Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Oto ładnie zagojona ranka po prawidłowym cięciu:
(łodyżkę obcinałam na jesieni a zdjęcie robiłam 2 dni temu- stad ślady śniegu)
(łodyżkę obcinałam na jesieni a zdjęcie robiłam 2 dni temu- stad ślady śniegu)
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
zostawic w spokoju ;) To co ma zdechnąc - i tak zdechnie;)patrykgiel pisze:Profesjonalny wątek, na pewno mi się przyda, a co do róż to ma pytanko, co zrobić jak wypuszcza mi pączki przed zimą jakoś okryc czy poucinać ??
jeśli korzenie krzewu i miejsca szczepienia okryjesz na zimę- róża odbije- a im odporniejsza odmiana- to tym mniej przemarznie.
Cęcie wiosenne nie powinno być przypadkowe- jeśli tniesz na 3 oczka przy ziemi-to znaczy ze oczekujesz od róży pięknych, szlachetnych, wielkich kwiatów- ale nie jest to róża angielska, róza ogrodowa czy róza pnąca - i na dodatek będziesz długo czekacv na kwiaty... ;/
Jeśli chcesz by ci wykwitła jak szalona duzą ilościa kwiecia - ale nie tego co bije rekordy wielkosci kwiatu - ale kwitła i kwitła bukietami - tnij tak z wyczuciem na wiosne - popatrz na kazdej łodydze - gdzie widzisz na tyle silny pąk (na grubej, silnej lodydze) by dal rade dać pieknego kwiata.
A zawsze też mozesz ciąć tak: popopatrzec, w którą strone chcesz by się krzak rozgałeził ;)
Jak chwile podumasz- to wiesz jak pójdzie z paka dana gałąź i w która strone- Twój wybór czy ja chcesz, czy tez te druga co celuje w inną strone ;)
Ciecie nigdy nie może być przypadkowe ;)
Pozdrawiam.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Nie zauważyłam Twojego pytania... Śmiać mi się chce, bo 10 lutego to ja bym nazwała raczej przed wiosną niż przed zimą.patrykgiel pisze: co zrobić jak wypuszcza mi pączki przed zimą jakoś okryc czy poucinać ??
Pewnie, że nic nie ruszaj. Czekaj teraz do wiosennego cięcia. Link do wiosennego cięcia jest na końcu pierwszego postu.
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
przepraszam zatem, ze sie wcięłamFleur 78 pisze: Nie zauważyłam Twojego pytania...
Pozdrawiam.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
No coś ty, bez przesady! To jest forum i każdy ma prawo do głosu!Meva pisze:przepraszam zatem, ze sie wcięłamFleur 78 pisze: Nie zauważyłam Twojego pytania...
Miłego dnia!
- patrykgiel
- 500p
- Posty: 581
- Od: 10 lut 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew / Miami Beach
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Ale pączki chyba odpadły już dawno, chcę się dowiedzieć co zrobić w następnych latach, praktycznie to pownienem to pytanie zadać w październiku !!Fleur 78 pisze:Nie zauważyłam Twojego pytania... Śmiać mi się chce, bo 10 lutego to ja bym nazwała raczej przed wiosną niż przed zimą.patrykgiel pisze: co zrobić jak wypuszcza mi pączki przed zimą jakoś okryc czy poucinać ??
Pewnie, że nic nie ruszaj. Czekaj teraz do wiosennego cięcia. Link do wiosennego cięcia jest na końcu pierwszego postu.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Narzędzia, zasady i metody cięcia róż
Patryku, dokładnie tak jak Ci odpowiedziała Meva:
Ważne jest zabezpieczenie punktu szczepienia (w polskim klimacie wskazane jest nawet zakopanie go na kilka cm pod ziemią w czasie sadzenia) oraz okopczykowanie róży na ok. 20 cm wysokości. Jeśli jest to róża pnąca, musisz zabezpieczyć też włókniną, ale tu nie jest miejsce na ten temat. W tym wątku mówimy tylko o narzędziach, zasadach i metodach cięcia róż. O zabezpieczaniu róż na zimę jest mowa tu . Tam będziesz mógł poczytać więcej na ten temat oraz pozadawać pytania.
Milego wieczoru!
Meva pisze: zostawic w spokoju ;) To co ma zdechnąc - i tak zdechnie;)
jeśli korzenie krzewu i miejsca szczepienia okryjesz na zimę- róża odbije- a im odporniejsza odmiana- to tym mniej przemarznie
Ważne jest zabezpieczenie punktu szczepienia (w polskim klimacie wskazane jest nawet zakopanie go na kilka cm pod ziemią w czasie sadzenia) oraz okopczykowanie róży na ok. 20 cm wysokości. Jeśli jest to róża pnąca, musisz zabezpieczyć też włókniną, ale tu nie jest miejsce na ten temat. W tym wątku mówimy tylko o narzędziach, zasadach i metodach cięcia róż. O zabezpieczaniu róż na zimę jest mowa tu . Tam będziesz mógł poczytać więcej na ten temat oraz pozadawać pytania.
