Piła spalinowa - która?
Re: Piła spalinowa - która?
O ile się nie mylę, Makita to Dolmar w stroju Makity... a to oznacza, że Makita ma świetną markę. Tylko, że chyba nie wszystkie Makity to Dolmary więc kupując trzeba się dowiedzieć w co się wchodzi
Re: Piła spalinowa - która?
Nie wiem ja użytkuje piły marketowskie i z żadną nie było problemu Zdarzył się problem z odpalaniem jak się okazało szczelina w świecy w/g instrukcji 0,5 mm a był 1 mm ale po regulacji było OK. Obie palą na tzw dotyk, jedno szarpnięcie i OK. A nie raz była gruba robota i łańcuchy strzelały ale silnik i podzespoły OK. to fakt że sam sobie serwisuje łącznie z ostrzeniem łańcucha, ale nie narzekam na sprzęt
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Piła spalinowa - która?
W marketach nabierają nas na wielkość prowadnicy. Do małej piły montowana jest prowadnica z mocniejszego modelu. Robią to celowo, bo część z nas kupuje oczami. Długa prowadnica - duża moc . Nic bardziej mylnego, za duże obciążenie dla silnika i moc robocza siada. Grubszy klocek i silnik STOP. Kiedyś taką piłowałem. Wystarczyło podmienić prowadnice z łańcuchem na mniejszą i moc wróciła. Czasem uczciwy sprzedawca w markecie, nie owija w bawełnę i od razu mówi, żeby dokupić krótszą prowadnicę.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Piła spalinowa - która?
Na ogół prowadnice są 30-35 cm /łańcuch 52-54 zęby/ podejscie robiłem do starej wierzby w obwodzie 6.5 metra /podciąłem dookoła po ziemi na głębokość prowadnicy i koparką przewrócił / pocięte na kawałki i tylko łańcuch 3 razy się rwał a silnik chodzi nadal pomimo ponad 10 lat. Orzechy włoskie średnicy 30 cm to standard ostry łańcuch i wszystko pójdzie a nawet piasek czy bród w korze potrafi stępić
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Piła spalinowa - która?
Fakt , im dłuższa prowadnica , tym większa strata mocy. Dlatego preferuję mocniejsze piły z dłuższą prowadnicą , nie muszę się tak mocno schylać jak krótką. Ale nawiązując do pił NAC , kupuję je od trzech lat , na moje potrzeby /kilka kubików rocznie/ sezon wytrzymuje spokojnie , z poprawką na całkowicie nieprofesjonalną obsługę przez pracownika. Potrafi nawet pomylić wlewy i wlać olej do baku paliwa. Pewien znajomy mechanik powiedział mi kiedyś , że w NAC-ach ważny jest kolor. Zielone są silniejsze , a szare to drugi gatunek. Nie wiem co o tym myśleć , zawsze miałem zielone i dobrze sobie radziły.
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Piła spalinowa - która?
Tu masz racje . Makita 520 DCS to ostatni model gdzie Japończyki nie wsadzili paluchów dla tego dalej leśnicy korzystają z nich jako z pił lekkich .AmaPoland pisze:O ile się nie mylę, Makita to Dolmar w stroju Makity... a to oznacza, że Makita ma świetną markę. Tylko, że chyba nie wszystkie Makity to Dolmary więc kupując trzeba się dowiedzieć w co się wchodzi
Powiem wam panowie, że dobrze jest kupić ostrzałkę do łańcuchów nawet jakąś najtańszą za 80-100PLN i ostrzyć ją pod prawidłowym kontem .Pilnik nigdy nie da tej dokładności co najprostsza ostrzałka.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
Ja osobiście kupiłem Stihla za 1140 zł. Zdecydowałem się na niego ponieważ przejechałem się już na paru produktach tzw. Made in China, m.in. kosa spalinowa która bryzga z korka paliwem, nie trzyma obrotów, chodzi tylko na półssaniu (po odjęciu ssania gaśnie, na ssaniu też nie chodzi długo), rozwaliły się trzy z trzech głowic, pękło mocowanie rączki, gdy wchodzi na pełne obroty top się telepie aż ręce bolą. Oczywiście zdarza się nawet najlepszej firmie wydać produkt gorszy, ale przez to mogą wprowadzić ulepszenia. Co do chińskich i marketowych sprzętów to wyznaję tą zasadę: "nawet popsuty zegarek dwa razy na dobę wskazuje poprawną godzinę".
Pozdrawiam Paweł
Re: Piła spalinowa - która?
Paweł litość, zobacz tych małych Chińczyków jest tyle. Jakby zaczęli robić solidne dobre i długotrwałe rzeczy , to by z głodu umarli . Kiedyś w Szwecji była reklama Volvo a brzmiała "Szybciej się znudzi niż zepsuje " I co im z tego przyszło , zbankrutowali prawie ,żeby nie sprzedali Chińczykom to by Volvo się do dziś nie umiało psuć
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Piła spalinowa - która?
