U Oliwki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki
Na tych zdjęciach są wszystkie kolory prawdziwej jesieni! Bajka ...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: U Oliwki
Ogród wspaniale wygląda z takiej perspektywy U mnie zrobiło się deszczowo i szaro, ani śladu po złotej jesieni. W dodatku ciepło. Teraz się cieszę, że róże jeszcze bez kopców.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Dawidzie - było jakiś czas temu. Teraz buro i ponuro. Mróz już pościnał prawie wszystko, liście opadły i czekamy na wiosnę
Grażynko - u mnie podobnie. Od ponad tygodnia są mroźne noce, a nawet w dzień bywało już koło zera. Już nie ma na co liczyć, tylko na śnieg Cieszę się, że nie pada, bo tego akurat jesienią nie lubię.
Robercie - okablowana jestem od zawsze krzyżują się te kable we wszystkie strony świata, wplątują w gałęzie i potem jest problem.
Ciężko uwierzyć w w to, że jeszcze niedawno mogło być tak ładnie w ogrodzie, jak się porównuje z chwilą obecną...
Aleb-azi- mam ujęcia z innych pór roku, musiałabym gdzieś poszukać. Problem jest taki, że wszędzie na pierwszy plan wychodzą te kable i dlatego ich wcześniej nie pokazywałam. Na zdjęciach letnich, widać zresztą głównie skłębioną masę zieleni Może wiosenne jeszcze jako tako się prezentują.
100krotko - a nie wiem Jak pisałam wyżej, czasami takie fotki pstrykam, ale nie za bardzo się nadają do pokazywania. tym nie mogłam się oprzeć ze względu na kolory
Chatte - kolory! No właśnie, to mnie przekonało do wrzucenia tych zdjęć. Wygląda to tak, jakby było bardziej kolorowo niż latem. Pewnie przez to, że przebarwiające się krzewy tworzą mocne akcenty i widać z daleka.
Ewo - to masz całkiem inaczej pogodowo niż ja. Ze względu na utrzymujące się od jakiegoś czasu mrozy, już okopcowałam
Grażynko - u mnie podobnie. Od ponad tygodnia są mroźne noce, a nawet w dzień bywało już koło zera. Już nie ma na co liczyć, tylko na śnieg Cieszę się, że nie pada, bo tego akurat jesienią nie lubię.
Robercie - okablowana jestem od zawsze krzyżują się te kable we wszystkie strony świata, wplątują w gałęzie i potem jest problem.
Ciężko uwierzyć w w to, że jeszcze niedawno mogło być tak ładnie w ogrodzie, jak się porównuje z chwilą obecną...
Aleb-azi- mam ujęcia z innych pór roku, musiałabym gdzieś poszukać. Problem jest taki, że wszędzie na pierwszy plan wychodzą te kable i dlatego ich wcześniej nie pokazywałam. Na zdjęciach letnich, widać zresztą głównie skłębioną masę zieleni Może wiosenne jeszcze jako tako się prezentują.
100krotko - a nie wiem Jak pisałam wyżej, czasami takie fotki pstrykam, ale nie za bardzo się nadają do pokazywania. tym nie mogłam się oprzeć ze względu na kolory
Chatte - kolory! No właśnie, to mnie przekonało do wrzucenia tych zdjęć. Wygląda to tak, jakby było bardziej kolorowo niż latem. Pewnie przez to, że przebarwiające się krzewy tworzą mocne akcenty i widać z daleka.
Ewo - to masz całkiem inaczej pogodowo niż ja. Ze względu na utrzymujące się od jakiegoś czasu mrozy, już okopcowałam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: U Oliwki
Witaj Oliwko!
Piekny masz widok z okna, pomimo wiszacych kabli.
U nas też od jakiegos czasu często na minusie, róże okopcowane. Zostały mi trzy, które musze zakopcować korą a tej zabraklo w ogrodniczym Muszę poczekać do srody. Mam tylko nadzije, że różom to nie zaszkodzi.
