Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1
- gonsienniczka
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 lut 2008, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
Drodzy forumowicze, mój zamioculcas zmusił mnie do wstąpienia w Wasze zwarte szeregi Drążąc forum dowiedziałam sie przede wszystkim, że to roślinka w zasadzie choroboodporna. Czy ktoś z Was mógłby rzucić okiem na mój hmm... okaz? Dostałam go przedwczoraj.. i na razie izoluję od innych kwiatków bo się o nie nieco lękam. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć.
Plamy są wyraźnie zarysowane żółtawą obwódką i zupłnie suche wewnątrz. Jeden z najmłodszych pędów (taki 3cm), jest zupełnie czarny i jakby przegniły. Są też inne, młodsze, zupełnie zdrowe. Powiedzcie, że to standartowe zalanie.. bo jak na moje oko to jednak jakieś choróbsko. Co o tym sądzicie?
Plamy są wyraźnie zarysowane żółtawą obwódką i zupłnie suche wewnątrz. Jeden z najmłodszych pędów (taki 3cm), jest zupełnie czarny i jakby przegniły. Są też inne, młodsze, zupełnie zdrowe. Powiedzcie, że to standartowe zalanie.. bo jak na moje oko to jednak jakieś choróbsko. Co o tym sądzicie?
- gonsienniczka
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 lut 2008, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
Twój zamioculcas niestety ale ma plamistość liści chorobę wywołana przez grzyby, umyj dokładnie cała roślinę letnią wodą po czym opryskaj ją dokładnie Bravo 500 SC i ogranicz podlewanie, wyjmij również bryłę korzeniową z doniczki i zobacz czy nie została wcześniej zalana jeśli tak trzeba ja osuszyć papierowymi ręcznikami i pozostawić na cztery do pięciu godzin poza doniczką by mogła sobie przeschnąć.
- gonsienniczka
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 lut 2008, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
Przemo, jesteś niesamowity! Szybki niczym błyskawica! Dziękuję za wskazówki.
Będę walczyć.
Rozumiem, że kwarantanna z dala od wszelkich innych roślin to konieczność.
... Hm, mam jesze kilka pytań:
Czy usunąć zainfekowane listki?
Jaki czas upływa od zainfekowania do takich objawów jak na jego liściach? Może dostałam zdrową roślinę, a załapała grzyb z osłonki już u mnie? Hm.. mam go dokładnie od soboty, czyli nie od przedwczoraj, a od kilku dni...
Operacje rozpoczynam jutro po zakupach ratujących życie zamioculcasowi
Będę walczyć.
Rozumiem, że kwarantanna z dala od wszelkich innych roślin to konieczność.
... Hm, mam jesze kilka pytań:
Czy usunąć zainfekowane listki?
Jaki czas upływa od zainfekowania do takich objawów jak na jego liściach? Może dostałam zdrową roślinę, a załapała grzyb z osłonki już u mnie? Hm.. mam go dokładnie od soboty, czyli nie od przedwczoraj, a od kilku dni...
Operacje rozpoczynam jutro po zakupach ratujących życie zamioculcasowi
- gonsienniczka
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 lut 2008, o 16:08
- Lokalizacja: Warszawa
Pomocy, pragnę rozmnożyć mojego zamioculcasa. Wybrałem sobie juz nawet listki z małej łodyżki. Myslę że teraz jest odpowiednia pora na to. Czytałem że wkłada się je do ziemi i po pewnym czasie powinno coś wyjść. Ale nie wiem w jakiej pozycji je ułożyć. Czy ogonkiem w górę, czy też w dół. Powiedzcie mi jak to zrobić.