Goździk brodaty(Dianthus barbatus)
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Już zaczął kiełkować u mnie Scarlet
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Trochę tego będzie. Byleby kolor się zgadzał bo inaczej to wyrwę i na kompost.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Miałam wysiać te brodate pełne dopiero pod koniec kwietnia (brak miejsca na parapetach), ale kusicie na wcześniejsze sianie i kto wie, czy jutro nie będzie siania a właściwie to prawie dziś . Chińskiego w tym roku nie siałam (widzę, że te co siałam w roku poprzednim przetrwały zimę, podobnie jak szabo), ale skusiłam się na kolejne szabo: niby duże czerwone kwiaty.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Brodacze najlepiej siać w czerwcu. Ja tak sieję do szerokich doniczek (można na rozsadnik), nigdy nie pikuję, rozsadzam na miejsce stałe. Sadzonki są zdrowe, krępe i mam pięknie kwitnące goździki na następny rok. Po co bawić się w sianie na parapetach i męczyć rośliny i siebie?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
W czerwcu to ja chcę już wsadzić je na miejsce stałe, bo jak wyjadę, to teściowej łatwiej będzie podlewać małe roślinki niż malutkie siewki (nigdy nie miała ogródka i nawet przed urlopem zawsze rozrysowuję jej co i ile ma podlewać oraz dodatkowy pokaz przeprowadzam) a z siewkami zawsze jest więcej roboty no i precyzja przy zraszaniu a ktoś kto to robi tylko przez jeden tydzień w roku - to sama rozumiesz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Zawsze możesz posiać po przyjeździe.Ninia pisze:W czerwcu to ja chcę już wsadzić je na miejsce stałe, bo jak wyjadę, to teściowej łatwiej będzie podlewać małe roślinki niż malutkie siewki
Zdążą urosnąć a mniejsze ryzyko zmarnowania,
bo jak piszesz z siewkami trzeba się obchodzić
jak z przysłowiowym jajkiem.
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Najwyżej dosieję - posiałam tylko trochę nasion - coś około 30 szt. Teraz przypomniałam sobie, że w ubiegłym roku jak siałam goździki szabo i chińskie to jeden jak urósł i zakwitł (pewnie dlatego, że siałam wtedy styczeń/luty) to kwitł jak brodaty, nawet ktoś z rodziny mi mówił, że to żelazny - miałam tylko jedną taką zaplątaną sztukę. To może się nie zmarnują te co wysiałam teraz.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Zmarnować to się raczej nie zmarnują tylko więcej z tym wszystkim roboty. Niektóre brodacze można przecież uprawiać jak jednoroczne.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Ja już wysiałem sporo różnych kwiatów jednorocznych i wieloletnich. Od kwietnia odpalam na noce grzanie w tunelu i wtedy wszystkie rozsady tam trafią.
Lubię przesadzać i takie tam z roślinami. Czysta przyjemność.
Lubię przesadzać i takie tam z roślinami. Czysta przyjemność.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Goździk brodaty i ogrodowy
Z goździkami brodatymi wymyśliłam sobie taki patent i się do tej pory sprawdza. Pierwszy raz wysiałam nasiona w domu, pikowałam, potem do ogródka. Teraz jak już mam w ogrodzie to po przekwitnięciu latem ( jak główki im obeschną ), obrywam je i zasypuję ziemią obok. Tym sposobem na wiosnę same wyrastają , a ja mam luzik Zauważyłam, że są silniejsze i zdrowsze kwiatuchy niż te z parapetu