Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
pamelka: znam ten wątek. I muszę przyznać, że z posta na post Jego zdjęcia stają się coraz lepsze... Wiele bardzo mi się podoba. I mam świadomość, że na niektóre ujęcia nie mam szans! Ot, choćby na 54 stronie, zdjęcia roślin pokrytych szronem. U mnie średnia temperatura zimą wynosi +4 stopnie...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
To prawda, fotki Leszka są cudne.
Oszronionych fotek jest wiele na forum, czasem zaskakująco pięknych
Za to przy Twoich temperaturach można zupełnie inne ujęcia cykać U nas zima daje niesety tylko możliwości śnieżnych lub czasem błotnych krajobrazów
Oszronionych fotek jest wiele na forum, czasem zaskakująco pięknych
Za to przy Twoich temperaturach można zupełnie inne ujęcia cykać U nas zima daje niesety tylko możliwości śnieżnych lub czasem błotnych krajobrazów
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Niestety... Coś za coś... U mnie z kolei pada przynajmniej raz dziennie (tak jest zapisane w konstytucji ;) ). Dwa tygodnie bez deszczu skutkują ogłoszeniem klęski suszy... Błękitnego nieba jest u nas jak na lekarstwo...
Ale nie ukrywam, że zestaw roślin do fotografowania w warunkach naturalnych jest o wiele większy. Tu rosną oliwki, eukaliptusy, bambus, trawa pampasowa tworzy ogromne kępy, juki rosną przed domami i nie dość że wyrastają na kilka metrów - to jeszcze kwitną, a fuksje, w Polsce okrywane na zimę ciepłą kołderką, tworzą tu ogromne połacie dzikich zarośli. Już pojawiają się pierwsze kwiaty na ostroliściach i do maja całe tereny nieużytków będą pokryte żółtymi kwiatami. W grudniu zakwitną mahonie...
Ale nie ukrywam, że zestaw roślin do fotografowania w warunkach naturalnych jest o wiele większy. Tu rosną oliwki, eukaliptusy, bambus, trawa pampasowa tworzy ogromne kępy, juki rosną przed domami i nie dość że wyrastają na kilka metrów - to jeszcze kwitną, a fuksje, w Polsce okrywane na zimę ciepłą kołderką, tworzą tu ogromne połacie dzikich zarośli. Już pojawiają się pierwsze kwiaty na ostroliściach i do maja całe tereny nieużytków będą pokryte żółtymi kwiatami. W grudniu zakwitną mahonie...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Te akurat miałam okazje podziwiać właśnie w maju, w Belfaście Zastanawiałam się cóż to za połacie żółtych wzgórzvito157 pisze: Już pojawiają się pierwsze kwiaty na ostroliściach i do maja całe tereny nieużytków będą pokryte żółtymi kwiatami. W grudniu zakwitną mahonie...
Powiem szczerze, że i tydzień, prawie , bez deszczu mi się trafił, ale to inna część kraju przecież
Jako miłośnicy wszystkich zielonych będziemy wdzięczni za fotki ... tych fuksji jestem ciekawa Moje w garażu i zastanawiam się, czy dadzą radę przezimować
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Lekcja na zamówienie hogaty - czyli rzecz o filtrach polaryzacyjnych.
Hogata prosiła, żebym wyjaśnił o co chodzi z filtrami polaryzacyjnymi bo - jak twierdzi - ma czasem kłopoty z odblaskami.
Najpierw trochę teorii. światło (to powinniście pamiętać z lekcji fizyki w szkole podstawowej) ma naturę falową: rozchodzi się we wszystkich kierunkach falą mniej lub bardziej sinusoidalną. Jeśli światło oświetli błyszczącą powierzchnię, to - znów fizyka się kłania - odbije się od niej także we wszystkich kierunkach. A że jest to zjawisko niepożądane w fotografii, wymyślono filtry polaryzacyjne.
Jak działa taki filtr - potocznie zwany 'polarem'? Wyobraźmy sobie źródło światła. Zasłaniamy je poziomymi żaluzjami. Jeśli pokój, w którym przeprowadzimy eksperyment zadymimy wypalając paczkę Marlboro, zauważymy, że promienie światła wpadające przez żaluzję będą poziome. Możemy więc powiedzieć, że zostały spolaryzowane poziomo. Teraz przed poziomą żaluzję wstawiamy żaluzję pionową. I co się stanie? Promienie światła będą teraz wychodzić z punków teoretycznego przecięcia szczelin w żaluzjach. Tak właśnie - obrazowo mówiąc - działa polar.
