Róże Oliwki - cz. III
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Moje róże cz. III
Oj jakie piękne iryski lubie takie zwarte grupy,
Oliwko moze na pocieszenie powiem, że u mnie woda nie stała , a Agnes zakwitła tylko jedym kwiatkiem w dzień i zaraz go zrzuciła z innymi pąkami, też nie wiem co jest grane zaś wczoraj zauważłam zrzucanie paczków u Pink Grootendorst zakwitły ledwo dwa kwiatki z burzy pąków
Oliwko moze na pocieszenie powiem, że u mnie woda nie stała , a Agnes zakwitła tylko jedym kwiatkiem w dzień i zaraz go zrzuciła z innymi pąkami, też nie wiem co jest grane zaś wczoraj zauważłam zrzucanie paczków u Pink Grootendorst zakwitły ledwo dwa kwiatki z burzy pąków
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
KaRo Dziękuję .
Faktycznie wróciło do normy (jeśli normą są ponadrzydziestostopniowe upały )
Poniszczyły mi się lilie i inne cebulowe, drzewa owocowe zrzucają żółte liście.
Róże też żółtawe, ale na razie reszta wyglada jakoś normalnie.
Deirde , tak ścieżki tam są, ale niewidoczne w gąszczu Muszą być, bo inaczej nie dostanę się do roślin.
Mam Królową, ale jeszcze nie kwitnie.
Jestem z niej bardzo zadowolona, bo to śliczna róża, tylko trochę mała
Asiu, u mnie też Pink zrzuca część pąków. Ale ja mam wielki krzew, więc to nie robi różnicy.
Natomiast Agnes mnie załamała, bo zrzuciła wszystkie i nie ma ani jednego
Faktycznie wróciło do normy (jeśli normą są ponadrzydziestostopniowe upały )
Poniszczyły mi się lilie i inne cebulowe, drzewa owocowe zrzucają żółte liście.
Róże też żółtawe, ale na razie reszta wyglada jakoś normalnie.
Deirde , tak ścieżki tam są, ale niewidoczne w gąszczu Muszą być, bo inaczej nie dostanę się do roślin.
Mam Królową, ale jeszcze nie kwitnie.
Jestem z niej bardzo zadowolona, bo to śliczna róża, tylko trochę mała
Asiu, u mnie też Pink zrzuca część pąków. Ale ja mam wielki krzew, więc to nie robi różnicy.
Natomiast Agnes mnie załamała, bo zrzuciła wszystkie i nie ma ani jednego
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
A to dowody mojego zabodziszkowania
Patricii (różowa) i Brookside (niebieski) chyba 2 tygodnie w strumieniu dało takiego kopa
Brookside ma jakieś 70 cm wysokości i z metr szerokości. Szkoda że nie kwitną jeszcze rosnące tam Eden Rose, Muscosa i Celeste.
Widoczny na zdjęciu z żółtym liliowcem, to podobno geranium Sirak.
Patricii (różowa) i Brookside (niebieski) chyba 2 tygodnie w strumieniu dało takiego kopa
Brookside ma jakieś 70 cm wysokości i z metr szerokości. Szkoda że nie kwitną jeszcze rosnące tam Eden Rose, Muscosa i Celeste.
Widoczny na zdjęciu z żółtym liliowcem, to podobno geranium Sirak.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Moje róże cz. III
Zachwycające te ogólne widoczki...
Mi by się takie krzaczory nie pomieściły.
Mi by się takie krzaczory nie pomieściły.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje róże cz. III
Piękna różana parada.
Takie wielkie różane krzaki to dopiero muszą robić wrażenie na żywo
Oliwko, czy ten ciemny krzew, to jest perukowiec ?
Takie wielkie różane krzaki to dopiero muszą robić wrażenie na żywo
Oliwko, czy ten ciemny krzew, to jest perukowiec ?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5426
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje róże cz. III
O rany Zapowiadało się bardzo dramatycznie, a proszę, jakie cuda Przyznam, że zawsze mi się podobały wielkie krzewy róż - są takie bajkowe
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Moje róże cz. III
Żywopłotowe-niesamowite wiem,że trzeba czekać aż u mnie tak urosną ale jest nadzieja
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje róże cz. III
Dzięki wszystkim
Mnie też się podobają najbardziej wielkie krzewy, takie wśród których można się schować
Dzięki temu że przekształciłam dawny ogród użytkowy a właściwie nieużytkowy , mogłam sobie pozwolić na posadzenie takich krzaczorów.
Żywopłot dojrzewa powoli, ale zauważalnie.
jakieś 3 lata temu to było tam widać jedynie glaucę, a teraz mnie już przerósł
Ten ciemny krzew to perukowiec czerwonolistny, wyjątkowo urokliwa roślina
Mnie też się podobają najbardziej wielkie krzewy, takie wśród których można się schować
Dzięki temu że przekształciłam dawny ogród użytkowy a właściwie nieużytkowy , mogłam sobie pozwolić na posadzenie takich krzaczorów.
Żywopłot dojrzewa powoli, ale zauważalnie.
jakieś 3 lata temu to było tam widać jedynie glaucę, a teraz mnie już przerósł
Ten ciemny krzew to perukowiec czerwonolistny, wyjątkowo urokliwa roślina
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje róże cz. III
Jak już się napatrzyłam na róże i nakupowała sporo to teraz podobają mi się takie z małą ilością płatków, prawie dzikuski.
Mają w sobie jakiś niespotykany urok.....
Mają w sobie jakiś niespotykany urok.....
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje róże cz. III
Mariolko, podpisuję się pod Twoimi słowami.
Marzą się mi takie krzaczory, tylko jak je upchać
Marzą się mi takie krzaczory, tylko jak je upchać