Milego wieczoru!
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re:
Ja to jestem chyba blondynka,ale nadal nie wiem,jak wygląda sekator nożyczkowy a jak kowadełkowy.bishop pisze:Są dwa podstawowe rodzaje sekatorów, nożyczkowy i kowadełkowy. Ten na zdjęciu to pierwszy typ, w którym ostrza zachodzą na siebie, i ma do niego zastosowanie to, co napisano wyżej. W drugim typie ostrze dociska się do płaskiej powierzchni, i tam nie ma znaczenia, którą stroną tniemy.
Jestem wzrokowcem,więc może jakieś zdjęcia dla lepszego,łopatologicznego wyjaśnienia?
Ja mam właśnie tylko jeden sekator i nie wiem jaki mam.
dla mnie wszystkie te małe sekatorki wyglądają tak samo
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Re:
Aniu, na tym zdjęciu wszystkie sekatory są rodzaju nożyczkowego.
Sekator rodzaju nożyczkowego ma dwie ostre powierzchnie, tak jak zwykłe nożyczki.
Działa na tej samej zasadzie jak nożyczki, tylko jest bardziej wzmocniony.
Sekator kowadełkowy ma tylko jedną powierzchnię ostrą, a drugą płaską.
Takich sekatorów ogrodowych jest bardzo mało na rynku, ale sekatory te
często są używane w budownictwie do obcinania drutów.
I małe porównanie.
Często obcinam koncówki róż które wkładam do wazonu. Jeśli mam pod ręką
nożyce kuchenne (i żona tego nie widzi) to obcinam je tym "sekatorem nożyczkowym".
Jeśli nie mam dostępu do tych nożycz to obcinam koncówki dużym
nożem na stole kuchennym. I to jest włąśnie metoda sekatora kowadełkowego.
Sekator rodzaju nożyczkowego ma dwie ostre powierzchnie, tak jak zwykłe nożyczki.
Działa na tej samej zasadzie jak nożyczki, tylko jest bardziej wzmocniony.
Sekator kowadełkowy ma tylko jedną powierzchnię ostrą, a drugą płaską.
Takich sekatorów ogrodowych jest bardzo mało na rynku, ale sekatory te
często są używane w budownictwie do obcinania drutów.
I małe porównanie.
Często obcinam koncówki róż które wkładam do wazonu. Jeśli mam pod ręką
nożyce kuchenne (i żona tego nie widzi) to obcinam je tym "sekatorem nożyczkowym".
Jeśli nie mam dostępu do tych nożycz to obcinam koncówki dużym
nożem na stole kuchennym. I to jest włąśnie metoda sekatora kowadełkowego.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2209
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Jak ciąć róże latem
Aniu, ja Ci pokażę na zdjęciach.
Nie znam polskiego nazewnictwa, ale moje wszystkie sekatory (te, które widać na powyższym zdjeciu), mają dzioby jak papuga, z których tylko jeden (ten grubszy) jest ostry a drugi, ten w kształcie rogalika, służy tylko jako podpora dla ostrego. Ten typ sekatora tnie bardzo "czysto", czyli nie uszkadza tkanki i jest zalecany do cięcia gałązek żywych.
Kilka dni temu zaszalałam i kupiłam sobie sekatorowy rolls royce- Felko. Oto on: (na pierwszym zdjęciu widać na pierwszym planie część tnącą a na drugim, miażdżącą.
Drugi typ sekatora, to sekator płaski, który ma większą siłę cięcia, ale niestety trochę miażdży tkanki, przez co jest zalecany raczej do cięcia drewna martwego.
Uwaga, jeśli ktoś już zdążył wcześniej przeczytać co na jego temat napisalam, oto mała korekta. Właśnie się doczytałam, że wśród sekatorów płaskich są dwa rodzaje: takie, które mają dwa ostrza tnące oraz takie, które mają tylko jeden element tnący a drugi miażdżący, podobnie jak w przypadku tych "z papuzim dziobem".
( http://www.pixmania.com/fr/fr/1602061/a ... ja-12.html )
Gdybym miała posiadać tylko jeden sekator do róż, to bez chwili zastanowienia wybrałabym ten z papuzim dziobem (płaskiego nie mam, ale wypróbowałam u koleżanki). A po wypróbowaniu Felko, mogę Was zapewnić, że już się z nim nigdy nie rozstanę !!!
Nie znam polskiego nazewnictwa, ale moje wszystkie sekatory (te, które widać na powyższym zdjeciu), mają dzioby jak papuga, z których tylko jeden (ten grubszy) jest ostry a drugi, ten w kształcie rogalika, służy tylko jako podpora dla ostrego. Ten typ sekatora tnie bardzo "czysto", czyli nie uszkadza tkanki i jest zalecany do cięcia gałązek żywych.
Kilka dni temu zaszalałam i kupiłam sobie sekatorowy rolls royce- Felko. Oto on: (na pierwszym zdjęciu widać na pierwszym planie część tnącą a na drugim, miażdżącą.
