Wątek różany Atki
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Dziś trafiło się, że nie ma jeżdżenia i udało mi się wysadzić róże. Mrs. John Laing, Rose de Rehst i Ascot trafiły na stałe miejsce, a Hermosa poszła w donicę. Żeby ją posadzić na docelowe miejsce muszę wykopać hostę undulata, dyptama białego i żurawkę. Dyptam pójdzie na miejsce hosty, a na miejsce dyptama róża, żurawkę gdzieś zmieszczę, a hosta po podziale zmieni miejscówkę.
Zimno, nieprzyjemnie, choć nie pada. Co chwila wpadałam do domu ogrzać się i napić czegoś ciepłego.
Zimno, nieprzyjemnie, choć nie pada. Co chwila wpadałam do domu ogrzać się i napić czegoś ciepłego.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Wątek różany Atki
Beatko to jak zwykle u wszystkich wiosenna roślinna roszada fajne róże, ja swojego Dyptama nie ruszałam, wyczytałam że kilkuletniego lepiej nie przesadzać więc przeniosłam najbliżej rosnącą przy nim różę Marie Antoinette, na swoje zamówione w doniczkach różyczki pewnie jeszcze długo będę czekała, ale dołki już o dziwo są przygotowane,
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Asiu, mój dyptam był dwa lata temu przesadzany i nic mu nie było. Nie jest to jakiś ogromny egzemplarz, ale nie wydaje mi się, by miał źle znieść przesadzanie.
Wszystkim zaglądającym do mnie życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkiejnocy, skaczącego jajka i mokrego dyngusa
Wszystkim zaglądającym do mnie życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkiejnocy, skaczącego jajka i mokrego dyngusa
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Wątek różany Atki
Beatko u mnie Dyptam jest dość spory posadziłam go sześć lat temu ile wtedy miał nie wiem, jak tam Twoje różyczki wszystkie żyją ,
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Witaj Asiu,
najgorzej na obecną chwilę wyglądają:
Double Delight - nie wiem czy puści
Gebruder Grimm - mocno bardzo cięta
Margo Koster - jw, ledwie kawałek zielonego patyczka
oraz ta nad którą się zastanawiałam dostana od koleżanki na własnym korzeniu Egon Shiele (jeżeli dobrze napisałam nazwę)
Reszta też mocno przycięta z wyjątkiem Reine des Violettes u niej tylko same końce.
Na pociechę jest zielony patyczek Troiki, przycięłam, ale zobaczę czy pąki puści. No niestety muszę poczekać z oceną końcową róż.
A i Abraham Darby ładny, tzn przycinałam na 30 cm, co jak na moje róże to chyba rekord (nie liczę Elmshorna - 60cm, ale też mocno oberwał i Herkulesa - 1m)
Przeżyła i ma pąki, choć mocno przycięta jest Rosa chinensis Mutabilis.
Westerland przycięty, ale nadrobi pewnie w sezonie, a i Aloha nie wiem czy żyje przycięłam, ale nie mam pewności , pąków nie widzę, a gałęzie teoretycznie zielonkawe
Do przycięcia została tylko Rosarium Uetersen i wspomniana Reine des Violettes, bo czasu mi wczoraj nie starczyło, a dziś deszcz.
najgorzej na obecną chwilę wyglądają:
Double Delight - nie wiem czy puści
Gebruder Grimm - mocno bardzo cięta
Margo Koster - jw, ledwie kawałek zielonego patyczka
oraz ta nad którą się zastanawiałam dostana od koleżanki na własnym korzeniu Egon Shiele (jeżeli dobrze napisałam nazwę)
Reszta też mocno przycięta z wyjątkiem Reine des Violettes u niej tylko same końce.
Na pociechę jest zielony patyczek Troiki, przycięłam, ale zobaczę czy pąki puści. No niestety muszę poczekać z oceną końcową róż.
A i Abraham Darby ładny, tzn przycinałam na 30 cm, co jak na moje róże to chyba rekord (nie liczę Elmshorna - 60cm, ale też mocno oberwał i Herkulesa - 1m)
Przeżyła i ma pąki, choć mocno przycięta jest Rosa chinensis Mutabilis.
