Róże nieustająco kwitnące
Re: Róże nieustająco kwitnące
Witaj Małgosiu-trudno doradzać ,ponieważ każda róża inaczej rośnie w danym ogrodzie.
U mnie ladnie kwitnie New Dawn,Ggislaine de Feligonde,Blaze,Pirouette,Cinderella no i cudowny(w taki Twoim poszukiwanym kolorze)Souvenir du dr.Jamain.Piękne i w siarczystych kolorach kwitnie Laguna ,Rosarium Uetersen.
Tu masz wątki,które z pewnością pomogą w doborze tej czerwonej róży.
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id365.html
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=53989
Przyjemnej lektury.
U mnie ladnie kwitnie New Dawn,Ggislaine de Feligonde,Blaze,Pirouette,Cinderella no i cudowny(w taki Twoim poszukiwanym kolorze)Souvenir du dr.Jamain.Piękne i w siarczystych kolorach kwitnie Laguna ,Rosarium Uetersen.
Tu masz wątki,które z pewnością pomogą w doborze tej czerwonej róży.
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id365.html
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=53989
Przyjemnej lektury.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże nieustająco kwitnące
Dziękuję Aniu, na pewno skorzystam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 8 wrz 2012, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże nieustająco kwitnące
Czy obok tego, ze Pastella długo kwitnie, co poczytuję jej za plus )) - to ma jakieś minusy? Tzn. czy przemarza i czy choruje? Przeglądałam posty i odniosłam wrażenie, że rzadko się na nią ktoś skarży...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Róże nieustająco kwitnące
Tyle już jestem na Forum i cały czas odkrywan nowe, wspaniałe wątki.
Mam u siebie 3 Pastelki i są rewelacyjne - a rosną u mnie dopiero rok. Na razie wad brak.
Mam u siebie 3 Pastelki i są rewelacyjne - a rosną u mnie dopiero rok. Na razie wad brak.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże nieustająco kwitnące
Swoją Pastellę posadziłam jesienią 2011. Tę okropną ubiegłoroczną zimę zniosła ledwo-ledwo. Na wiosnę musiałam wyciąć jej kilka zmarzniętych pędów i ostatecznie pozostał tylko jeden ... Regenerowała się długo i ciężko, ale we wrześniu wypuściła dwa pędy i zakwitła kilkoma kwiatami . Potem następnymi i tak aż do mrozów . Widzę, że to dość żywotna róża, do tego zdrowa, bo nie zauważyłam żadnych objawów plamistości, mączniaka, czy innych paskudztw. No i te kwiaty ... .
Z całą pewnością jest warta posiadania .
Z całą pewnością jest warta posiadania .
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 8 wrz 2012, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże nieustająco kwitnące
Niestety jestem kobietą pracującą (żadnej pracy się nie boję ))) ) i nie mam czasu na wymagające odmiany... Mam u siebie kilka historycznych ( w tym chorowitego kardynała, którego już planuje przemieścić na inne - mniej eksponowane miejsce - gdzie będzie sobie chorował do woli), Aspirynkę, The Fairy i Purple Rain, Theresę Bugnet, Fj Grotendoorst, Aleksandra McKenzie... - a planuję obok kilku nowych historycznych (Leda, Mmme Hardy, Mme Plantier, Ispahan) i kanadyjki John Davies dodać do mojego ogródka Bonicę, Katy Road Pink (podobno bezobsługowa i mrozoodporna oraz nieustannie kwitnąca) i właśnie Pastellę... - o tą najbardziej się boję - kupię może jedną sztukę na próbę.... Katy Road Pink (Carefree Beauty) ma moja ciotka i twierdzi, że kwitnie na okrągło, nie trzeba okrywać i nie choruje.
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże nieustająco kwitnące
Witam wszystkich
Ja również jestem zauroczona różami i do tego dla mnie MUSZĄ być kwitnące cały sezon. Tak naprawdę moja choroba różana zaczęła się w momencie gdy zaczęły mnie drażnić puste miejsca po przekwitłych innych kwiatach ogrodowych, kwitnących czasem 2 tygodnie a później klapa. W pewnym momencie mnie olśniło, gdyż w końcu, po paru latach ( krzaczek ma już ponad 17 lat!) doceniłam krzew róży o malinowych płatkach, który kwitnie nieustannie od czerwca do przymrozków. Kwiaty ma zebrane w baldachy, jak jedne są w rozkwicie następne pąki są już w drodze. Jest to róża NN (jak się nauczę wklejać zdjęcia to może ktoś ją rozpozna). Od tego czasu mój ogród zmienił się na kolorowo - przez cały sezon wszędzie cieszą oczy różane kwiaty.
