Różane impresje

[majka411]

Adrian, ja też zaczęłam ją wołać.
Popatrz dobrze ..... sadzę, że róże mają już nabrzmiałe wypustki.
Denerwuje mnie to, bo znowu trzeba będzie ciąć do kopczyka. Ja jutro jadę sprawdzić co tam słychać w przyrodzie.

Justynko, ale za to, Twoje Pastellki są w znacznie większej ilości niż moje Chipki.

[justi177]

Maju,
U mnie nowe nasadzenia mają obmarznięte pączki....ja bym sobie życzyła oby tylko się przyjęły, natomiast zadołowanych jeszcze nie widziałam, zakryte dokładnie.....

Witaj Adrian , bardzo mi miło gościć w moich skromnych progach....
czekoladowa wersja jak najbardziej u mnie popularna, ale ta jest bliższa mojemu sercu.....
mimo, że na tym zdjęciu mniej czekoladowo wygląda, a raczej czerwono-pomarańczowo



dostały nawet ok. 30 cm kopczyki

patrzyłam na prognozy...rzeczywiście, jakoś ciepło....

[ewamaj66]

A u mnie przymrozek Nie sądziłam, że kiedyś mnie to ucieszy Zimno i wieje, więc się róże nie obudzą.

[x-ag-a]

Dzieńdobrywieczór
U mnie wbrew pozorom jest dość zimno, więc mimo mocnego słońca w dzień róże się raczej nie obudzą... temperatura w ciągu dnia oscylowała wokół 2st., nocą na pewno spadnie zwłaszcza, że pełnia dziś... Fakt jest taki, że pracując dziś z taczką, grabiami i sekatorem, zmachałam się i zgrzałam jak w marcu, ale to zdradliwe ciepło... Jak mi się chce wiosny już!

[majka411]

U mnie nowe nasadzenia mają obmarznięte pączki....ja bym sobie życzyła oby tylko się przyjęły, natomiast zadołowanych jeszcze nie widziałam, zakryte dokładnie.....

Bardzo dobrze, że dokładnie zakryte, zobaczysz one najlepiej przezimują.
Mam przekonanie, że ziemia jest najlepszym okryciem dla róż. Szkoda, że róże tak wysoko rosną.

[robaczek_Poznan]

Justynko, to ile masz tych Pastelek? Ja mam 6 i ochotę na kolejne

[justi177]

Kasiu,
Mam w tej chwili 9 sztuk w szpalerku, na tyle mogłam sobie pozwolić....naprzemiennie.....czyli "na mijankę" czekam na efekt w tym roku...chociaż jestem ciekawa, jak bedą rosły, bo widziałam w ogrodzie Doroty, trzy krzewy wysokości ponad metr.....ciekawam......
A tak przy okazji......Zakryte dokładnie, zadołowane róże: 'Kurfurstin Sophie', bardzo mi na nich zależy ..... to dobrze....jak czytam....
I jeszcze......
Bardzo się stęskniłam za kwitnieniem....jedynie hipeastrum, które udaje lilię kwitnie w domu.... Dobre i to....

[ewamaj66]

Swoich zadołowanych nie mam zamiaru odkrywać, żeby sprawdzić, jak się miewają Zimno się zrobiło.

[justi177]

Zniknęło kilka postów i następna strona.....
Edyta,
nie wiem, czy widziałaś miniszpalerek, ale raczej tak....jakby było coś potrzebne - udostępnię link....

Wandziu,
Pamiętam, ze pisałaś o 6 posadzonych Pastellkach, będzie fajnie.....i rzeczywiście one nie są białe....



Wybaczcie, ale nie pamiętam co/Kogo jeszcze pominęłam....

I wszystkiego najlepsiejszego w Nowym, mam nadzieję Dobrym Roku

[Margo2]

Już życzenia?
Ja miałam zamiar jutro powysyłać, bo Sylwestra pewnie spędzę przy kompie
No chyba, że pójdę do Isi, ale powiem szczerze, chce mi się posiedzieć w domku.
No, ale jak już jestem to dzisiaj też złożę Ci życzenia.
Pomyslności w Nowym Roku. Przede wszystkim, żeby różyczki przetrwały, dobrze rosły i pieknie kwitły.
No i poza ogródkowe marzenia też niech się spełnią.

[Edyta1]

Pastelkę zobaczyłam i kupię . Na razie jedną... .

Jeszcze raz życzę spełnienia marzeń w Nowym Roku .

[dodad]

Justyś, wszystkiego naj.... w Nowym Roku.
A dziś szampańskiej zabawy

[ewamaj66]

Jestem przekonana, że powiemy sobie o wszystkim, co trzeba i jeszcze trochę więcej Postów szkoda,ale momentalnie to nadrobimy.