Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Nie każdy bałaganiarz jest artystą, ale artysta to jest nim najczęściej
Pedanteria to atrybut rzemieślników, a nie artystów.
Pedanteria to atrybut rzemieślników, a nie artystów.
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
vito157 pisze:Przepraszam za ten żart o gorzale... Przykro mi... Wygłupiłem się... Naprawdę nie przyszło mi to do głowy...
Zamiłowanie do ciężkich aparatów zostało mi z fotoreporterskich czasów. Aparat, 3 obiektywy, lampa i ze 20 filmów... To było nasze całe wyposażenie. Obiektywy były wrzucane do torby 'jak leci'. Jak się pobrudziły - to wycierało je się rogiem koszuli. Słowem: zero poszanowania dla sprzętu. I to mi niestety pozostało... Jeden z moich znajomych z przerażeniem patrzy na to, jak traktuję sprzęt. Jego szklarnia jest jak ze sklepu. Aparat - nówka. Wszystko wypucowane i wychuchane... Tyle, że jakoś mu umiejętności nie staje... Ale to już inna bajka...
Też wycieram obiektywy o kawałek swetra czy koszuli. Dosłownie.
O sprzętowych onanistach lepiej nie mówmy, szkoda nerwów.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Upsss, aż mnie zęby zabolały.mara pisze: Też wycieram obiektywy o kawałek swetra czy koszuli. Dosłownie.
Do takiego "artyzmu" to mi jednak daleko - mam wiele szacunku dla warunków technicznych.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
A ja zero szacunku. Samochód jest od tego, żeby jeździł, a nie od tego, żeby traktować go jak bombonierkę i odkurzać raz w tygodniu, a raz w miesiącu jechać na myjnię. Mój myjni nie widział (no, może z daleka) od lutego. Odkurzacza też z resztą nie. To samo dotyczy sprzętu foto. Obiektywy leżą w na półce, w kartonowym pudełku. Wsypane. Nawet bez osłon. Wymieszane, tzn. obiektywy od Pentaxa i Sigmy razem. A i tak, jak potrzebuję czegoś nietypowego (np. elektrycznego wyzwalacza), to znajduję go zawsze w jakimś innym miejscu... Np. z niepotrzebnymi kablami do komputera...DAK pisze:mam wiele szacunku dla warunków technicznych.
Tak to wygląda z zewnątrz. Ale ma to swoje logiczne uzasadnienie: nie po to mam samochód, żebym się napawał jego widokiem. Nie po to mam aparat, żeby nim szpanować. Pierwsze ma być sprawne i jeździć, drugie ma robić zdjęcia. Samochód nie zepsuje się od tego, że nie był odkurzony czy nie był na myjni. Spadnie deszcz - to go umyje. Solą u nas nie sypią (bo i śniegu u nas nie ma), błota na drogach też nie uświadczysz. Więc i samochody się nie brudzą. Aparat dopóki nim nie rzucam - też się raczej nie zepsuje. Obiektywy czyszczę rogiem koszuli - a nie papierem ściernym, więc też im nic nie będzie.
A poza wszystkim... I samochody i aparaty technicznie starzeją się tak szybko, że nie ma co ich oszczędzać. Choć przyznam się, że samochody zmieniam częściej, niż aparaty... W ciągu ostatnich 10 lat dobijam 7 samochód i dopiero 4 aparat...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Warunki techniczne to nie bombonierka, ani pasta na lakierze samochodu. A koszula z dobrej bawełny to nie nie wełna, no chyba, że to było o angorce
Ps. Ja mam uczulenie na wełnę i mnie sama nazwa tego naturalnego tworzywa przeszywa dreszczem. To to drapie, gryzie i każdy dotyk odbieram jak druciak. Szkło nie jest tworzywem aż tak twardym i odpornym na zarysowania. Nie wierzę w to "zero szacunku" dla tej w sumie najważniejszej części optyki.
Ps. Ja mam uczulenie na wełnę i mnie sama nazwa tego naturalnego tworzywa przeszywa dreszczem. To to drapie, gryzie i każdy dotyk odbieram jak druciak. Szkło nie jest tworzywem aż tak twardym i odpornym na zarysowania. Nie wierzę w to "zero szacunku" dla tej w sumie najważniejszej części optyki.