U mnie bez przerwy kwitną : pnąca Amadeus, Rose de resht , Rotilia , Black Forest Rose, Pomponella, Elmshorn, Angela, Rosarium Uetersen, Bonica, Louis Odier, Gefylt, Roter Korsar.
Na razie te pamiętam na pewno. Mam też 3 NN, które również "rozrabiaja"całe lato, do przymrozków.
pozdrawiam wszystkich
Beata
Ja również jestem zauroczona różami i do tego dla mnie MUSZĄ być kwitnące cały sezon. Tak naprawdę moja choroba różana zaczęła się w momencie gdy zaczęły mnie drażnić puste miejsca po przekwitłych innych kwiatach ogrodowych, kwitnących czasem 2 tygodnie a później klapa. W pewnym momencie mnie olśniło, gdyż w końcu, po paru latach ( krzaczek ma już ponad 17 lat!) doceniłam krzew róży o malinowych płatkach, który kwitnie nieustannie od czerwca do przymrozków. Kwiaty ma zebrane w baldachy, jak jedne są w rozkwicie następne pąki są już w drodze. Jest to róża NN (jak się nauczę wklejać zdjęcia to może ktoś ją rozpozna). Od tego czasu mój ogród zmienił się na kolorowo - przez cały sezon wszędzie cieszą oczy różane kwiaty.
U mnie bez przerwy kwitną : pnąca Amadeus, Rose de resht , Rotilia , Black Forest Rose, Pomponella, Elmshorn, Angela, Rosarium Uetersen, Bonica, Louis Odier, Gefylt, Roter Korsar.
Na razie te pamiętam na pewno. Mam też 3 NN, które również "rozrabiaja"całe lato, do przymrozków.
pozdrawiam wszystkich
Beata
Re: Róże nieustająco kwitnące
Moją rekordzistką jest Crocus Rose
Kwitną niemal nieustanie też: Leonardo da Vinci, Chippendale, Heritage, Aspyrin Rose i Pomponella
Kwitną niemal nieustanie też: Leonardo da Vinci, Chippendale, Heritage, Aspyrin Rose i Pomponella
Re: Róże nieustająco kwitnące
witam
po przeczytaniu paru wątków o różach zachciało mi się mieć te cuda w ogrodzie. jestem
kompletnym laikiem jeżeli chodzi o te ślicznotki-mam tylko bezproblemowe The Fairy.
Doradzcie proszę co posadzić:pełne słońce
Mam tylko takie marzenie :zdrowe,kwitnące cały sezon, kwiaty odporne na deszcz
średnio wysokie i nie białe .czy to za duże chciejstwo
zapomniałam dodać że będą rosły tam gdzie wieje i jeszcze muszę dodać ,że od ilości
odmian boli mnie głowa
Karina
po przeczytaniu paru wątków o różach zachciało mi się mieć te cuda w ogrodzie. jestem
kompletnym laikiem jeżeli chodzi o te ślicznotki-mam tylko bezproblemowe The Fairy.
Doradzcie proszę co posadzić:pełne słońce
Mam tylko takie marzenie :zdrowe,kwitnące cały sezon, kwiaty odporne na deszcz
średnio wysokie i nie białe .czy to za duże chciejstwo
zapomniałam dodać że będą rosły tam gdzie wieje i jeszcze muszę dodać ,że od ilości
odmian boli mnie głowa
Karina
pozdrawiam Karina
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?
, troche malo informacji , jakie maja byc te roze; rabatowe , wielkokwietowe , okrywowe , pnace , pienne, parkowe czy...
No i jakie kolory , kwiaty napakowane , polpelne , pustaczki czy...
No i jakie kolory , kwiaty napakowane , polpelne , pustaczki czy...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 657
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?
Heidi Klum i Leonardo kwitną bez przerwy ,nie pachną no może Heidi troszkę ale są cudne cały czas w kwiatach .
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże kwitnące przez całe lato - jakie polecacie?
U mnie przez całe lato zdrowy, bezproblemowy, a do tego obsypany kwiatami był leonardo da vinci. Tak mnie urzekł, że dokupilam 2 sztukę.
Aga