Czasami na roślinach pojawia się rosa miodowa. Są to drobne, lepkie kropelki gęstej cieczy. Na pędach kwiatostanowych może być ona skutkiem bardzo bujnego i szybkiego wzrostu.
Na liściach, może świadczyć o występowaniu zjawiska zwanego gutacją. Najczęściej jednak, jest dowodem działalności jakiegoś ssącego szkodnika.
A co do przebarwień, w warunkach naturalnych Phalaenopsis rośnie w tropikalnych dżunglach pod osłoną liści drzew. Ten gatunek potrzebuje światła rozproszonego, a nie bezpośredniego działania promieni słonecznych. Nadmiar słońca może poparzyć dotkliwie liście rośliny. Lekko bordowe wybarwianie się liści wskazuje na górny limit światła, tzn. odrobina więcej spowoduje ich poparzenie.
Rośliny uprawiane na parapetach usytuowanych na południe lub zachód zdecydowanie od kwietnia do września potrzebują sztucznego cieniowania. Wystarczą żaluzje albo gęsta firanka. Można też oddalić rośliny od szyby okiennej. Dobrym wskaźnikiem ilości pobieranego światła jest dotknięcie liścia Phalaenopsis, jeśli są gorące od słońca, oznacza to, że roślina otrzymuje zdecydowanie zbyt duże jego ilości.
mam nadzieje że pomogłem.
Kropelki cieczy i szkodniki na storczyku
Pani Edyto!
Myślę, że chodzi tu o przypadek żerowanie owadów. Cytuję "Pąki kwiatowe opuszcza".
Takie kropelki występujące na liściach storczyków wywołane są najczęściej żerowaniem jakiegoś szkodnika. Proszę pooglądać roślinę przez szkło powiększające.[Trzeba szukać malutkich "przecinków"-wciornastków, lub pajęczynki przędziorków, lub nawet tylko małych, czarnych kropeczek które są odchodami owadów].
W takim wypadku trzeba zastosować odpowiedni preparat chemiczny zwalczający "obcego"..
Powodzenia, Mery.
Myślę, że chodzi tu o przypadek żerowanie owadów. Cytuję "Pąki kwiatowe opuszcza".
Takie kropelki występujące na liściach storczyków wywołane są najczęściej żerowaniem jakiegoś szkodnika. Proszę pooglądać roślinę przez szkło powiększające.[Trzeba szukać malutkich "przecinków"-wciornastków, lub pajęczynki przędziorków, lub nawet tylko małych, czarnych kropeczek które są odchodami owadów].
W takim wypadku trzeba zastosować odpowiedni preparat chemiczny zwalczający "obcego"..
Powodzenia, Mery.
Pani Edyto!
Niestety nie mogę pooglądać zamieszczonych zdjęć. Mogę się domyślić jedynie o co Pani chodzi.
Gdy zmienia barwę znaczna część liścia, może to być spowodowane przedawkowaniem nawozów lub środków ochrony roślin .
Czasem jest wynikiem nadmiernego przechłodzenia lub przegrzania, albo nadmiernym nasłonecznieniem storczyka.
Proszę nie stosować żadnych środków chemicznych przez około 1- 2 miesiąca. A storczyki może trzeba postawić w innym miejscu.
Pozdrawiam, Mery.
Niestety nie mogę pooglądać zamieszczonych zdjęć. Mogę się domyślić jedynie o co Pani chodzi.
Gdy zmienia barwę znaczna część liścia, może to być spowodowane przedawkowaniem nawozów lub środków ochrony roślin .
Czasem jest wynikiem nadmiernego przechłodzenia lub przegrzania, albo nadmiernym nasłonecznieniem storczyka.
Proszę nie stosować żadnych środków chemicznych przez około 1- 2 miesiąca. A storczyki może trzeba postawić w innym miejscu.
Pozdrawiam, Mery.
Pani Edyto!
Moim zdaniem te zmiany i kropelki na liściach są wynikiem żerowania bardzo małych owadów.
Proszę pooglądać roślinę przez szkło powiększające.[Trzeba szukać malutkich "przecinków"-wciornastków, lub pajęczynki przędziorków, lub nawet tylko małych, czarnych kropeczek które są odchodami owadów].
Te słodkie kropelki można zmyć wodą przegotowaną przy pomocy waty, aby nie rozwijały się tam grzyby sadzakowe.
Ale po rozpoznaniu , KONIECZNE będzie zastosowanie preparatu zwalczającego tego konkretnego szkodnika.
Powodzenia życzę, Mery.
Moim zdaniem te zmiany i kropelki na liściach są wynikiem żerowania bardzo małych owadów.
Proszę pooglądać roślinę przez szkło powiększające.[Trzeba szukać malutkich "przecinków"-wciornastków, lub pajęczynki przędziorków, lub nawet tylko małych, czarnych kropeczek które są odchodami owadów].
Te słodkie kropelki można zmyć wodą przegotowaną przy pomocy waty, aby nie rozwijały się tam grzyby sadzakowe.
Ale po rozpoznaniu , KONIECZNE będzie zastosowanie preparatu zwalczającego tego konkretnego szkodnika.
Powodzenia życzę, Mery.
Pani Edyto!
Pierwsze zdjęcie nie jest wyraźne. Może to są właśnie wełnowce, tak jak pisze p. Wanda.
Proszę zobaczyć na zamieszczonej stronie i porównać:
http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1230022968
Powodzenia, Mery.
Pierwsze zdjęcie nie jest wyraźne. Może to są właśnie wełnowce, tak jak pisze p. Wanda.
Proszę zobaczyć na zamieszczonej stronie i porównać:
http://www.storczyki.pl/forum/table_vie ... 1230022968
Powodzenia, Mery.
Mery! to co zobaczyłam na załączonej fotce jest okropne i coś podobnego wczorej zauważyłam na innym storczyku, którego reanimuję z wyprzedaży, tylko że taką wełnę to on ma na pąku kwiatowym, który nie chce się rozwinąć i chyba odpadnie. Tamten wcześniej opisany nie ma takich nalotów. ta uprawa nie jest taka łatwa. wW inny storczyku pąki opadają i nie ma inny objawów, stoi przy oknie nie ma ani za ciepło ani za zimno wydaje się ok i nie ma kwiatów. Trochę się zaczynam w tym gubić. Dzięki za rady Pozdrawiam Edyta 
Krople "rosy" na liściach Phalaenopsis
Nie wiem co może dlegać jednemu z Phaneopsisów.Od spodu na listkach ma takie coś jak rosa, jest klejąca. Nie wiem czy to sok z liści, czy go coś podgryza. Mam nadzieje, że pomożecie mi z tym problemem.
[/code][/quote]
[/code][/quote]
Pozdrawiam, Ania 
-
Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 96&start=0
Zajrzyj do tego postu:) i obejrzyj, czy nie ma mszyc;)
Zajrzyj do tego postu:) i obejrzyj, czy nie ma mszyc;)
