneczki jeszcze trzymam w tzw.cieple. Reszta musi sobie poradzić, bo mam za dużo.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Cześć Ewuniu a tez uznałam, ze nie ma co szaleć z tym przykrywaniem na -3, w końca to norma o tej porze roku i roslinki musza sobie radzić..za dużo u mnie potencjalnych zagrożeń przemarznieciem..roze, magnolie, migdalek, hortensje, powojniki i nie wiadomo co jeszcze oby nie było nawrotu zimy, trzymam kciuki za pogodę miłego dnia
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
A ja mam jeszcze nadzieję, że zmienią moje prognozy....
na święta mam w nocy -9 i -10....nie wiem nawet czy zabezpieczenie róż w gruncie coś da, ruszyły ślicznie z wegetacją.......
cieszę sie, ze siedzą nowe w donicach.....
Dzisiaj miałam tez przymrozek....-3. Ale to -10 to juz nie jest śmieszne....to jest normlany mróz...może sie nie sprawdzi.....przecież miało być ciepło w święta....
na święta mam w nocy -9 i -10....nie wiem nawet czy zabezpieczenie róż w gruncie coś da, ruszyły ślicznie z wegetacją.......
cieszę sie, ze siedzą nowe w donicach.....
Dzisiaj miałam tez przymrozek....-3. Ale to -10 to juz nie jest śmieszne....to jest normlany mróz...może sie nie sprawdzi.....przecież miało być ciepło w święta....
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Ja tam się nie przejmuję, bo prognozy zmieniają co chwilę. Miało być mroźno w tym tygodniu, a jak na razie mrozu nie widać. Może i na święta pogoda się zmieni
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Zapowiadane przymrozki nie sięgnęły u mnie takich wartości, jak w prognozie. I dobrze
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2
Oj, dziewczyny, u mnie też zapowiadają ostre mrozy do -10st. Jak znam życie będzie u mnie -13. Chyba polecę z agrowłókniną, bo mnie trafi, jak przemarznie.
A dziś skończyłam rabatę przed domem i wkopałam prawie wszystkie rośliny z tych wielkich paczek. Byłoby szkoda.
I różyczkę posadziłam. Trochę dałam czadu w ogródku i wszystko mnie boli.
Mam pytanie czy mógłby mi ktoś, łopatologicznie powiedzieć/narysować, jak mam przyciąć moją hortensję Limelight?
Dość duży krzak ok 1m, grube łodygi i cienkie. Ciachać równo na 40cm czy jakoś inaczej?
A dziś skończyłam rabatę przed domem i wkopałam prawie wszystkie rośliny z tych wielkich paczek. Byłoby szkoda.
I różyczkę posadziłam. Trochę dałam czadu w ogródku i wszystko mnie boli.
Mam pytanie czy mógłby mi ktoś, łopatologicznie powiedzieć/narysować, jak mam przyciąć moją hortensję Limelight?
Dość duży krzak ok 1m, grube łodygi i cienkie. Ciachać równo na 40cm czy jakoś inaczej?