Azofoska

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3919
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: AZOFOSKA

Post »

Skład Azofoski : 13,6 % azot całkowity (5,5% forma azotanowa, 8,1 % forma amonowa), 6,4 % P2O5 rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie, 5,8% P2O5 rozpuszczalny w wodzie, 19,1 % K2O rozpuszczalny w wodzie. No i szereg mikroelementów.

Skąd te 1,9 %?
X-A-9
---
Posty: 1991
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: AZOFOSKA

Post »

Fallenangelv pisze:,,Skład procentowy azofoski wynosi: 13,6% azotu, 1,9% fosforu, 16,0 potasu, 2,7% magnezu, 0,18% miedzi, 0,045% cynku, 0,27% manganu, 0,045% boru, 0,09% molibdenu.''.
Ceny powodują słabość przed monitorem.Najlepiej by było samemu sobie tworzyć gotowe mieszanki.Wiedziec co mozna łączyć na dłużej a co łączyć bezpośrednio do użycia.Im mniejszy worek tym cena wieksza.
Kolega tak napisał :D i właśnie coś mi tu nie pasowało że tak mało czyli wychodzi 12,2 % fosforu
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3919
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: AZOFOSKA

Post »

Ja mam przed oczami ulotkę producenta, podają że skład ogólny to : NPK 13,6-6,4-19,1 (czyli jedną formę P2O5 wliczają, nie sumę ), 4,5 % mikroelementy, 23% SO3. Widocznie pozostały fosfor nie jest dostępny dla roślin. Ceny azofoski poszły w dół w ty sezonie. A jak ktoś szuka tańszego a dobrego nawozu to może Yara Milla Complex (dawniej Hydrocomplex). Skład ( NPK 12-11-18 +Mg+S+Mikro).
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: AZOFOSKA

Post »

Aisyrk pisze:Przedwegetacyjnie - czy to znaczy, że trzeba rozsiać na zagonku, a potem jakoś zagrzebać w ziemi i po pewnym czasie posiać rośliny?
Nawozy mineralne najlepiej jak najwcześniej rozsiać i zmieszać z glebą,nawet w marcu.Potas i fosfor z tego co wiem to potrzebują czasu żeby przemieścić się w glebie, rozpuścić.To nawet zdrowiej będzie dla nas, dla roślin tez lepiej bo składniki będą łatwiej dostępne.
Ale jak to jest na piaseczkach to nie wiem bo tam prawdopodobnie te składniki są bardzo szybko wymywane w głębsze warstwy gleby przez deszcz. Tak na wyczucie to też bym wolała dać wcześniej.
Awatar użytkownika
leosta
500p
500p
Posty: 993
Od: 29 sty 2008, o 08:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: AZOFOSKA

Post »

Witam. Ja stosuję Azofoskę z kompletem mikroelementów. Stosuję ją tylko raz na wiosnę i tylko pod kwiaty, krzewy.

Pozdrawiam Leszek.
moje wątki

"Prawo jest jak płot: lwy przeskakują, płazy ślizgają się dołem, tylko bydło zostaje."
Awatar użytkownika
zikkk
200p
200p
Posty: 308
Od: 9 paź 2009, o 20:35

Post »

witam,

Jestem laikiem i mam kika pytań.

Mam kilka 1-2 rocznych drzewek owocowych (jabłonie, śliwy itp.) i zastanowialem sie czy mozna by tak w pobliżu ich teraz zakopać ( a moze lepiej posypać mna ziemię ? ) troche azofoski.Mam fatalna ziemię a nawozów organicznych nie zamierzam sypac bo to sadek dla dzieci i sam tam tez wypoczywam. Chodzi o bezzapachowe dożywienie drzewek.

Czy takie podsypanie teraz nie uszkodzi korzeni lub cos, no i na ile jest to pomocne. Drzewka zakupilem tamtej jesieni.
=============
Płeć: Męszczyzna
rezygn0101
---
Posty: 451
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe, czy to c

Post »

Stosowanie nawozów przeważnie masz wydrukowane na opakowaniu, ale dla ostrożnoci przed przenawożeniem młodych drzewek, krzewów dawkuje się połowę dawki stosowanej do drzew starszych - średnio łyżeczka od herbaty i przemieszać z podłożem. :D
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1017
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe, czy to c

Post »

Masz drzewka młode, które na razie nie będą owocować. Powinny mieć silny wzrost w pierwszych latach aby wykształcić ładną koronę i po wejściu w owocowanie nie będą już tak intensywnie rosnąć. Tak wiec w chwili obecnej potrzebujesz obfitego nawożenia, w szczególności nawozami z duza ilością azotu. Najlepiej nawozić w formie 0.3% roztworu.

