U Oliwki
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Witam wszystkich.
Magenta, w ładnych kwiatkach coś tam wklejałam, ale ja raczej rarytasów nie mam, toteż tam się średnio udzielam
Roza333, dziękuję , oczywiście wpadnę.
Kogra, kwestia 3 lat i masz (jak odpowiednią odmianę posadzisz )
Heliofitka, to mój 4 wątek w czwartym, forumowym sezonie
Ale 3 poprzednie dotyczyły głównie róż, reszta ogrodu była tylko czasem przemycana
W tym sezonie stwierdziłam, że inne rośliny też zasługują na zaistnienie w sieci
Tu.ja, to ja dziękuję za dobre słowo. Chyba w piątek pojadę szukać tego środka jak go tak wszyscy zachwalają.
Rozeto, jakoś nie mam przekonania do róż w donicy, jeżeli będę przesadzać, to jesienią na inne miejsce.
Nie chcę jej teraz biduli jeszcze dodatkowo męczyć. Ale dzięki za troskę
100krotko, z wielkością to jest problem , zapewne dałoby się wymierzyć, ale mnie się nie chce biegać z miarą
Mój ojciec twierdzi, że około 5 arów, ale może mu się tylko tak wydaje
Mieszczę tam różne rzeczy metodą upychania tu i tam. Jak za mocno naupycham, to rozsadzam
Iglaków mam akurat niewiele, bo nie przepadam za nimi.
Dodad, witam miłośniczkę angielskich klimatów
Re: U Oliwki
Dlaczego idiotycznie? W pierwszy dzień lata, czas pokazać wiosnę
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Oliwki
Witaj Walentynko.
Melduję się i ja.
Tymi ścieżkami to mogłabym tak spacerować i w lewo i w prawo i prosto i stale i wciąż.....
Bardzo lubię taki typ ....i wierzyć się nie chce, że to tylko 5 arów....a może jednak z gumy.
Co do "stania prosto" ...to kiedyś w jakimś programie pokazywali siatkę chytrze zamaskowaną przykrywającą roślinki a roślinki rosnąc wyrastają pomiędzy dziurami i mają oparcie....coś w rodzaju ikebany.....Tobie tego nie trzeba...masz stojące.
Walentynko strasznie mi przykro, z powodu krzywdy ludzkiej .....w dodatku różyczka mchowa....ratuj maleńką może się uda.
Chciałam zapytać czy przeżył dzwonek czosnaczkolistny....na jesieni po podziale mojego przesadziłam na lepsze miejsce i mi znikł...mówię Ci taka strata.
Melduję się i ja.
Tymi ścieżkami to mogłabym tak spacerować i w lewo i w prawo i prosto i stale i wciąż.....
Bardzo lubię taki typ ....i wierzyć się nie chce, że to tylko 5 arów....a może jednak z gumy.
Co do "stania prosto" ...to kiedyś w jakimś programie pokazywali siatkę chytrze zamaskowaną przykrywającą roślinki a roślinki rosnąc wyrastają pomiędzy dziurami i mają oparcie....coś w rodzaju ikebany.....Tobie tego nie trzeba...masz stojące.
Walentynko strasznie mi przykro, z powodu krzywdy ludzkiej .....w dodatku różyczka mchowa....ratuj maleńką może się uda.
Chciałam zapytać czy przeżył dzwonek czosnaczkolistny....na jesieni po podziale mojego przesadziłam na lepsze miejsce i mi znikł...mówię Ci taka strata.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki
Piękna wiosna! I ile pięknych roślin, których jeszcze nie mam
A wydawało mi się, ze mam już sporo - no cóż myliłam się
Rabatka z kamienną ścieżką suuuuper! Gęsto, piętrowo - pięknie.
A wydawało mi się, ze mam już sporo - no cóż myliłam się
Rabatka z kamienną ścieżką suuuuper! Gęsto, piętrowo - pięknie.
Pozdrawiam Ida
Re: U Oliwki
Cudowny masz ogród Walentynko ......jaka różnorodność kwiatów...i przepiękne róże.
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: U Oliwki
Tak czekałam, kiedy się zdecydujesz, że przegapiłam otwarcie nowego wątku
Na szczęście 5 stron to jeszcze nie tak wiele
Pięknie pokazałaś teraz swój ogród To jest to, co sama chciałabym mieć, gdybym mogła zacząć od zera.
