Roślinki do zaciemnionych pomieszczeń

[Waleria]

A u mnie stoi w ciemnym kącie i świetnie rośnie.

[bjossa]

Witam serdecznie,
Jakie gatunki roślin dobrze się czują w ciemnym pokoju? Pokój ma okno po stronie północno-zachodniej i nie ma w nim super warunków świetlnych. Szukam roślinki która nie tylko to wytrzyma ale i bedzie jej dobrze na tyle żeby kwitła. Co więcej, musi to być roślinka której pędy zwisały by w dół, mam bowiem miejsce na wysokiej półce przy oknie. Obecnie jest tam zielistka, roślinka która jest w stanie przetrwach chyba wszystkie warunki... ale ona jest mało efektowna, zielone listki i tyle, czasem na pędach pojawią sie małe białe kwiatuszki. A ja chciałabym mieć roślinkę która potrafi naprawde zakwitnąć, a jednoczenie nie bedzie jakos specjlanie wymagająca i grymaśna. Polecono mi hoję, ale zawsze wydawało mi się że one potrzebują dużo rozproszonego światła.... Co polecacie?

[Wiktoria_W]

Tu są przykładowe dwa podobne tematy:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 14&start=0
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... o+ciemnego

Może coś w nich znajdziesz.

[bjossa]

widziałam te tematy, ale one dotyczą głównie roślin które składają sie wyłącznie z liści, takową już hoduje i chce coś co ożywi mój pokój, nawet raz na jakiś czas. Dlatego pomyślałam o hoji (hoi?) ze względu na piękne kwiaty, ale tu z kolei zdaje sie wymagania roślinki nie przystają do mojego pokoju. Nie bardzo kręci mnie paprotka czy inne zielone liście....

kiedyś u znajomej widziałam taką dziwną roślinkę, to chyba jakiś bluszcz - bardzo długie pnacza z małymi listkami w kształcei serc, co jakiś czas na łodydze pojawia się beżowa kulka. Liście są koloru zielono-niebiesko-szarego. Roślinka ta żyła w ciemnym pokoju i całkiem ładnie oplatała wiszące tam obrazki.... macie moze pojecie co to mogło byc? ze znajomą nie utrzymuję już kontaktu wiec nie moge sie jej zapytac co to było.

[Szafirek]

U mnie sansewiera rośnie na ale półeczce, w kącie, ale obok jest okno, ma tam taki półcień i rośnie doskonale i kwitnie jak oszalała, nie przesadzam ją tylko biorę nowe sadzonki, dosypuję ziemi. Na razie w tej doniczce radzi sobie wyśmienicie, po prostu jedną jak przesadziłam to połowa zgniła, więc na razie z tą uważam. W innym pokoju jest druga, całkiem w cieniu, ale nie rośnie tak efektownie jak ta pierwsza.

[x-F-7]

ja mam w ciemnym pokoju równiez anturia i storczyki i wszystko kwitnie mam też chamedorę, szeflerę, calathee, pandana, pieniążka, scindapsusy, kalanchoe , hoję, aloesa

[rapunzel]

A może nadałby się Aeschynanthus? Sama się na niego namierzam. Wydaje mi się, że okno od strony północno-zachodniej nie jest aż takie straszne. Ja mam od północy i to w takiej jakby wnęce, bo to jest w podwórzu kamienicy i jakoś rośliny póki co dają radę.
Co do bluszczy, to chyba nie masz całkiem dobrego wyobrażenia na ich temat, bo to ładne rośliny i mają najróżniejsze formy liści.
To jest bardzo ładny bluszczyk.

albo ten pierwszy z lewej o liściach w kształcie serca, też bardzo ozdobny, choć pędy są mniej wiotkie i "zwiesza" się dzięki drucikom na nich owiniętych.

[x-F-7]

Aeschynanthus mam posiadam ale ten kwiat polecam do jasnych pomieszczeń...on potrzebuje też słonka wtedy obficiej kwitnie

[rapunzel]

Filigranowa, w sumie wiadomo, że w słońcu wszystko lepiej będzie kwitło, ale ja myślę, że od strony północno-zachodniej będzie trochę tego słońca miał. Poza tym, czy znasz inny zwisający kwitnący na takie warunki?

[x-F-7]

to jak będzie troszke tego slonka miał to _aeschynantus_ tez moze byc albo hojka jakas