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1958
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Ciekawa dyskusja nt czystości
Powiem Wam, że ja na aparat/telefon/zegarek to chucham i dmucham do.... pierwszej ryski, później to leci już
Wiecie, inaczej podchodzą do tego ludzie, dla których to praca, kupno nowych obiektywów to jak kupno pomidorów na rynku, sprzęt na siebie zarabia, a inaczej hobbyści, którzy wybulą trochę kasy na aparat i chcą, żeby im służył jak najdłużej.
PS. Ale auto... o tu wyznaję zasadę "mój wygląd świadczy o mnie". Nienawidzę, jak jest brudny, nie jestem gościem, który pucuje auto 4 godziny, każda część inną specjalną pastą, o nie. Ale szybka myjka raz w tygodniu i przelecenie odkurzaczem musi być
Nie lubię jak ktoś do mnie wchodzi i robi o taką minę >>
PS2. A prawie się popłakałem, jak auto było miesiąc po wyjeździe z salonu i jakiś sk****syn zarysował mi kluczem słupek
Powiem Wam, że ja na aparat/telefon/zegarek to chucham i dmucham do.... pierwszej ryski, później to leci już
Wiecie, inaczej podchodzą do tego ludzie, dla których to praca, kupno nowych obiektywów to jak kupno pomidorów na rynku, sprzęt na siebie zarabia, a inaczej hobbyści, którzy wybulą trochę kasy na aparat i chcą, żeby im służył jak najdłużej.
PS. Ale auto... o tu wyznaję zasadę "mój wygląd świadczy o mnie". Nienawidzę, jak jest brudny, nie jestem gościem, który pucuje auto 4 godziny, każda część inną specjalną pastą, o nie. Ale szybka myjka raz w tygodniu i przelecenie odkurzaczem musi być
Nie lubię jak ktoś do mnie wchodzi i robi o taką minę >>
PS2. A prawie się popłakałem, jak auto było miesiąc po wyjeździe z salonu i jakiś sk****syn zarysował mi kluczem słupek
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
No fakt... Dyskusja ciekawa się zrobiła...
Powiem tak: punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - to prawda stara jak świat i w tym miejscu akurat pasuje jak ulał. Jeśli w miarę dobry kilkuletni samochód, nie poobijany, bez śladów rdzy można kupić u nas za 1000 ?, a najniższa stawka za godzinę wynosi 8,65?, to - jak łatwo obliczyć - za miesiąc pracy 'na szczotce' można sobie kupić 10 letnią primerę, almerę, alfę, focusa czy astrę. Można za 1000, a można i za 500 czy 300. I też będzie sprawne - tyle że starsze. Czyli za tydzień pracy... Wynika z tego prosty fakt: auto ma jeździć - a nie być na pokaz. To taka sama 'zabawka', taki sam 'niezbędnik' jak telefon komórkowy. Z resztą... bez samochodu żyć tu się nie da - bo komunikacja miejska jest bardzo słabo rozwinięta. Bo i po co - nawiasem mówiąc - jak każdy ma tu samochód? Śniegu u nas nie ma, solą nie sypią - więc 10 letnia karoseria nie ma śladów rdzy. Nikt tu pod domem samochodów nie naprawia, wkładając części z jakiegoś rozbitka. Jeśli okazuje się, że naprawa jest zbyt droga - to po prostu kupuje się następny samochód. Teraz, w czasie kryzysu ten proces i tak znacznie przyhamował, bo - jak się śmiano jeszcze parę lat temu - niektórzy wymieniali samochody jak im się wycieraczka zepsuła...
Nie inaczej jest z aparatem. Aparaty technicznie starzeją się znacznie szybciej, niż samochody. Przyjmuje się, że aparaty z półki 'pro' obliczone są na 100,000 'klapnięć' migawki. Amatorskie - na jeszcze mniej. Ale mało który dożywa owych 100.000 - bo wcześniej trzeba go wymienić na taki, który ma większą i lepszą matrycę. Wbrew pozorom nie jest to jakiś kolosalny wydatek, bo zawodowcy wymieniają tylko korpusy, a nie całe zestawy. Obiektywy - siłą faktu - muszą służyć dłużej. Tylko: obiektywy - a nie wyroby obiektywopodobne zbudowane z plastiku i... plastiku. Gdyby ktoś nie wiedział, to prawdziwy obiektyw zbudowany jest z metalu i szkła. A obiektywy kitowe do zestawów za 300-400 ? składają się właśnie z plastiku (obudowa) i plastiku (soczewki). A zatem prawdziwy obiektyw jest prawie nie do 'zamordowania' - w przeciwieństwie do 'plastic is fantastic'.