Filtr polaryzacyjny - to dwa krążki szkła wmontowane w dwie oprawki, które można obracać względem siebie. Każdy z krążków przepuszcza światło tylko w jednym kierunku. Istnieją dwa rodzaje filtrów:
- filtr liniowy. Jest to najprostszy filtr polaryzacyjny. Wprawdzie skuteczniejszy niż kołowy, ale niewskazany do stosowania w aparatach cyfrowych, ponieważ wyniki pomiarów światła wpadającego przez obiektyw mogą być bardzo niepewne
- filtr kołowy
Co daje nam zastosowanie polara?
- wygasza refleksy światła na błyszczących powierzchniach
- przyciemnia niebo, chmury pozostawiając białe. Możemy mieć więc niebo w kolorze od jasno-błękitnego do granatowo-niebieskiego.
O czym należy wiedzieć?
- filtr polaryzacyjny zabiera trochę światła. Owo trochę - to 1-1,5 wartości przysłony. Warto o tym pamiętać - bo może się okazać, że nasz obiektyw jest po prostu za ciemny
- filtr polaryzacyjny musi być ostatnim filtrem nakręcanym na obiektyw - jeśli stosujemy także i inne filtry (np. UV)
- największy efekt uzyskuje się gdy słońce oświetla obiekt pod kątem ok. 90 stopni.
Poniżej - dwa zdjęcia: pierwsze bez filtra, drugie z filtrem polaryzacyjnym.
I na koniec pewna uwaga: wielu sądzi, że taki efekt, jak na zdjęciu poniżej, to odblaski, które można wygasić za pomocą filtra polaryzacyjnego. Niestety: nie są to odblaski, ale najzwyklejsze w świecie, 'chamskie' wręcz prześwietlenie. Żaden polar na to nie pomoże. A co pomoże i jak z tym walczyć - przy innej okazji.
Hogata prosiła, żebym wyjaśnił o co chodzi z filtrami polaryzacyjnymi bo - jak twierdzi - ma czasem kłopoty z odblaskami.
Najpierw trochę teorii. światło (to powinniście pamiętać z lekcji fizyki w szkole podstawowej) ma naturę falową: rozchodzi się we wszystkich kierunkach falą mniej lub bardziej sinusoidalną. Jeśli światło oświetli błyszczącą powierzchnię, to - znów fizyka się kłania - odbije się od niej także we wszystkich kierunkach. A że jest to zjawisko niepożądane w fotografii, wymyślono filtry polaryzacyjne.
Jak działa taki filtr - potocznie zwany 'polarem'? Wyobraźmy sobie źródło światła. Zasłaniamy je poziomymi żaluzjami. Jeśli pokój, w którym przeprowadzimy eksperyment zadymimy wypalając paczkę Marlboro, zauważymy, że promienie światła wpadające przez żaluzję będą poziome. Możemy więc powiedzieć, że zostały spolaryzowane poziomo. Teraz przed poziomą żaluzję wstawiamy żaluzję pionową. I co się stanie? Promienie światła będą teraz wychodzić z punków teoretycznego przecięcia szczelin w żaluzjach. Tak właśnie - obrazowo mówiąc - działa polar.
Filtr polaryzacyjny - to dwa krążki szkła wmontowane w dwie oprawki, które można obracać względem siebie. Każdy z krążków przepuszcza światło tylko w jednym kierunku. Istnieją dwa rodzaje filtrów:
- filtr liniowy. Jest to najprostszy filtr polaryzacyjny. Wprawdzie skuteczniejszy niż kołowy, ale niewskazany do stosowania w aparatach cyfrowych, ponieważ wyniki pomiarów światła wpadającego przez obiektyw mogą być bardzo niepewne
- filtr kołowy
Co daje nam zastosowanie polara?
- wygasza refleksy światła na błyszczących powierzchniach
- przyciemnia niebo, chmury pozostawiając białe. Możemy mieć więc niebo w kolorze od jasno-błękitnego do granatowo-niebieskiego.
O czym należy wiedzieć?
- filtr polaryzacyjny zabiera trochę światła. Owo trochę - to 1-1,5 wartości przysłony. Warto o tym pamiętać - bo może się okazać, że nasz obiektyw jest po prostu za ciemny
- filtr polaryzacyjny musi być ostatnim filtrem nakręcanym na obiektyw - jeśli stosujemy także i inne filtry (np. UV)
- największy efekt uzyskuje się gdy słońce oświetla obiekt pod kątem ok. 90 stopni.
Poniżej - dwa zdjęcia: pierwsze bez filtra, drugie z filtrem polaryzacyjnym.