Westerland przycięty, ale nadrobi pewnie w sezonie, a i Aloha nie wiem czy żyje przycięłam, ale nie mam pewności , pąków nie widzę, a gałęzie teoretycznie zielonkawe
Do przycięcia została tylko Rosarium Uetersen i wspomniana Reine des Violettes, bo czasu mi wczoraj nie starczyło, a dziś deszcz.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Wątek różany Atki
Beatko, a Edenkę wsadziłaś . Nie martw się ona sobie da radę.
W rosyjskich ogrodach ona tak pięknie im rośnie, że ja poproszę tylko połowę tego co tam widziałam
Miałam pytać o to samo, ale już poczytałam. Myślę, że części z nich jeszcze sobie poradzi.
Może było tak, że jak grunt zmarzł, to uszkodził korzonki drobniutkie, a teraz róża musi się troszkę
odbudować tam w ziemi zanim coś wypuści
W rosyjskich ogrodach ona tak pięknie im rośnie, że ja poproszę tylko połowę tego co tam widziałam
Miałam pytać o to samo, ale już poczytałam. Myślę, że części z nich jeszcze sobie poradzi.
Może było tak, że jak grunt zmarzł, to uszkodził korzonki drobniutkie, a teraz róża musi się troszkę
odbudować tam w ziemi zanim coś wypuści
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Wątek różany Atki
A mój Elmshorn cięty do poziomu koca
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Witajcie Majko i Oliwko
Co zrobić? trzeba poczekac i już. Wiem jedno - w przyszłym roku nie okrywam róż tak wcześnie. Trudno, wjadę z workami do garażu i dopiero po przymrozkach większych zrobię kopce. Niestety, to, że tak mi źle przezimowały, to częściowo moja wina - za wcześnie obsypałam, a było długo ciepło. Nie miałam co robić z przesianym kompostem
Co zrobić? trzeba poczekac i już. Wiem jedno - w przyszłym roku nie okrywam róż tak wcześnie. Trudno, wjadę z workami do garażu i dopiero po przymrozkach większych zrobię kopce. Niestety, to, że tak mi źle przezimowały, to częściowo moja wina - za wcześnie obsypałam, a było długo ciepło. Nie miałam co robić z przesianym kompostem
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Wątek różany Atki
Ja obsypywałam późno, już po mrozach.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Wątek różany Atki
Ja też nie tak za bardzo wcześnie kopcowałam, Beatko u mnie jeden Elmshorn cały czarny a drugi ledwie brązowawy oba wycięte przy ziemi bez pączków, Alocha , Abrahamek, Erotiki, Frendship,Westerland, Piruette,Nostaligia i okrywowa biała NN samo próchno część innych zielonkawobrązowe przy ziemi mmmmmmm już nawet się nie złoszczę
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Też staram się nie złościć, ale przykro jest Natomiast, tak jak wcześniej pisałam, na razie czekam z wyrzucaniem - może coś jeszcze drgnie.
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Wątek różany Atki
U mnie podobnie - nie pamiętam, żebym musiała tak mocno przycinać róże - większość do poziomu kopca,2-3 prawdopodobnie nadają się na śmietnik, reszta walczy -chciałabym, żeby zimni ogrodnicy nie byli tacy zimni, bo straty będą jeszcze większe..
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Wątek różany Atki
Już zrobiłam częściowy porządek i niestety całkiem suche:
Double Delight, Egon Schiele, Aloha. Pozostałe jako tako - na wystrój japoński
Jeszcze po przycięciu były jednak przymrozki i trochę róż mi podwiędło, co zobaczyłam niedawno
Na razie wyrzucam sucholce, robi mi się trochę miejsca na nowe zachciewajki. Szkoda tylko, że raczej wypadły mi rośliny, na których mi zależało. Nie wiem tylko czy powtarzać je, czy szukać czegoś innego.
Na razie kupiłam (jednak się skusiłam ) Troikę, ale naprawdę ładny krzaczek jest
Double Delight, Egon Schiele, Aloha. Pozostałe jako tako - na wystrój japoński
Jeszcze po przycięciu były jednak przymrozki i trochę róż mi podwiędło, co zobaczyłam niedawno
Na razie wyrzucam sucholce, robi mi się trochę miejsca na nowe zachciewajki. Szkoda tylko, że raczej wypadły mi rośliny, na których mi zależało. Nie wiem tylko czy powtarzać je, czy szukać czegoś innego.
Na razie kupiłam (jednak się skusiłam ) Troikę, ale naprawdę ładny krzaczek jest