Kurzeniec.Kurzak.Obornik kurzy

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Kurzak

Post »

Kury w poszukiwaniu smakołyków w postaci śmietki i innych robaczków, tak Ci urządziły grządkę. że śmietka nie miała racji bytu. U mnie pod malinami jest czysto dzięki kurom, ale i nie ma na nich owoców do pewnej wysokości. Za to jakie są jajeczka od nich.
_mags_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 6 sie 2013, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kurzak

Post »

Witam, ponawiam pytanie - czy może wystąpić problem salmonelli w stosowanym kurzaku (wysuszony jest rozcieńczany w wodzie). A może problem załatwi przefermentowanie kurzaka??
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kurzak

Post »

Już masz odpowiedz na swoje pytanie >>>Muszą kury być zarażone salmonellą.
Bożena
maciekchn
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 sie 2013, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam jesienią zakopałem z 30cm w szklarni liście z drzewa w celu rozłożenia i wzbogacenia gleby , w lutym obornik kurzy odleżany przekopałem i liście nadal sa w ziemi , wyglądają jak by się wogole nie rozłożyły, kiedy to nastąpi?
Awatar użytkownika
Floro - Fob
200p
200p
Posty: 312
Od: 5 sty 2015, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)

Post »

To nie były liście plantana?
Pozdrawiam, Tomek :wit
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij :D
perla76
200p
200p
Posty: 229
Od: 18 lis 2011, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Post »

Bardzo dziwne, że liście nie były do tej pory rozłożone :roll: Widocznie pewnie za sucho było. U mnie w gruncie po ok miesiącu, czasem krócej pozostają tylko grubsze łodygi, patyczki. Stale przy pieleniu robię niewielki dołek, w który wrzucam części roślinne zielone, pocięte na 2 cm gałązki i oczywiście suche liście potem to zasypuję ziemią i robię następny dołek itd. Podlewam (bądź robi to deszcz) potem rośliny a przy okazji miejsca, w których zakopałam "niespodzianki". Tylko, że w tych dołkach jest misz-masz-i zielone i suche to i robaczki chętnie przypełzają.
Pozdrawiam Bożena
Awatar użytkownika
jerrysia26
50p
50p
Posty: 68
Od: 2 kwie 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US

Kurzak i kompost razem... Czy to nie za dużo?

Post »

Witam kochani FO po 2 letniej przerwie.
Dzis rozłożyłam kompost na poletko ( wiem ze trochę późno ale pogoda w NY nas bardzo rozpieszcza i zimy brak! Taka pozna jesień) ale mam jeszcze przefermentowany z lata kurzak. Czy moge połączyć ten kurzak z ziemia ze świeżo rozsyłanym kompotem? Czy to nie za dużo??? Czy moze poczekać z nawozem kurczęcia do wiosny? Bardzo proszę o info.

Ps. Chce jeszcze o info gdzie najlepiej kupować ekologiczne nasiona bez GMO!!!!!! Tu niestety nie do dostania!

Dziekuje i pozdrawiam
Magda
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Post »

W odkrytym gruncie rozłożyłyby się lepiej dzięki opadom deszczu i śniegu. Przypuszczam, że dżdżownice też miały trochę ograniczony dostęp. Należało to polać obficie gnojówka albo rozcieńczonym mocznikiem.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
jerrysia26
50p
50p
Posty: 68
Od: 2 kwie 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US

Re:

Post »

corazonbianco pisze:W odkrytym gruncie rozłożyłyby się lepiej dzięki opadom deszczu i śniegu. Przypuszczam, że dżdżownice też miały trochę ograniczony dostęp. Należało to polać obficie gnojówka albo rozcieńczonym mocznikiem.
Czyli moge podlać przefermentowanym kurczakiem tak? I nie będzie za duzo...dobrze rozumiem?

Dziekuje
M.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Tak. Możesz podlać kurzakiem, ale rozcieńczonym wodą.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
jerrysia26
50p
50p
Posty: 68
Od: 2 kwie 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Bardzo dziekuje za odpowiedz!!! Tak mam rozcieńczona. Stoi przefermentowana od lata. W jakich proporcjach najlepiej sa teraz rozcieńczyć? 1:10 czy 1:20?

No i czy na wiosnę nawieźć jeszcze raz czy już nie? Czy gnojówka+kompost teraz zaaplikowana wystarczy?

jeszcze raz wielkie Dzięki za info.
Pozdrawiam
M.






Pozdrawiam
M.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Witaj Magdo!

Dziękuję za życzenia.Tobie również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym 2016 Roku.
Ten kompost co go rozłożyłaś na poletku trzeba przekopać.
Odnośnie kurzaka,zostawiłabym go do wiosny.Jeśli będziesz uprawiać pomidory i ogórki to dopiero przed sezonem zastosować.
Piszesz,że nie można kupić nasion.Mamy na forum osoby mieszkające w USA i możesz napisać do nich gdzie kupują nasiona.
Pozdrawiam Maria.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7511
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Kurzak.Obornik kurzy

Post »

Witaj Magda!
Myślałam że nie zaglądniesz już na forum.
Maraga dobrze Ci radzi, gnojówkę zostaw do wiosny. Nie wiem jaką masz ziemię- glina czy piasek ale zostaw do wiosny. U mnie tutaj jest glina, dlatego obornik bydlęcy przykopałam jesienią. U starszego syna jest piaseczek i tam daję przekompostowany obornik koński na wiosnę. Robiłam tutaj analizę gleby i musiałam teraz wapnować, miałam tylko pH 5.
Nasiona oczywiście mam z Polski. Dziś rozmawiałam z siostrą, w Polsce jeszcze w sklepach ogrodniczych nasion nie ma i póki co mróz u nich jak diabli więc nie łazi po sklepach.
Przesyła mi w niewielkich pakietach bąbelkowych (tak do pół kg), bardzo ciasno ściśnięte gumkami by ziarenka nie grzechotały- np fasolka, rzodkiewka. Wiem z doświadczenia, że większe pakiety dłużej idą (nawet i 3 tyg) a mniejsze np 35 deko idzie tylko 8 dni Ze swoich nasion, tu wyhodowanych mam wymłócony koper, sałatę Justynę i pomidory oczywiście. Tu w USA, będę kupować tylko ziemniaki- sadzeniaki i słodką marchewkę. W opisie na kopercie siostra wpisuje, że w pakiecie są cukierki (candy) i ewentualnie zigarette. :D :D
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”