I na koniec pewna uwaga: wielu sądzi, że taki efekt, jak na zdjęciu poniżej, to odblaski, które można wygasić za pomocą filtra polaryzacyjnego. Niestety: nie są to odblaski, ale najzwyklejsze w świecie, 'chamskie' wręcz prześwietlenie. Żaden polar na to nie pomoże. A co pomoże i jak z tym walczyć - przy innej okazji.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Tak, to ostroliść. Są tego całe kilometry kwadratowe - byłaś to widziałaś. Kaktusy przy ostroliściach - to 'mały pikuś'. Krowa, która nieopatrznie próbowałaby przez to przejść, będzie wyglądała jak befsztyk tatarski. Tylko żółtko i cebulkę dodać, posolić, popieprzyć i... smacznego.pamelka pisze:Te akurat miałam okazje podziwiać właśnie w maju, w Belfaście Zastanawiałam się cóż to za połacie żółtych wzgórz
Okolice Belfastu i okolice Cork (w którym mieszkam) trochę się różnią. W Belfaście jest jednak nieco zimniej. Południe wyspy omywa ciepły Prąd Zatokowy (Golfsztrom) który bardzo ociepla klimat. Stąd oliwki i eukaliptusy...
A na zdjęcia fuksjowych zarośli będziesz musiała poczekać do lata - bo nie mam 'na stanie' takiego ujęcia.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Przypadkiem takie ostroliściowe zarośla weszły mi w kadr. Trochę tego jest na wzgórzach okalających Dromberg Circle Stone - kamienny krąg Dromberg. Ale zapewniam Was, że są miejsca, gdzie widać tylko żółty kolor... I tak od grudnia - do maja non stop...
Zdjęcie zostało zrobione w 18 kwietnia 2007 roku. Trawka w takim kolorze jest przez cały rok...
Zdjęcie zostało zrobione w 18 kwietnia 2007 roku. Trawka w takim kolorze jest przez cały rok...
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Zanim ktoś kolejny weźmie przykład z hogaty i zażyczy sobie konkretny temat, zdradzę Wam pewien sekret...
Ładne te kropelki wody, prawda? Otóż nie są to kropelki wody, ale... gliceryny. Gliceryna ma to do siebie, że nie odparowuje i nie rozlewa się. Można więc fotografować długo i namiętnie... Te krople na płatkach były tak długo, aż tulipany zwiędły... Nie zauważyłem, żeby gliceryna miała jakiś szczególnie destrukcyjny wpływ na rośliny.
Dla oszczędnych - można zmieszać glicerynę z wodą w proporcjach 50/50.
Ładne te kropelki wody, prawda? Otóż nie są to kropelki wody, ale... gliceryny. Gliceryna ma to do siebie, że nie odparowuje i nie rozlewa się. Można więc fotografować długo i namiętnie... Te krople na płatkach były tak długo, aż tulipany zwiędły... Nie zauważyłem, żeby gliceryna miała jakiś szczególnie destrukcyjny wpływ na rośliny.
Dla oszczędnych - można zmieszać glicerynę z wodą w proporcjach 50/50.
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Napisałeś o innych filtrach, ale dla pewności zapytam...vito157 pisze: - filtr polaryzacyjny musi być ostatnim filtrem nakręcanym na obiektyw - jeśli stosujemy także i inne filtry (np. UV)
Czy mogę coś jeszcze innego na ten filtr założyć, chodzi mi tu o Raynox?
Pierwsze, co rzuca mi się w oczy - liście, są bardziej zielone .
Dziękuję za opis.
PS Fajny pomysł z gliceryną .
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
Vito!
Straciłem kilka godzin!! "nie pisz tak ciekawie" bo znowu stracę kilka godzin
Jednak to bardzo dziękuję za "wykład"
Czekam na więcej
Straciłem kilka godzin!! "nie pisz tak ciekawie" bo znowu stracę kilka godzin
Jednak to bardzo dziękuję za "wykład"
Czekam na więcej
Zielonym do góry!
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
hogata: oczywiście, że możesz stosować raynoxa równocześnie z polarem. Ale polar idzie na sam przód - czyli powinnaś kupić kołowy (circular) polar o średnicy 49 mm.
Tę zieleń zrobił sam filtr - nie podbijałem saturacji na tym zdjęciu.
Tę zieleń zrobił sam filtr - nie podbijałem saturacji na tym zdjęciu.
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 676
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
A może ktoś podsunąłby mi temat (tak jak to zrobiła hogata)? Nie wiem, które tematy Was interesują i z czym w fotografii mieliście problemy...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Jak fotografować storczyki i inne zielska (next level)
OK no to ja mam temat ;-)
Wspomniałeś coś o tym i mnie zaciekawiło jak sobie radzisz z kwiatkami ruszającymi się na wietrze (przy zdjęciach makro). Bo rozumiem, że to coś innego niż trzymanie kwiatka za łodygę?
Wspomniałeś coś o tym i mnie zaciekawiło jak sobie radzisz z kwiatkami ruszającymi się na wietrze (przy zdjęciach makro). Bo rozumiem, że to coś innego niż trzymanie kwiatka za łodygę?