Rododendron - problemy w uprawie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
W takim żwirku to będzie dobrze kaktusom, względnie roślinom rosnącym na żwirowiskach,
ale na pewno nie różanecznikom.
Zapoznaj się z treścią tematów podanych w tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=27208
i wszystko powinnaś wiedzieć.
ale na pewno nie różanecznikom.
Zapoznaj się z treścią tematów podanych w tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=27208
i wszystko powinnaś wiedzieć.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Rosną w tym 5 lat a problem jest od jakiś 3 miesięcy, więc uważam, że ich miejsce nie ma z tym nic wspólnego tym bardziej, że rododendrony w doniczkach tez mają te same objawy.
Trudno, poszukam pomocy gdzie indziej, ale dzięki za chęci
Trudno, poszukam pomocy gdzie indziej, ale dzięki za chęci
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Jeśli uważasz, że sprawcą są trzy ostatnie miesiące to jesteś w wielkim błędzie.
Różaneczniki są wyjątkowo odpornymi roślinami, to że padły po tak długim czasie,
świadczy tylko o ich niezwykłej wytrzymałości.
Jak dla mnie Twoje Rh mają objawy suszy fizjologicznej, braki nawozowe, może i zły odczyn gleby
i szukanie porady gdzie indziej tego na pewno nie zmieni.
Wystarczyłoby natomiast zastosować się do podanych u nas wskazówek.
Różaneczniki są wyjątkowo odpornymi roślinami, to że padły po tak długim czasie,
świadczy tylko o ich niezwykłej wytrzymałości.
Jak dla mnie Twoje Rh mają objawy suszy fizjologicznej, braki nawozowe, może i zły odczyn gleby
i szukanie porady gdzie indziej tego na pewno nie zmieni.
Wystarczyłoby natomiast zastosować się do podanych u nas wskazówek.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Rododendron - problemy w uprawie
KaRo wątek kontynuuję, bo nadal mam problem, podpowiedzi szukałam we wskazanych przez Ciebie wątkach-jeszcze nim mi je podałaś-poczytałam. Niestety o ile dobrze pamiętam, to tam odpowiedzi nie ma na mój problem (wiosną tego roku z pąków wyrosły liście-zamiast kwiatów- i teraz z kolejnych pąków, które wyrosły na tych nowych wiosennych pędach zawiązały się następne pąki, które rozwinęły się teraz latem i są to też liście, czyli w skrócie:rododendron w ciągu 3 miesięcy dwa razy puścił pędy liściowe-jedne na drugich-te drugie dopiero rozwija)-chodziło mi, czy to normalne, że tak może być i roślina mimo tego zdąży jeszcze zawiązać pąki kwiatowe i zakwitnie na następną wiosnę. Mimo wszystko dzięki, że podałaś te wątki.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ninia - część rododendronów w dobrych warunkach wypuszcza dwa razy do roku nowe gałązki ale też istnieje możliwość że wciornastki dobrały się do pąków kwiatowych i je zawirusowały.
Taki ni to liść ni to kwiat rozwija się jeszcze latem dając zdeformowaną gałązkę ale nie pojawi się nowy pąk kwiatowy. Efekt to brak kwitnienia w przyszłym roku.
Pąk zawirusowany wygląda tak
Najlepiej zrób fotkę tych Twoich nowych pędów liściowych.
Taki ni to liść ni to kwiat rozwija się jeszcze latem dając zdeformowaną gałązkę ale nie pojawi się nowy pąk kwiatowy. Efekt to brak kwitnienia w przyszłym roku.
Pąk zawirusowany wygląda tak
Najlepiej zrób fotkę tych Twoich nowych pędów liściowych.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Asprokolku a co na takie zawirusowania radzisz, czy tylko obrywanie zarażonych, bo u mnie takie pąki pojawiły się pierwszy raz.
Czy jakiś opryski na wciornastki, żeby innych nie dopadło ?
Czy jakiś opryski na wciornastki, żeby innych nie dopadło ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie stosuję żadnych oprysków bo jedne krzaki mają po kilka co roku inne wcale. Nawet wiedzę na ten temat mam znikomą. Może kolega Zygmor coś doradzi w tym temacie.
Mój sposób to widzę i obrywam a że co roku krzaki są przycinane to kilka gałązek nie stanowi problemu.
Mój sposób to widzę i obrywam a że co roku krzaki są przycinane to kilka gałązek nie stanowi problemu.
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Nie pomogę w tym temacie...
Mam krzewy różaneczników, które zawiązują podobne w kształcie pąki, czy są one zawirusowione, nie wiem, nie dociekałem, bo rozwijają się normalnie i kwitną, jest to gatunek rhododendron maximum i tylko jeden na ok 30 sztuk ma podobne pąki.
Mam krzewy różaneczników, które zawiązują podobne w kształcie pąki, czy są one zawirusowione, nie wiem, nie dociekałem, bo rozwijają się normalnie i kwitną, jest to gatunek rhododendron maximum i tylko jeden na ok 30 sztuk ma podobne pąki.
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Ma widoczne niedobory ale trudno stwierdzić przyczynę nie znając nawożenia oraz w czym rośnie.
Moim zdaniem krzew ma braki magnezu ale może również nie pobierać żelaza.
Moim zdaniem krzew ma braki magnezu ale może również nie pobierać żelaza.
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Z tego co wiem to ziemie ma odpowiednią i pewnie mógł dostać również obornik.
Czym i kiedy mu pomóc?
Czym i kiedy mu pomóc?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rododendron - problemy w uprawie
Z tego co ja wiem te krzewy nie cierpią posadzenia w ziemi albo inaczej najbardziej cierpią gdy są posadzone w ziemi.
To jest rododendron nie krzak porzeczki i różni się od wszystkiego co mamy w ogrodzie.
Pancernik w idealnych warunkach, niestety krąży dość sporo mitów o kwaśnej ziemi z lasu, garściach igliwia, kompostu itp.
Te krzaki wymagają kwaśnego podłoża organicznego kwaśnego 100 razy kwaśniejszego niż pozostałe rośliny.
Podaj siarczan magnezu najlepiej dwa trzy razy dolistnie a jak objawy nie zaczną ustępować to masz jak w banku za wysokie pH i brak możliwości pobierania żelaza czy manganu.
Wtedy pozostanie wątek sadzenia rododendronów, zakwaszania itp.
To jest rododendron nie krzak porzeczki i różni się od wszystkiego co mamy w ogrodzie.
Pancernik w idealnych warunkach, niestety krąży dość sporo mitów o kwaśnej ziemi z lasu, garściach igliwia, kompostu itp.
Te krzaki wymagają kwaśnego podłoża organicznego kwaśnego 100 razy kwaśniejszego niż pozostałe rośliny.
Podaj siarczan magnezu najlepiej dwa trzy razy dolistnie a jak objawy nie zaczną ustępować to masz jak w banku za wysokie pH i brak możliwości pobierania żelaza czy manganu.
Wtedy pozostanie wątek sadzenia rododendronów, zakwaszania itp.