Walentynko, nie pamiętam, jaką Ty masz ziemię? Bardziej piaszczystą, czy gliniastą? Bo jeśli masz piaszczystą, to tu może kryć się tajemnica, dlaczego Twoje rosliny czasem się pokładają ;)
Współczuję aktu wandalizmu, jaki Cie dotknął, ale nie przekreślaj mchowej róży! Daj jej czas, może się pozbiera!
I na koniec: powiedz mi, proszę, co to za róża, ta po prawej stronie?
Na szczęście 5 stron to jeszcze nie tak wiele
Pięknie pokazałaś teraz swój ogród To jest to, co sama chciałabym mieć, gdybym mogła zacząć od zera.
Walentynko, nie pamiętam, jaką Ty masz ziemię? Bardziej piaszczystą, czy gliniastą? Bo jeśli masz piaszczystą, to tu może kryć się tajemnica, dlaczego Twoje rosliny czasem się pokładają ;)
Współczuję aktu wandalizmu, jaki Cie dotknął, ale nie przekreślaj mchowej róży! Daj jej czas, może się pozbiera!
I na koniec: powiedz mi, proszę, co to za róża, ta po prawej stronie?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Elu, może tam i kładą siatki, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała taki kawał przykryć siatką
No niestety, ogród z gumy nie jest, boleśnie to odczuwam.
A dzwonka nigdzie nie widzę , może jeszcze zakwitnie...
Ido, kamienna ścieżka fajnie wygląda, gorzej z chodzeniem , a co do roślin, to ja też ciągle odkrywam jakieś cudeńka, których nie mam. Zdobyć je to jedno, ale posadzić - to już problem
Halinko, dziękuję , róże tak jakoś pewnego dnia mnie oczarowały i już tak zostało
Izo, tam gdzie jest duża bylinowa rabata, mam właśnie piach. No i problem, nie tylko z pokładaniem się, ale też z podlewaniem - wiadomo i ogólnie sadzeniem. Wszystko wymaga przygotowania odpowiedniego dołka z dobrą ziemią.
Ta róża, o którą pytasz, to mchowa - kupiona jako Muscosa, ale jest ciemniejsza od tej odmiany, więc w sumie wiem tyle, że mchówka.
Skoro wszędzie króluję róże, to też pokażę moje z bliska.
Może na początek odmiany z klasy alba i pierwsza, która zakwita, czyli Huldarsrosen:
No niestety, ogród z gumy nie jest, boleśnie to odczuwam.
A dzwonka nigdzie nie widzę , może jeszcze zakwitnie...
Ido, kamienna ścieżka fajnie wygląda, gorzej z chodzeniem , a co do roślin, to ja też ciągle odkrywam jakieś cudeńka, których nie mam. Zdobyć je to jedno, ale posadzić - to już problem
Halinko, dziękuję , róże tak jakoś pewnego dnia mnie oczarowały i już tak zostało
Izo, tam gdzie jest duża bylinowa rabata, mam właśnie piach. No i problem, nie tylko z pokładaniem się, ale też z podlewaniem - wiadomo i ogólnie sadzeniem. Wszystko wymaga przygotowania odpowiedniego dołka z dobrą ziemią.
Ta róża, o którą pytasz, to mchowa - kupiona jako Muscosa, ale jest ciemniejsza od tej odmiany, więc w sumie wiem tyle, że mchówka.
Skoro wszędzie króluję róże, to też pokażę moje z bliska.
Może na początek odmiany z klasy alba i pierwsza, która zakwita, czyli Huldarsrosen:
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3681
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: U Oliwki
Witaj oliwko
I ja lubię busz...i ciągle mnie inspirują angielskie rabaty bylinowe
ale jak oni to robią to ja nie wiem
Madame Plantier ma wspaniałe kwiaty....
ale to chyba duży krzaczor?
I ja lubię busz...i ciągle mnie inspirują angielskie rabaty bylinowe
ale jak oni to robią to ja nie wiem
Madame Plantier ma wspaniałe kwiaty....
ale to chyba duży krzaczor?
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki
Witaj Grzesiu
Duży to mało powiedziane, jest wysoka na ponad 2 metry, pędy ma przewieszające się, więc się rozkłada na boki i jest niemożliwie szeroka.
Będę ciąć po kwitnieniu, bo mi sąsiadki zawala.
Rok temu też cięłam i jest jej duuużo więcej
Duży to mało powiedziane, jest wysoka na ponad 2 metry, pędy ma przewieszające się, więc się rozkłada na boki i jest niemożliwie szeroka.
Będę ciąć po kwitnieniu, bo mi sąsiadki zawala.
Rok temu też cięłam i jest jej duuużo więcej