Piekny masz widok z okna, pomimo wiszacych kabli.
U nas też od jakiegos czasu często na minusie, róże okopcowane. Zostały mi trzy, które musze zakopcować korą a tej zabraklo w ogrodniczym Muszę poczekać do srody. Mam tylko nadzije, że różom to nie zaszkodzi.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
I obiecana Rozetce Stanwelka:
oraz dwie inne, które już tak bardzo wpisały się w krajobraz, że ich kwitnienie uznaję za stan naturalny
i jeszcze ogólnie smętno-jesiennie:
-- N 20 lis 2011 09:09 --
Nie martw się, tych kilka stopni im nie zaszkodzi i powinny przetrwać je bez żadnej szkody. A wielkich mrozów na razie nie zapowiadają.
oraz dwie inne, które już tak bardzo wpisały się w krajobraz, że ich kwitnienie uznaję za stan naturalny
i jeszcze ogólnie smętno-jesiennie:
-- N 20 lis 2011 09:09 --
Witaj Dorotkododad pisze:Witaj Oliwko!
Piekny masz widok z okna, pomimo wiszacych kabli.
U nas też od jakiegos czasu często na minusie, róże okopcowane. Zostały mi trzy, które musze zakopcować korą a tej zabraklo w ogrodniczym Muszę poczekać do srody. Mam tylko nadzije, że różom to nie zaszkodzi.
Nie martw się, tych kilka stopni im nie zaszkodzi i powinny przetrwać je bez żadnej szkody. A wielkich mrozów na razie nie zapowiadają.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: U Oliwki
Przymrozkami się nie martwię, a o mrozie jeszcze nic nie słychać. Wszystkie róże mają zielone (i niektóre czerwone ) liście. Szczególnie rozbujała się w tym względzie Westerland, która w sezonie powoli rosła i słabo kwitła.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: U Oliwki
Oliwko, kapitalne te zdjęcia z "lotu ptaka". Takie piękne , nasycone kolory.
Na moich brzozach też już pospadały wszystkie liście i przynajmniej skończyło się grabienie.
I , o dziwo , jeszcze zdążyła rozkwitnąć mi róża Crown Princess Margareta, mimo przymrozku,
kiedy temperatura spadła do -6 stopni.
Na moich brzozach też już pospadały wszystkie liście i przynajmniej skończyło się grabienie.
I , o dziwo , jeszcze zdążyła rozkwitnąć mi róża Crown Princess Margareta, mimo przymrozku,
kiedy temperatura spadła do -6 stopni.
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: U Oliwki
O, masz bergenię pod Mozartem Fajnie to zobaczyć, bo mam podobny pomysł - muszę gdzieś przesadzić bergenię, a właśnie w tych okolicach mam miejsce Zimozielone wśród róż bardzo ładnie wyglądają o tej porze roku.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: U Oliwki
Oliwko, dzięki za Stanwelkę . Ech ...jakie to miłe, jak róża choćby jednym kwiatuchem do nas się uśmiechnie . Szczególnie o tej porze roku. A i powąchać jest co na bieżąco !
Elmschorn i Mozart niestrudzone! Takie dwie różowe lampki ogrodowe . U mnie Ballerina powoli niestety poddaje sie, ale ją za tę wytrwałość.
Ogród z pięterka piękny!!! Najbardziej ujęły mnie te olbrzymiaste trawy .
Elmschorn i Mozart niestrudzone! Takie dwie różowe lampki ogrodowe . U mnie Ballerina powoli niestety poddaje sie, ale ją za tę wytrwałość.
Ogród z pięterka piękny!!! Najbardziej ujęły mnie te olbrzymiaste trawy .
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: U Oliwki
Ależ piękne te fotki "z perspektywy"
Ja mam zrobione podobne (M robił z dachu, pierwszy raz ) - i dopiero na nich widać jaka pustka u mnie... jak bardzo by mi sie przydał taki busz...