A tak w ogóle... To system, którego używam, jest niezniszczalny... To zdjęcie jednego ze znajomych z forum Pentaxa. Wyczyścił aparat i dalej nim robił zdjęcia... I (chyba?) służy mu do dziś...
Powiem tak: punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia - to prawda stara jak świat i w tym miejscu akurat pasuje jak ulał. Jeśli w miarę dobry kilkuletni samochód, nie poobijany, bez śladów rdzy można kupić u nas za 1000 ?, a najniższa stawka za godzinę wynosi 8,65?, to - jak łatwo obliczyć - za miesiąc pracy 'na szczotce' można sobie kupić 10 letnią primerę, almerę, alfę, focusa czy astrę. Można za 1000, a można i za 500 czy 300. I też będzie sprawne - tyle że starsze. Czyli za tydzień pracy... Wynika z tego prosty fakt: auto ma jeździć - a nie być na pokaz. To taka sama 'zabawka', taki sam 'niezbędnik' jak telefon komórkowy. Z resztą... bez samochodu żyć tu się nie da - bo komunikacja miejska jest bardzo słabo rozwinięta. Bo i po co - nawiasem mówiąc - jak każdy ma tu samochód? Śniegu u nas nie ma, solą nie sypią - więc 10 letnia karoseria nie ma śladów rdzy. Nikt tu pod domem samochodów nie naprawia, wkładając części z jakiegoś rozbitka. Jeśli okazuje się, że naprawa jest zbyt droga - to po prostu kupuje się następny samochód. Teraz, w czasie kryzysu ten proces i tak znacznie przyhamował, bo - jak się śmiano jeszcze parę lat temu - niektórzy wymieniali samochody jak im się wycieraczka zepsuła...
Nie inaczej jest z aparatem. Aparaty technicznie starzeją się znacznie szybciej, niż samochody. Przyjmuje się, że aparaty z półki 'pro' obliczone są na 100,000 'klapnięć' migawki. Amatorskie - na jeszcze mniej. Ale mało który dożywa owych 100.000 - bo wcześniej trzeba go wymienić na taki, który ma większą i lepszą matrycę. Wbrew pozorom nie jest to jakiś kolosalny wydatek, bo zawodowcy wymieniają tylko korpusy, a nie całe zestawy. Obiektywy - siłą faktu - muszą służyć dłużej. Tylko: obiektywy - a nie wyroby obiektywopodobne zbudowane z plastiku i... plastiku. Gdyby ktoś nie wiedział, to prawdziwy obiektyw zbudowany jest z metalu i szkła. A obiektywy kitowe do zestawów za 300-400 ? składają się właśnie z plastiku (obudowa) i plastiku (soczewki). A zatem prawdziwy obiektyw jest prawie nie do 'zamordowania' - w przeciwieństwie do 'plastic is fantastic'.
A tak w ogóle... To system, którego używam, jest niezniszczalny... To zdjęcie jednego ze znajomych z forum Pentaxa. Wyczyścił aparat i dalej nim robił zdjęcia... I (chyba?) służy mu do dziś...
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
furious pisze:Ciekawa dyskusja nt czystości
Powiem Wam, że ja na aparat/telefon/zegarek to chucham i dmucham do.... pierwszej ryski, później to leci już
Ja chuchałam dopóki nowiusieńki aparat nie trafił do serwisu w Warszawie, czyli jakieś 4 miesiące po kupnie, bo rozleciała się migawka.
Więc nie ma sensu chuchac i dmuchać - bo jak ma to i padnie samo.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Mnie tylko kiedyś padł obiektyw. A właściwie nie tyle padł, co dostałem uszkodzony. W środku kadru nie trzymał ostrości. Ale mi wymienili...
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
No nie mieli wyboru, dla mnie nawet przy nowym sprzęcie gorące pixele są straszne ;d
Po wizycie sprzętu w serwisie nawet nie mam syfów na matrycy, gdzie przed wymianą to była katorga.
Po wizycie sprzętu w serwisie nawet nie mam syfów na matrycy, gdzie przed wymianą to była katorga.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Czyszczenie matrycy - to 5 minut roboty...
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
byłam zbyt leniwa by czyścic
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
U mnie to zbyt droga zabawa (i w dodatku nie do końca pewna), żeby to zlecać...