W Chinach tak jest bo jest gó..na polityka, dzieci nie powinny pracować. Ale w Chinach jest dyktatura i jest nakazane że muszą być we wszystkim najlepsi. Chińczyków stać na wyprodukowanie 1 ale dobrej zamiast 20 ale kiepskich rzeczy. Ale wiedzą że mają nadal zbyt na ilość a nie jakość. Według mnie dopóki ludzie będą kupować chińskie rzeczy dopóty będą produkowane. Ale teraz skąd wielu ludzi ma brać pieniądze aby kupować sobie firmowe i najlepsze rzeczy? Nie za wiele. A nawet tych co stać często kupują chińszczyznę. Ale to już mieszanie się w politykę a mnie to nie bardzo interesuje i zmieńmy temat na piły .
Pozdrawiam Paweł
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Piła spalinowa - która?
Co do tanich marek, to sprzedawcy oprócz dłuższych prowadnic dają z automatu grubszy łańcuch. I kolejny spadek mocy... a wygląd na półce poważny. Lepiej mieć do małej piły, krótką prowadnicę z cieńszym łańcuchem, i można wtedy "spuszczać" wielkie stare wierzby i orzechy, o których pisał fox.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Piła spalinowa - która?
Pawle ja nie przeciwkuje markowemu sprzętowi tyle tylko że jak pracuje często to ok, a jeśli dwa razy w roku po dwa dni go ktoś używa to po co przepłacać leży i się starzeje Fakt że kilka narzędzi zajechałem no ale zarobiły na siebie.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła spalinowa - która?
Paweł, nawet te markowe są często made in PRC.
A Chińczyki zrobią Ci to, za co zapłacisz. Jak zapłacisz dobrze to dostaniesz narzędzie bardzo wysokiej jakości, ale nie licz że za "dychę" zrobią Ci sprzęt jakości porównywalnej z piłami za tysiąc czy dwa. You get, what you paid for!
A Chińczyki zrobią Ci to, za co zapłacisz. Jak zapłacisz dobrze to dostaniesz narzędzie bardzo wysokiej jakości, ale nie licz że za "dychę" zrobią Ci sprzęt jakości porównywalnej z piłami za tysiąc czy dwa. You get, what you paid for!
Re: Piła spalinowa - która?
Widzisz newrom. Największe firmy przeniosły produkcje do Chin i tak jak mówisz jak zapłacisz tak dostaniesz. Tylko problem tkwi w tym, że tania cena części nie oznacza obniżenia ceny produktu . Płacimy nie raz za firmę a nieraz za opakowanie .
Są piły robione pod rynek profesjonalny i są piły dla amatorów , Piły profesjonalne też się psują, ale one mają już do ceny doliczone ekstremalne użytkowanie . Dobrze też przeczytać o obciążalności urządzenia bo jeżeli jest napisane (pełna moc) 20% czy tak jak na migmatytach napisane 200A - 10% To należy używając 200A Przez podany czas a potem wychładzać przez dziewięciokrotny czas tej pracy, nie spawać do momentu jak dym będzie pojawiał się z wylotu chłodzenia . Chińszczyzna jest też normalna i "zapchaj dziura ". Firmy chińskie też mają urządzenia którymi można jakiś czas popracować tylko niech do tych produktów będzie adekwatna cena. Ja kupując piłę za niecałe 300 PLN jestem świadomy, że ona więcej jak 24miesiące nie wytrzyma .
Są piły robione pod rynek profesjonalny i są piły dla amatorów , Piły profesjonalne też się psują, ale one mają już do ceny doliczone ekstremalne użytkowanie . Dobrze też przeczytać o obciążalności urządzenia bo jeżeli jest napisane (pełna moc) 20% czy tak jak na migmatytach napisane 200A - 10% To należy używając 200A Przez podany czas a potem wychładzać przez dziewięciokrotny czas tej pracy, nie spawać do momentu jak dym będzie pojawiał się z wylotu chłodzenia . Chińszczyzna jest też normalna i "zapchaj dziura ". Firmy chińskie też mają urządzenia którymi można jakiś czas popracować tylko niech do tych produktów będzie adekwatna cena. Ja kupując piłę za niecałe 300 PLN jestem świadomy, że ona więcej jak 24miesiące nie wytrzyma .
Ale to znów nie jest wina producenta tylko sprzedającego . Np. szlifierki kontowe 125mm tarcza to moc rzędu 700-800 W jeżeli weżniemy profesjonalnego DeWalt-a czy Hitachi tam moc do tej tarczy to 1100-1700W i taki sprzęt nieprzegrzewań się i można pracować z większym obciążeniemannodomini pisze:Co do tanich marek, to sprzedawcy oprócz dłuższych prowadnic dają z automatu grubszy łańcuch. I kolejny spadek mocy... a wygląd na półce poważny. Lepiej mieć do małej piły, krótką prowadnicę z cieńszym łańcuchem, i można wtedy "spuszczać" wielkie stare wierzby i orzechy, o których pisał fox.