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
zikkk
200p
200p
Posty: 308
Od: 9 paź 2009, o 20:35

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe

Post »

no ale rozumie że jak dam azofoske to tylko pomoże... czy może sugerujecie cos innego lepszego. Nadal mówie tylko o sztucznych nawozach bo o takie mi chodzi.
=============
Płeć: Męszczyzna
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe

Post »

1. młodych owocowych nie musisz nawozić w ogóle, w poszukiwaniu pożywienia mają wykształcić solidne korzenie, a nie dostawać łatwego gotowca.
2. jeśli masz dzieci, to właśnie powinieneś stosować nawozy naturalne, a nie sztuczne, jako zdrowsze. Naturalne, to nie znaczy śmierdzące :P
3. jeśli upierasz się przy sztucznych, to tak, możesz dać małą garstkę azofoski, albo polifoski w kole na jakieś 0,5-1 metr od pnia drzewka.
4. poczytaj tu, może cię to zainspiruje:
- Drzewa owocowe - nawożenie
- Wykaz nawozów i środków w rolnictwie ekologicznym
- Nawożenie obornikiem w proszku
- Zadarniony sad - nawożenie
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe

Post »

Nalewka pisze:1. młodych owocowych nie musisz nawozić w ogóle, w poszukiwaniu pożywienia mają wykształcić solidne korzenie, a nie dostawać łatwego gotowca...
Odwrotnie Nalewko (tak jak napisał Lex). Młode drzewka potrzebują uzupełniania składników. Nawet jeżeli po wykonaniu analizy gleby okaże się, że ilość składników jest optymalna - to uzupełnienia samego azotu nie unikniemy. Dysproporcja pomiędzy tym "co mamy", a tym co młode (jeszcze nie owocujące) drzewko potrzebuje do prawidłowego wzrostu jest zbyt duża... potem (paradoksalnie można powiedzieć) jest już łatwiej... Oczywiście - drzewka to nie warzywa i ta ilość dostarczanych składników też jest mniejsza. Ale warto o nich pamiętać choćby właśnie na samym początku
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6530
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe

Post »

Hm, to chyba dość wybiórczo czytałam mądre książki :)
I zagłodziłam swoje drzewka ;:224 Ta jedna garstka raz do roku to cóś mało, tak?

Ale z drugiej strony żadne drzewko mi nie wymarzło ;:63 A o ile wiem, nawożenie ma spory związek z odpornością drzew na chłody, czy tak? Tak stało w wiekopomnych dziełach prof. Pieniążka. I sprawdziło się u nas :P
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Stosowanie Azofoski pod 1-2 letnie drzewka owocowe

Post »

Może jeszcze inaczej... taka startowa dawka to 10-20 g azotu w czystym składniku na m2 i - na glebach, w których stwierdza się brak fosforu (co jest raczej rzadkością, a nie zasadą) dajemy od 60-100 g P w czystym składniku. Te dawki oczywiście przeliczamy w zależności od zawartości składnika w danym nawozie. Ten m2 to tu akurat pojęcie nieco względne - można śmiało przyjąć, że taka dawka "będzie w sam raz" pod jedno posadzone drzewko (ewentualnie przemnożyć x2). Najlepiej jak stosunek N:P2O5:K2O kształtuje się w granicach 1:0,5:1(1,5). W jaki sposób nawozimy młode drzewka - już na forum było. I to jest to niezbędne minimum. A reszta już zależy od analizy, naszych chęci, zasobności portfela, uleganiu reklamom :lol: itd. To, że drzewko powinno sobie samo radzić to pół prawdy. Na początku należy mu jednak trochę pomóc (to tak jak z dziećmi, prawda? :wink: ).
Co do zależności nawożenie a uszkodzenia mrozowe drzew to temat-rzeka. I - często kwestia mocno dyskusyjna (mowa nie tyle o wpływie - co zależności od terminu nawożenia).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”