Ja mam zrobione podobne (M robił z dachu, pierwszy raz ) - i dopiero na nich widać jaka pustka u mnie... jak bardzo by mi sie przydał taki busz...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Witam wszystkich
Ewo - u mnie też jakby ostatnio cieplej. Postraszyły te mrozy i poszły , no ale przecież kopczyków zdejmować nie będę. Wasterland mi co roku prawie przemarza, a potem w sezonie dorasta do 1,5 metra. On chyba tak ma.
Krysiu- wtedy, kiedy robiłam te zdjęcia, była jakaś słoneczna pogoda, wszystko się ładnie wybarwiło i stąd ten efekt na zdjęciach. Cieszę się, że utrwaliłam ten widoczek, bo szybko zniknął.
100krotko - słuszniej byłoby rzec, że mam Mozarta w bergenii , bo to ona tam była od dawna, a potem zrobiłam wśród niej miejsce dla niego. I jakoś tak współżyją razem bez szwanku dla siebie.
Rozetko - przyjemność po mojej stronie , sama się zdziwiłam, jak ją tam zobaczyłam wśród liści, bo się nie spodziewałam, że coś się jeszcze da radę rozwinąć po mrozach. Masz rację, takie pojedyncze bidule bardzo cieszą
Ave- na letnich zdjęciach z góry, to widać tylko busz , tak jakby tam nic innego nie było Szkoda, że te kable są nieusuwalne, wtedy zdjęcia byłyby fajniejsze.
A co do pustki , to też bym trochę tego towaru chciała
Ewo - u mnie też jakby ostatnio cieplej. Postraszyły te mrozy i poszły , no ale przecież kopczyków zdejmować nie będę. Wasterland mi co roku prawie przemarza, a potem w sezonie dorasta do 1,5 metra. On chyba tak ma.
Krysiu- wtedy, kiedy robiłam te zdjęcia, była jakaś słoneczna pogoda, wszystko się ładnie wybarwiło i stąd ten efekt na zdjęciach. Cieszę się, że utrwaliłam ten widoczek, bo szybko zniknął.
100krotko - słuszniej byłoby rzec, że mam Mozarta w bergenii , bo to ona tam była od dawna, a potem zrobiłam wśród niej miejsce dla niego. I jakoś tak współżyją razem bez szwanku dla siebie.
Rozetko - przyjemność po mojej stronie , sama się zdziwiłam, jak ją tam zobaczyłam wśród liści, bo się nie spodziewałam, że coś się jeszcze da radę rozwinąć po mrozach. Masz rację, takie pojedyncze bidule bardzo cieszą
Ave- na letnich zdjęciach z góry, to widać tylko busz , tak jakby tam nic innego nie było Szkoda, że te kable są nieusuwalne, wtedy zdjęcia byłyby fajniejsze.
A co do pustki , to też bym trochę tego towaru chciała
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5428
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: U Oliwki
A któż by nie chciał, koleżanko
Mnie się troche tego deficytowego towaru dostanie w przyszłym roku, ale to za mało, jak na moje możliwości, ach...
Mnie się troche tego deficytowego towaru dostanie w przyszłym roku, ale to za mało, jak na moje możliwości, ach...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: U Oliwki
Oliwko, a ja dopiero teraz, bo mi ciągle coś przeszkadzało.
Chciałam powiedzieć, że jak zobaczyłam twój ogród z lotu ptaka, a domniemam, że nie cały, to już lepiej zrozumiałam jaki on ma kształt. Pięknie przebarwione liście na brzozie, a co tam kable, niech sobie będą. Czy taki masz widok z okien ?
Chciałam powiedzieć, że jak zobaczyłam twój ogród z lotu ptaka, a domniemam, że nie cały, to już lepiej zrozumiałam jaki on ma kształt. Pięknie przebarwione liście na brzozie, a co tam kable, niech sobie będą. Czy taki masz widok z okien ?