Marchew- wszystko o odmianach i uprawie.Cz.1

[x-p-o]

Mnie się podoba taki pomysł. Takie podłoże jest równomiernie nawiezione, ma uregulowany odczyn, dobrą strukturę i co może najważniejsze- wolne jest od nicieni .

[Marzenka79]

A no widzisz...Jak próbuję opowiadać na działce czy gdzieś kto mam kłopoty z nicieniami to patzrą na mnie jak na wariatkę bo próbuję im wmówić coś czego oni nie widzą...Ale potem larum podnosza- : Marzenka a czemu mam takie małe marchewki?

[jokaer]

Mnie się ten pomysł też bardzo spodobał, bo na razie to ponoszę marchewkową klęskę.

[Marzenka79]

Mnie intuicja podpowiada takie czyny,ktoś kto ma dobrą glebę w ogrodzie to tego nie zrozumie jak to jest:ja o glebę dbam,nawożę,pod warzywa nie daję sztucznych granulek,a za przeproszeniem jak wiatr zawieje to mam szaro-bure piaskowe,jałowe pole...Dlatego pomysł z rowkami wypełnionymi żyzną ziemią,nasionka wschodzą jak ta lala.Tylko ważne-w miesiąc,półtora po wzejściu solidnie przerywam marchew

[ekopom]

Na początku, gdy zaczynałem zabawę w ogrodnika, też tak siałem gęsto, że musiałem przerywać, ale nauczyłem się siać tak rzadko, że już nie przerywam. Ciągłe podlewanie marchwi też powoduje, że korzeń nie wysila się na rośnięcie wgłąb.

[Marzenka79]

Ludwiku nie podlewam codziennie,ale 2 razy w tygodniu już muszę bo przez naszą ziemię to woda jak przez sitko

[ekopom]

Niestety, dla marchwi takie częste podlewanie nie wpływa korzystnie, lepiej jak bardziej podlać, aby głębiej ziemia była mokra, to korzeń będzie tam poszukiwał wody. Przemoczenie na 5cm ziemi, to przy słonecznej pogodzie wyschnie w parę godzin.

[x-p-o]

Podejrzewam, że wielu forumowiczów narzekających na nieudaną uprawę marchwi popełnia błąd będąc nieświadomym skutków.

Otóż jeśli rozpocznie się podlewanie marchwi/ i nie tylko/ trzeba to robić non stop regularnie. Marchew podlana wypuszcza całą masę drobnych korzeni bocznych w strefie podpowierzchniowej gleby i wystarczy wtedy, że ta warstwa wyschnie jeśli zaniechamy czy zaniedbamy podlewanie. I wtedy marchew może nawet uschnąć.

Jeśli więc jest susza a my nie możemy przez cały okres bezdeszczowy zaopatrzyć się w dostateczną ilość wody lepiej nie rozpoczynać podlewania.

[Xavierka]

sypię grubo ziemi kupnej do siewu i pikowania-Aura z pasłęka

Xavierka a gdzie ja pisałam o ziemii z marketów?

Oczywiście, kupujesz ją w marketach ogrodniczych? Na mojej ziemi piaskowej marchewka się udaje. Jeśli ją podlewam to tylko rozcieńczoną gnojówką. Nie stosuję przerywki, natomiast na wyrównanym poletku, robię sobie grabkami małe, 1-2 cm dziurki w co 2-3 dziurkę wrzucam podkiełkowane nasionko marchwki, aby nie dostać oczopląsu od dziurek zaznaczam je sobie patyczkiem. I tak, wrzucam nasionko, patyczek przesuwam.

Marzenka nie rozumiem dlaczego napisałaś, że masz jałowe pole skoro, zasilasz je poplonem i obornikem? Marchewka lubi sypką - piaskową glebę. Może ci co mają ciężkie gleby, jakby je wymieszali z piaskiem to by im pomogło w zdobyciu ładnych marchewkowych plonów?

[Marzenka79]

Nie nie kupuję w marketach ogrodniczych,ziemi jałowej też nie mam,sieję swoim sposobem od 20 lat.
Ludwiku mam piękną marchew co roku,podlewam dobrze-na mojej ziemi to nie jest za często i podlewam znacznie głębiej niż 5 cm

[Marzenka79]

Jakie odmiany marchewki macie na ten sezon?

[bel_a_6a]

Miałam już nie siać marchwi bo mi karzełki urosły,ale dam jej jeszcze szanse spróbuję tak jak Marzenka radzi... nie mam gdzie przechowywać wiec tylko z dwa rządki posieje wczesnej żeby na bieżąco była jaką polecacie wczesną??

[Marzenka79]

Z wczesnej mam (proszę poczekać-pogrzebię w torbie z nasionkami) Amsterdamską,a póżna to Flacoro