Drugi typ sekatora, to sekator płaski, który ma większą siłę cięcia, ale niestety trochę miażdży tkanki, przez co jest zalecany raczej do cięcia drewna martwego.
Uwaga, jeśli ktoś już zdążył wcześniej przeczytać co na jego temat napisalam, oto mała korekta. Właśnie się doczytałam, że wśród sekatorów płaskich są dwa rodzaje: takie, które mają dwa ostrza tnące oraz takie, które mają tylko jeden element tnący a drugi miażdżący, podobnie jak w przypadku tych "z papuzim dziobem".
( http://www.pixmania.com/fr/fr/1602061/a ... ja-12.html )
Gdybym miała posiadać tylko jeden sekator do róż, to bez chwili zastanowienia wybrałabym ten z papuzim dziobem (płaskiego nie mam, ale wypróbowałam u koleżanki). A po wypróbowaniu Felko, mogę Was zapewnić, że już się z nim nigdy nie rozstanę !!!
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1304
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Jak ciąć róże latem
Dołączam się by potwierdzić że sekatory Felco są naprawdę świetne.
Mój mam już dwa lata, i nie roztaję się z nim. Po kupieniu Felco rzadko
używam moje dwa poprzednie sekatory.
http://images8.fotosik.pl/287/0563ba2d73e789f8.jpg
Jeśli ktoś ma kilkadziesiąt róż albo więcej, wtedy warto zainwestować i kupić
sekator Felco. Cały zestaw tych sekatorów można zobaczyć tutaj:
http://www.felco.com/felco/pages/catego ... 201%20MAIN
Wszystkie z nich są świetne. Mój jest Felco 8, a Fleur pokazała Felco 4.
(Sekatory te są nożyczkowe, oprócz Felco 31 który jest sekatorem kowadełkowym).
Mój mam już dwa lata, i nie roztaję się z nim. Po kupieniu Felco rzadko
używam moje dwa poprzednie sekatory.
http://images8.fotosik.pl/287/0563ba2d73e789f8.jpg
Jeśli ktoś ma kilkadziesiąt róż albo więcej, wtedy warto zainwestować i kupić
sekator Felco. Cały zestaw tych sekatorów można zobaczyć tutaj:
http://www.felco.com/felco/pages/catego ... 201%20MAIN
Wszystkie z nich są świetne. Mój jest Felco 8, a Fleur pokazała Felco 4.
(Sekatory te są nożyczkowe, oprócz Felco 31 który jest sekatorem kowadełkowym).
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Jak ciąć róże latem
Jest jeszcze jeden typ sekatora, tzw. sekator do zawiązków.
Niezastąpiony przy cięciu tuz przy pniu drobnych gałązek, uschniętych lub krzyżujących się.
Bardzo przydatny tez przy uszczykiwaniu końcówek. Lubię go
Niezastąpiony przy cięciu tuz przy pniu drobnych gałązek, uschniętych lub krzyżujących się.
Bardzo przydatny tez przy uszczykiwaniu końcówek. Lubię go
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1195
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Jak ciąć róże latem
Kurde trochę mnie sumienie męczy za umieszczenie tego pytania tutaj w wątku o cięciu róż ale się tak sprawa sekatorków rozwinęła, że chyba mi wybaczycie. Co i rusz ktoś podaje, że ten czy tam sekatorek jest super a ja tak na nie patrzę i się zastanawiam.
No załóżmy, że mówimy o tym samym typie - czyli np nożycowe.
No to powiedzcie mi co prócz dopasowania do dłoni może być tak bardzo lepszego lub gorszego w konstrukcji tak prostej jak sekator. Proszę uświadomcie mnie bo już nie raz stałem w ogrodniczym, brałem sekatorki do ręki no i właśnie różnicę dostrzegam w dopasowaniu do ręki .. ale co jeszcze powino zwrócić moją uwagę? Sprężynę wszystkie mają prawie taką samą, ostrza skręcone taką czy inną śrubą, wszystkie (no prawie) są ze stali nierdzewnej. Więc co .. kąt ostrzy w stosunku do uchwytu? Szerokość ostrzy ... sam już nie wiem co powoduje, ze jeden oceniacie na bardzo dobry, inny na dobry i a jeszcze inny na zły?
No załóżmy, że mówimy o tym samym typie - czyli np nożycowe.
No to powiedzcie mi co prócz dopasowania do dłoni może być tak bardzo lepszego lub gorszego w konstrukcji tak prostej jak sekator. Proszę uświadomcie mnie bo już nie raz stałem w ogrodniczym, brałem sekatorki do ręki no i właśnie różnicę dostrzegam w dopasowaniu do ręki .. ale co jeszcze powino zwrócić moją uwagę? Sprężynę wszystkie mają prawie taką samą, ostrza skręcone taką czy inną śrubą, wszystkie (no prawie) są ze stali nierdzewnej. Więc co .. kąt ostrzy w stosunku do uchwytu? Szerokość ostrzy ... sam już nie wiem co powoduje, ze jeden oceniacie na bardzo dobry, inny na dobry i a jeszcze inny na zły?