Róże Gosi - w większości nie znane

[Debra]

I to są właśnie uroki ogrodnictwa Szkoda, że jest tak dużo chorób roślin, pasożytów, czasem boję się, że te biedne rośliny nie nadążą rosnąć. Na szczęście póki co róże rosną, ale co będzie dalej?

[gosia07]

Aniu tak mi się właśnie wydawało ona już w tamtym roku na niektórych grasowała

Dzidziu jak nie mszyce to inna zaraza ale i tak je

Debra dalej to już będzie tylko lepiej bo czeka nas kwitnienie. Zajrzyj do mojego wątku ogrodowego zapraszam

i żeby nie było to u mnie też już pojawiają się wyczekiwane

[AniaDS]

A co to za ślicznota już zapączkowała?

[camellia]

Całkiem spory już ten pączuszek

[gosia07]

Aniu Camelio to Gartentraume .Rośnie sobie w doniczce była zadołowana przez zimę i chyba nie narzeka bo miała w tamtym roku wiotkie pędy a teraz chyba zmężniała.Już nie mogę się doczekać jak zakwitnie
.Wczoraj popryskałam róże przeciw mszycom ale po paru godzinach spadł deszcz .Dzisiaj wyglądałam i chyba zarazy nie ma.

[gosia07]

Różyczki rosną jedne szybciej inne wolniej .

[majka411]

Gosiu, ładniutkie masz różyczki. W doniczkach też ładnie przezimowały.

[camellia]

Bardzo ładne krzaczki, szybko Ci rosną, za chwilę pojawią się pąki

[gosia07]

Majeczko część naprawdę nieźle wygląda mogę już podsumować wypadła mi 1 róża piękny duży krzak Westerlanda .

Camellia na niektórych już są

[camellia]

Gosiu to czemu się nie chwalisz? Które szykują się do kwitnienia?

[tara]

Gosiu u mnie tez Westerland jeden wypadł , jeszcze Flamentarz i co najgorsze New Dawn - na razie nie wykopuję ale obok są już nowe nabytki, nie wiem czy dobrze zrobiłam ale szkoda może odbiją czasem mogą się obudzić w końcu czerwca.

[gosia07]

Camellia już sporo ma duże pączki .Największe ma Gartentraume ale jeszcze kwitnie Rosarium i jej siostra moja stara zmartwychwstała nn chyba Aphrodyta i jeszcze jakieś

Aniu trzymam kciuki za twoje różyczki ale Flamentarz przecież to taka odporna róża

U mnie znowu pokazują się mszyce i grasuje bruzdownica

[Debra]

No właśnie! Wszędzie czytam, że Flammentanz to róża całkowicie odporna na suszę i mrózy. BTW - moje trzy krzaczki rosną, jeszcze powoli, ale listeczki coraz wieksze.