Miłorząb dwuklapowy,m.chiński,m.japoński (Ginkgo biloba)

[Pulpa222]

grapes- tnij przy samym przewodniku, bo potem on zacznie na tych pozostawionych kawałeczkach dawać odrosty. Na dzisiaj obetnij najniższy rząd liści - nic mu nie będzie, słowo . Zajrzyj do mnie, jest zdjęcie kilkunastoletniego drzewa. Gałęzie potrafią rozrostać się poziomo na 2 m z każdej strony, chyba, że masz odmianę, gdzie gałęzie rosną w górę.

[grapes]

Najlepiej na wiosnę to robić. Ale jeśli ma być to niewielkie cięcie ( delikatna korekta ) to można i teraz. Najlepiej wybrać deszczowy lub pochmurny dzień. ( nie upał )

Zatem może dzisiaj przytnę bo padało.

grapes- tnij przy samym przewodniku, bo potem on zacznie na tych pozostawionych kawałeczkach dawać odrosty. Na dzisiaj obetnij najniższy rząd liści - nic mu nie będzie, słowo . Zajrzyj do mnie, jest zdjęcie kilkunastoletniego drzewa. Gałęzie potrafią rozrostać się poziomo na 2 m z każdej strony, chyba, że masz odmianę, gdzie gałęzie rosną w górę.

Rozumiem że 3 dolne gałęzie do usunięcia a co z krótkimi odrostami od przewodnika zaznaczonymi na niebiesko. Też usunąć?
Brak zdjęcia

[selli7]

Nie wiem czy to coś da.Mój sąsiad ogołocił jesienią przewodnik podobnej wielkości drzewka zostawiając 3 badylki na czubku, na koronę.Wiosną i latem drzewko na całej długości przewodnika ponownie się zazieleniło i znów puszcza poziomo rosnące gałązki.Nie wiem czy miłorząb da się prowadzić na pień i koronę.Moim zdaniem ładnie wygląda naturalne, z poziomymi 'piętrami'.

[robertP2]

Wypuści nowe, bo się broni. Naturalny odruch. W sumie inteligentnie i to bardzo, a nie, że człowiekowi się chce

[Pulpa222]

Te niebieskie też wytnij. One 'powracają' - to prawda, ale, jak będziesz obrywał zaczątki liści, to po jakimś czasie już nie wyrosną. Mój miłorząb ma jakieś 6m, ja prawie 180cm. Musiałam go podciąć, bo nie byłoby jak go obchodzić . Da się prowadzić jak zwykłe drzewo, bo ma genetycznie tzw. strzałę. Jest to zresztą iglak. Poza tym, jak pisałam, boczne konary układają się poziomo i każdy dzisiaj ma ponad 2 m, albo i więcej. Jest pięknym drzewem, ale daj mu rosnąć w górę. To prawda, fajnie mieć takie 'zarośnięte' na całym pniu drzewko, ale zerknij u mnie, co się dzieje po latach.
Są odmiany szczepione na pniu,rosnące, jak kulki, rosnące na boki, karłowe (mam jedno), z biało-zielonymi liśćmi, z zółtymi końcówkami, ale Ty masz normalne drzewo i niech tak zostanie . W wolnej chwili obfotografuję swoje drzewo i podrzucę Ci zdjęcia, jeśli pozwolisz. Ono ma ze 20 lat, ale wydaje mi się, że czym starsze, tym szybciej rośnie, już sam nie wiem .

[Pulpa222]

Zrobiłam kilka zdjęć. Zrobisz, jak uważasz. Ja pokazuję, co ja musiałam zrobić, bowiem sadząc kiedyś drzewa uważałam, że odległość 3 m jest wystarczająca. Wyszło, że nie jest .

zobacz, jak po prawej, gałąź poszła daleko.Te niższe też tak szły, obcinałam do połowy, bo liście są bardzo masywne i cieżkie i gałęzie zwisały do dołu.

pień 20-letniego drzewa

takie odrosty wychodzą co jakiś czas - ja wycinam; drzewu to nie zaszkodzi na pewno

drzewo w całej okazałości
Życzę radości z drzewa, szczególnie jesienią. Cudo! .

[szkutnik]

Ma ktoś może jakieś informacje na temat odmiany "ginkgo biloba leiden". Nic nie mogę znaleźć, a ostatnio takiego kupiłem i chciałbym się coś o nim dowiedzieć.

[Pulpa222]

szkutnik- mógłbyś zrobić mu zdjęcie?. Może pokrój drzewa coś pomoże.
Samo słowo leiden- z tego, co wyczytałam, może oznaczać miasto w Holandii, gdzie znajduje się jeden z najstarszych ogrodów botanicznych na świecie.

[szkutnik]

Za kilka dni zrobię zdjęcie bo aparat w serwisie.
Teraz postaram się go opisać : listki ma drobne, gęsto ułożone jasnozielone, od ziemi odstaje jakieś 60 cm , pani w szkółce mówiła że to jakaś mała odmiana, więcej nic się nie dowiedziałem.

[Pulpa222]

ten z lewej ma malutkie listki, ale też jest na niskim pniu. To karłowa odmiana. Mam go 2 albo 3 lata i ciągle taki sam. Drugi z żółtym brzegiem kupiłam niedawno; ma liście, jak ten zwykły i też jest nisko szczepiony. Pani w ogrodniczym kazała wyprowadzać pień z jednego z pędów, a niskie obciąć, albo zakulkować. Będzie zabawa . Chyba muszę pogrzebać w książkach .
Jest tego teraz trochę i trudno się połapać. Jak ja sadziłam była jedna odmiana i był 'spokój' .

[Limetka]

Miłorzęby są cudne. Mój jest odmianą Fastigiata i bardzo ładne ma przyrosty co roku ok. 30 cm Niesamowicie pnie się w górę. Wiosną zrobię zdjęcia. Zazdroszcze takich dużych okazów

[doska_]

W ubiegłym roku wczesną wiosną wysiałam miłorzęby. Dwie sztuki wyszły mi w listopadzie i zostawiłam je w domu, teraz widzę że im liście żółkną i opadają Zastanawiam się czy coś z nich jeszcze będzie...

[Pulpa222]

doska_ - może u nich dopiero jesień? Nie żartuję - poczekaj do wiosny, zobaczysz, czy przeżyją. Nie zaglądaj czasem do korzeni i ich nie zalej. Nie wysiewałam miłorzębów, ale trzymałam kilka lat karłowatego zimą w domu. Oszczędnie z wodą , one teraz odpoczywają. Trzymam kciuki za udany start . Skąd wzięłaś nasiona?.